Opinie:
|
| Łukasz Dziedzic: |
Na 99% żuczek będzie sie przewracał na boki !?! |
| huba: |
Dlaczego?Plywa jak nalezy,nawet podtopiony wyplywa plecami do gory.Dodatkowo stabilizuje go jezynka,dlaczego Lukasz sadzisz ,ze bedzie sie przewracal? |
| Łukasz Dziedzic: |
To w takim razie przepraszam.
Na zdjęciu może to tak wygląda, jakby jeżynki nie było po bokach i wziąłem fokę na tułowiu za jeżynkę z koguta. I nie doczytałem, że to hak 12, myślałem, że to jakiś mikro na 18tce. A tak to sam hak przytopi muszkę i będzie się układać poprawnie.
|
| Łukasz Dziedzic: |
Głupoty już pisze, lepiej pójdę spać
Oczywiście daje 5! |
| Tom.k: |
Fajna ta rafia. Moja wersja niech będzie z czarnej sarny... kiedyś ją wykonam ;) |
| huba: |
Zrobilem przed chwila testy zuczyska,nie ma takiej sily,ktora by go ulozyla inaczej ,niz plecami do gory. |
| Łukasz Graczyk: |
Intrygująca. Choć na mój gust ten palmer jest zbyt gęsty. Nie wiem czy ten paw ładnie się z pod niego przebija swoim żuczkowym połyskiem. Być może można z palmera całkiem zrezygnować. Na pewno warta wypróbowania.
Pozdrawiam.
Graczyk Łukasz
|
| Łukasz Dziedzic: |
Ok. Czyli tylko kręcić i na klenie.
Dawno nie odwiedzałem katalogu, więc szukałem do czego można się przyczepić i padło na Ciebie Jak widzę nie słusznie. Ostatnio jak Twoją nimfę krytykowałem to dostałem ją w prezencie i bardzo mis się spodobała. Może tym razem też tak będzie Hihi
|
| huba: |
Do Lukasza Graczyka:pawik przeswituje jak nalezy.Palmer nie jest gesto nawiniety,tylko promienie z gory sa sciagniete pochewka,dajac ciekawy efekt-geste na styku z pochewka,rzedziej na pawiku(wyrazilem sie zrozumiale mam nadzieje )Nastepnego przezedze troche usuwajac gorne promienie jezynki przed polozeniem pochewki.
Az to czepialski ten Lukasz Dziedzic,ciesze sie,ze nimfka sie spodobala pomimo tego,ze do jezynki mozna bylo sie przyczepic patrzac na zdjecie.Masz dokladnie ta z fotografii |
| Jarek K.: |
Świetny żuczek na lipienie :) |
| Bogdan Tracz: |
No to pofilozofujmy troszkę
Lądowe żuki kiepsko pływają, w zasadzie są lekko podtopione i niemrawo przebierają trzema parami grubych odnóży, są pękate, dobrze widoczne na powierzchni.
Pływalność tej powyższej muszki opiera się na wyporności pianki, więc jeżynka ma tylko tworzyć efekty dodatkowe. Stąd wniosek, że palmer z koguta nie jest potrzebny. Może lepszy byłby np. luźny palmer (z dubbingu) z czarnej kury, szpaka czy podobne ?. Miękkie promienie ładnie pracują na powierzchni. Jeśli nie będą niczym nasączone, to pod powierzchnią, ale i tak są bez faktycznego wpływu na wyporność przynęty. Nie bój się materiałów typu kura we wzorach „suchych”. Jeżeli nawet w jakiejś klasycznej dasz kurę zamiast koguta, to wystarczy zastosować hydrofob i będzie to doskonale pływało, w dodatku naturalniej.
Obawiam się też, że haczyk (bodajże L3A), choć szeroki jest za lekki by to dobrze stabilizować, przydałby się równie szeroki, ale grubszy. Najlepiej podrzuć kilkakrotnie muszkę pionowo w górę tak z metr, półtora i zobaczysz, „jakie ma trendy spadkowe”, to najlepsza metoda.
To takie moje żuczkowe sugestie.
Natomiast kilka lat temu kolega złowił lipienia (San), w żołądku którego był świeżo połknięty ponad dwucentymetrowy żuk. Nie wiem jak to łyknął, bo ryba nie była specjalnie rosła, ale może coś w tym jest?
Natomiast pstrągi reagują bardzo pozytywnie
pozdr.
BT
|
| Krzysztof Rydel: |
Dla mnie rewelacja. Podobnie jak większość twoich much ta też bardzo mi się podoba. Żuczki to nie tylko przynęta kleniowa. Na małych pomorskich i lubuskich rzeczkach, gdzie łowię najczęściej, imitacje przeróżnych lądowych stworów sprawdzają się znakomicie. Zwłaszcza w sytuacji, gdy brak jest wyraźnej rójki chruścików czy jętek. Ten jest bardzo podobny do chrząszczy, które pojawiają się u nas w maju i czerwcu, często w dużych ilościach, są tylko trochę bardziej opalizujące ale sądzę, że jeśli chodzi o ryby nie zauważą tego niuansu. Z początków mojego łowienia na Pomorzu, pamiętam lipienia (36cm), którego złowiłem w czerwcu w dolnym odcinku Płytnicy. Był wręcz wypchany chrząszczami. Miał ich w żołądku kilkanaście, wszystkie świeżo połknięte. Wstyd się przyznać ale nie znam ich nazwy ale możecie je obejrzeć na zdjęciu Oceana http://www.flyfishing.pl/galeria/fotka.php?f_id=3342&gal_id=232 Pzdrw, KR |
| Maciej Krukierek: |
Muszka bardzo ładna ja wczoraj tez ukręcilem podobnego stwora tylko miał prostszą budowę... do haczyka przywiązałem promienie z lotki kruka, na to nadziałem piankę, obwinąłem ją nicią wiodącą, i kruka przywiązałem tez w 2 segmentach tak ja zrobione jest to na fotce powyżej. Dodałem jeszcze różki z 2 promieni kruka. Wygląda to ciekawie, moze wreszcie złowię jakiegoś klenia w tym Wisłoku :P Mam dostęp do aparaty ale nie wstawie tu fotek mo mam problemy z ostrością, a właściciel aparatu niebardzo wie co z tym zrobić ;/ | Dodaj nową opinię >> | |