 Opinie:
|
| Jachu: |
Bardzo ładna. Troszkę ten hak grubawy, czy tylko się wydaje? CDC ( jasne prążki na quillu też) u mnie wyszło takie bursztynowe. Było takie faktycznie? Ciekawe tło-coś jakby butelka z pewnym mocnym trunkiem  . Ale poczekajmy na werdykt naszego Eksperta. Może coś znajdzie. |
| Paweł z: |
Główka za ciemna (do reszty), nóżki niepotrzebne, CDC niepotrzebnie przystrzyżynony.....ogólnie mi się bardzo podoba daję 5 |
| Tomasz P: |
Ładniutki  . Piąteczka. |
| Tomasz P: |
W środku nocy . Ale Łukasz przybrał sobie do głowy Waszą polemikę . Pozdrawiam. |
| Piotr Rzepa: |
Mi dodatkowo pasuje nazwa.
Na szczęście bez ® © |
| Tomasz P: |
Porównując Twoją Łukasz, oraz Pawła muchę, stwierdzam, że ogonek jednak dodaje muszce uroku. Honey jest w 100% techniczny, "surowy". Pawła muszka mimo że jest gorzej wykonana, ma w sobie "to coś". Łuk haczyka płynnie przechodzi w ogonek, CDC ustawiony jest pod kątem zgodnym do tego łuku. Pod względem technicznym Twoja muszka jest lepsza, pod względem wizualnym, Pawła bardziej mi się podoba. Jest to oczywiście moja subiektywna ocena . Pozdrawiam. |
| Łukasz Dziedzic: |
Jachu, hak jest do suchej muchy SLD tylko, że wygięty, bo nie miałem odpowiedniego do tego rodzaju much. Bursztynowy czy miodowy, sam nie wiem. Honey brzmi ładnie
Tomku, ogonek był z marabuta, ale ostatecznie go obciąłem.
Główka za ciemna, a to ciekawa uwaga
Pozdrawiam.
|
| Tom.k: |
Fakt, że jakieś ogólne "zbalansowanie kolorystyczne" w olice Pawła Z jest wręcz uderzające - a znów odrobina buddinżku czy łapek są dla niego do bani. A wg mnie nie. Jak widać zwracają koledzy uwagę na inne szczegóły - i obydwaj kręcą aż miło.
Ja tam robię ładne scudy.. ;) |
| Tom.k: |
Oczywiście pisałem o olive Pawła, a nie o jakiejś "olice" (oliwce?) |
| Łukasz Dziedzic: |
Ale poleciała średnia w dół, uuu....
Nawet nie proszę o uzasadnienie He,he... |
| Ruki: |
Może twoi wielbiciele są zza zachodniej granicy? U nich 1 to dla nas 5 |
| Bogdan Tracz: |
Tak tu sobie „ciepło” gaworzycie o tych muszkach (Honey Quill i Olive Quill), a ja uważam, że obie nie są do końca przemyślane, użycie innych materiałów (i kolorów) byłoby zdecydowanie właściwsze. To samo się tyczy budowy tych muszek, „coś” tu się nie trzyma kupy. Po wtóre to taka mania robienia na siłę „czegoś” akurat z quill’a (więc czyżby quillo-mania?).
pozdr.
BT
|
| Paweł z: |
Uważam, że muszki z farbowanego promienia indyka lub gęsi są nietylko milutki i kudłate, ale i o niebo skuteczniejsze od tych łysoni Quilli, lecz quille ładnie wyglądająw pudełeczku, a więc ciągnięty "quillomanią" (czyżby odmaiana ptasiej grypy) zakupiłem w sklepie indyjskim kilka pawich piór (po 1 zł), nieopodal w gospodarczym kilka odcieni bejcy, potem wrzuciłem to garnka do gotowania mleka o podwójnym dnie (w nim nie sposób "przegrzać" pióra) ... no się zaczęło |
| Maciej Krukierek: |
Muszka zdecydowanie na 5+, wszystko ładnie,pięknie. Proporcje, wykonanie, wszystko pierwsza klasa ;) |
| Łukasz Dziedzic: |
Dzięki Macieju, ale troszkę przesadziłeś
Widzę, że bardzo dużo Niemców odwiedza katalog much. Pozdrowienia dla nich
|
| Piotrek Grabowski: |
miodzio!! |
Dodaj nową opinię >> |
Katalog much