f l y f i s h i n g . p l 2025.12.23
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj

Black Gnat (3786)
autor: piotrek_28 lipiec (much: 112)
opublikowane: 2006-02-15 22:34:46
(4.12) głosów: 8
Poziom: Zaawansowany
Typ: Sucha
Haczyk: gamakatsu 11F#14
Nić: twist czarny
Ogonek: czarny kogut
Tułów: czarny dubbing
Jeżynka: czarny kogut
Skrzydełka: kaczka
Pozostałe materiały:
Przeznaczenie:
Uwagi: coś z klasyki podobno dobra na klenie osobiście jeszcze nie testowałem tego wzoru ale idzie wiosna troche cierpliwości i się przekonam pozdro PL
Oceń muchęOpcja dostepna po zalogowaniu

 Opinie:
huba: Odnosze wrazenie,ze skrzydelka sa kiepsko wymasowane.Mucha niby zgrabna,ale powtarzam,mnie osobiscie te haczyki nie leza do suchej,#16 w gore,moga miec klopoty z plywaniem.Natomiast ladnie sie na nich prezentuja pajaczki North Country.
Pozdrawiam-Hubert
Tomasz P: Piotrek, patrzyłem za tym Twoim aparatem, ale nie znalazłem ani opisu, ani testu. Myslałem że jak coś o nim przeczytam, to będe Ci mógł coś sensownego doradzić. 3 mega jest najlepszą rozdzielczością do prezentacji much w katalogu, tak że więcej Ci nie potrzeba. Zastanawiam się czy te nieostre zdjęcia to wina słabego autofocusa, czy wina leży gdzieś indziej. Staraj się na razie nie robić zdjęć much na niebieskim tle! Mimo że niebieskie tło uważane jest za dobre, to jednak aparaty często mają problemy gdy muszka znajduje się przed takim tłem. Dużo łatwiej, i bezpieczniej jest, gdy tło ma kolor szary, popielaty. są to dość neutralne kolory. Staraj się robić zdjęcia w dziennym świetle dodatkowo doswietlając muche sztucznym światłem. Autofocus ma wtedy ułatwione zadanie. Gdy występuje tylko sztuczne oświetlenie jest mu dużo trudniej. Mógłbyś spróbować zwiększyć czułość ( Iso), tyle że nie zawsze pomaga, a może wywołać duże zaszumienie zdjęcia. O tak oczywistych sprawach jak stabilność aparatu (statyw) nie piszę. Chociaż dużo zdjęć robię z ręki, i są spoko, tym niemniej tego nie polecam. Jeżeli posiadasz w wizjerze celownik polowego autofcusa, a robisz zdjęcie kosmatej muszce, to lepiej skierować ten znacznik na łebek muszki niż na włochaty tułowik. Autofocus nie będzie głupiał, takie zdjęcia mają małą głębie ostrości i każdy milimetr jest ważny. To chyba tyle. Na razie nic innego nie przychodzi mi do głowy. Pozdrawiam.
piotrek_28 lipiec: faktycznie do tych skrzydełek to się nie przyłżyłem przy następnych postaram się lepiej to zrobić Tomaszu dzieki za rady poszukam innego tła zobaczymy co to pomoże będę dotąt kombinował aż coś wyjdzie pozdro PL
Tomasz P: Rozumiem Piotrze , że robisz zdjęcia w trybie makro?
Tom.k: Skrzydełka możesz i teraz poprawić tj. nieco "pomasować". Może Jachu napisze dokładnie, co robić :)
piotrek_28 lipiec: pewnie że w makro a muszka już wylądowała w pudełku i niech już taka zostanie pozdro PL
Tomasz P: I jeszcze jedno. Gdy robisz zdjęcie, nie dawaj maksymalnego zbliżenia. Wbrew pozorom wychodzą wtedy nieostre zdjęcia. Ustaw zbliżenie na mniej więcej 1/3 zakresu. Podczas zbliżania najlepiej obserwować przewijkę. W momencie zaobserwowania najlepszej ostrości przewijki przerwać zbliżanie.
piotrek_28 lipiec: OK dziś to chyba nic nie zrobię -brak czasu ale o Twoich radach napewno nie zapomnę dzieki
Tom.k: Ja wczoraj w nocy ukręciłem kilka straszydeł. przypomniałem sobie, jaka to przyjemność! No i wynalazłem fajowego streamera całego z sierści i podszerstku borsuka - efekt wielu dni medytacji nad właściwościami tego materiału... (farbowanego na żółto)
:)
Jachu: "efekt wielu dni medytacji nad właściwościami tego materiału... (farbowanego na żółto)". Moje uznanie Tom. k. To jest profesjonalne podejście do sprawy.
Tym sposobem nawet z jakiegoś pozornie niezbyt ciekawego materiału można uzyskać zaskakująco dobry efekt. Inna sprawa, że każdy materiał ma swoje tajemnice i tylko taka "medytacja" oraz praktyka umożliwiają dokładne ich poznanie. Ze skrzydełkami sprawa wydaje się dość prosta. Wygląda mi tak, że podstawa skrzydełek zwinęła się Piotrkowi "w trąbkę" . Przy nawijaniu jeżynki. Można oba delikatnie uchwycić płaską pęsetą przy trzonku haka i uwolnić je od nacisku zwoju jeżynki (zakładam, że skrzydełka są przywiązane prawidłowo). Docisnąć skrzydełka do siebie i ewentualnie delikatnie kręcić pęsetą, w lewo -prawo. Rozdzielone końcówki tylko przez masowanie pomiędzy palcami w kierunku szczytów skrzydełek. Raz płasko, raz prostopadle (dociskając promienie do siebie)- do skutku, czyli połączenia rozdzielonych pasemek. Załamanie promieni ogonka (muszka wyraźnie "zwiesiła ogon" )- to już pestka.
Tom.k: Moje uznanie Tom. k. To jest profesjonalne podejście do sprawy.

Hihi, dzięki, ale do profesjonalisty to mi daleko ;) - no ale to już kwestia nabierania wprawy i pilnowania się - żeby nie kaszanić banalnych czynności podczas np. wykańczaniamuchy, robienia przewijki itp.
Ale fakt, namyśliłem się i mam pierwszą muchę, z której jestem dumny ;) Droga jest właściwa i takie "organiczne" podejście zawsze lubiłem - dobrze poznać materiał, a on sam "przemówi" (kompozytor może tak powiedzieć; ogólnie jest to jakaś tam paralela (trudne słowo ;) do twórczości artystycznej).
ps. czy z podszerstku borsuka można zrobić skrzydełko suchej jętki? bo tułowik to i owszem...
Dodaj nową opinię >>
Katalog much
 
Ostatnie komentarze
 
Copyright © flyfishing.pl since 1999
FlyFishing.pl is maintained by Taimen.com - international fly-fishing shop and Taimen.pl - Polish fly-fishing shop