Opinie:
|
| Karol: |
Haczyk jest za długi... ale to nic... sama mucha podoba mi się bardzo i jeśli robisz je nie tylko dla siebie proszę o kontakt... |
| Kuba Chruszczewski: |
Za długi??To co byś powiedział, gdybyś zobaczył jakąś "low water" ...
Im dłużej patrzę, tym bardziej mi się podoba.Zrobię sobie taką. Ode mnie 5 .
Ukłony. |
| Karol: |
Z Profesorem Kubą się nie dyskutuje :) ma rację i wie co mówi a 5 dałem i tak... bo mi się bardzo podoba ale przyznam że haczyk... ok już się nie odzywam...Sptkamy się być może zimą w Lęborku to mi Drogi Profesorze wyjaśnisz różnicę... UKŁONY DO ZIEMI :) |
| huba: |
Panie Kubo,prosze o wyjasnienie Wedlug mojej wiedzy,muszki low water to wlasnie haczyk z trzonkiem krotszym,przy czym "ubranie" jest nieproporcjonalnie skromne do i tak, juz krotkiego haczyka.Chyba,ze w tym wypadku,nie bierzemy pod uwage lososiowej klasyki,czyli ma Pan na mysli "low water streamer" |
| Kuba Chruszczewski: |
Wydaje mi się, że haczyk typu "low water" jest proporcjonalnie dłuższy od standardowego haka łososiowego, za to drut jest cieńszy. I na tym wszystkim wykonuje się muchę ok 2x za małą w stosunku do wielkości haka.
K. |
| Kuba Chruszczewski: |
Aha, mam...John Veniard pisze w "Flydresser's Guide'':
">Low WaterLow Water< flies.They are about two sizes longer in the shank than >Ordinary Forged< for the same width of >gape |
| Kuba Chruszczewski: |
Aha, mam...John Veniard pisze w "Flydresser's Guide'':
">Low WaterLow Water< flies.They are about two sizes longer in the shank than >Ordinary Forged< for the same width of >gape |
| Kuba Chruszczewski: |
No i drugi raz się nie udało , coś ten cytat zniekształcony i niekompletny poszedł - przepraszam. Spróbuje jeszcze raz:
"Low WaterSalmon Hooks - These are made in fine wire than the other patterns and are used for tying the lightly dressed summer or Low Water flies.They are about two sizes longer in the shank than Ordinary Forged for the same width of gape".
|
| huba: |
Rzeczywiscie,Kuba ma racje.Mam dokladnie taki sam cytat w ksiazce,ktora posiadam .Na swoje wytlumaczenie mam tylko tyle,ze na str. 187 tejze,w schematycznym porownaniu trzech stylow much lososiowych ,w srodku jest mucha ,ktora omylkowo skojarzylem z "low water".
Nie mniej haczyki jakie posiadam,mianowicie Kamasan B180 Low Water Salmon sa wedlug mnie blizsze wlasnie muszce ze srodka tej ilustracji niz wlasciwym haczykom "low water".Przepraszam za zamieszanie i dziekuje,za jak zwykle fachowe wyjasnienie. |
| Bogdan Tracz: |
Starannie wykonana muszka, zresztą jak wiele innych przedstawianych przez Tomasza P.., nie „przekombinowana” (co mu się często zdarza), ewidentny streamer, wykonany w skutecznej konwencji, zapewniającej maksymalną skuteczność zapięcia. Mnie się to podoba, czasem sam stosuje takie konstrukcje, choć częściej przy niektórych „suchych” wzorach. Natomiast, żeby nie wprowadzać niepotrzebnego zamieszanie, nie ma to nic wspólnego z techniką wiązania typu „low water”.
Zasadą konstrukcji i stosowania muszek typu „low water” jest potrzeba użycia małej i lekkiej muszki, bo przy bardzo niskich, letnich stanach rzek łososie reaguja tylko na taka, oraz użycia większego haczyka, bo tylko na takim można skutecznie „wyjąć” dużą i mocna rybę. W praktyce (mniej więcej) wygląda to tak jakby proporcje z wielkości np. 10 zastosować przy haczyku nr.6 .
Natomiast tutaj jest tylko skrócony tułów, reszta właściwie trzyma proporcje haczyka.
pozdr.
BT
|
| Jachu: |
Tomku. Widzę, że lubisz takie różne, ładne starocie ( jest tu takich "trafionych" trochę więcej ). Znasz np. stronkę: Fly Anglers OnLine.com-Flu Tying -Old Flies and Stuff- Archive of Old Flies? Sporo takich ciekawostek, historii o nich, receptur i ładnych wykonań. Polecam-na początek. |
| Jachu: |
A na deserek: Rareandunusual.com, czyli Ray Bergman i s-ka. |
| Tomasz P: |
To tak: tułowik został celowo skrócony. Brak odpowiedniego (długiego, ten na zdjęciu to strimerowy standart) haczyka to wymusił. Gdybym miał odpowiedni hak, muszka byłaby o wiele bardziej atrakcyjna (wizualnie) Brak mi czasu na wykonanie muszek dla siebie, moje pudełko wieje pustką (prawie) podczas wypraw nad wodę. Pan Tracz ma rację, często zdarza mi się przekombinować. Jest to mieszanka braku wiedzy oraz chęci wykonania czegoś swojego, ciekawego i nietuzinkowego. Jachu, jak ( kiedyś) wspomnialem lubię mokre muchy, za namiary stron bardzo dziękuję, nie znałem tych adresów. Moimi marnymi imitacjami much R.Bergmana były Telephon Box,White ( powinna być Pink) Lady oraz Fish Hawk. Moja własna, przekombinowana wariacja na temat Bergmana, to Słodka Brzoskwinka. Dziękuję wszystkim za uwagi na temat moich much. Dzięki nim można wiele się nauczyć i dostrzec rzeczy, które umykają uwadze. Pozdrawiam. ps. Aż boję się po tak przychylnych opiniach, wystawić bliźniaka Arrow , The Fry. | Dodaj nową opinię >> | |