Opinie:
|
| mark: |
Witam. Zawsze myślałem że twoje muchy są wzorowe , ale jak teraz zobaczyłem to jestem innego zdania ,główki niedopracowane ,ogonki wymientolone wystają jakieś białe farfocle prawdopodobnie ze skrzydełek. Zdięcie jest zrobione w małej rozdzielczości i nie mogę dobrze zobaczyc więcej detali może i dobrze , oceniam 2 |
| Mikel: |
Dla mnie bomba !!!
Wyzwanie rzucone... teraz co ambitniejsi flytierzy (a jest ich tu bez liku ) nie oprą się pokusie i zapewne za chwilę pojawi się Red Hot a'la Huba, Tomasz P... może nawet Bogdan Wróbel...
Pozdrawiam |
| Kuba Chruszczewski: |
" Zawsze myślałem że twoje muchy są wzorowe , ale jak teraz zobaczyłem to jestem innego zdania"
-I słusznie, nie są i nigdy nie miały być . Robię muchy użytkowe.
"główki niedopracowane"
- Święta prawda, sam bardzo nad tym faktem boleję .
"wystają jakieś białe farfocle prawdopodobnie ze skrzydełek"
-Jakieś farfocle wystają ze skrzydełek??
" Zdięcie jest zrobione w małej rozdzielczości i nie mogę dobrze zobaczyc więcej detali może i dobrze , oceniam 2"
-No coż mi pozostaje...Wczołgam się pod łóżko , przyjmę pozycję embrionalną i przepłaczę resztę nocy .
K.
|
| Tomasz P: |
Super seria . najbardziej podobają mi się, RH i RHS. Mimo, że mokre są dla mnie najpiękniejsze, mokra RH jakoś mi nie leży. I to bez jakiś konkretnych powodów, sam nie wiem dlaczego. Najmniej przemawia do mnie strimer. Jeżynka w salmon to kogut? Wygląda na zupełnie inną pticę, czapla, mallard, gęś? Piękny kogucik. Zdecydowanie zbyt rzadko zamieszcz Pan swoje muchy. Mikel ma chyba siódmy zmysł. Pierwsze co pomyślałem, to skopiować . Pozdrawiam. |
| Jachu: |
Prawda niekiedy bywa okrutna, ale jakoś z tym trzeba żyć. Mnie też się ostanio dostało. No cóż, bywa. Też sobie strzelę embrionka, pod kołderką, ale solidarnie . Dobrze robi na kręgosłup. |
| Tomasz P: |
Bo ja wiem? W tej mokrej, to może "suche" skrzydełka mi nie leżą? Hmy.....? |
| mark: |
KUBA . Ja wcale nie chciałem cię urazic poprostu jakoś zawsze Cię kojarzyłem z supr wykonaniem much, sam niewiem dlaczego.Anglicy powiadają że najlepsze muchy są robione szybko i prosto |
| Tom.k: |
Szybko i prosto.
Mnie najbardziej inspirują takie typowo amerykańskie wzory, jak Goddard Sedge i The Usual. Proste, a dają do myślenia i ile wnoszą!
(Mam juz łapki snowshoe hare ;) |
| Kuba Chruszczewski: |
mark, a kto tu się obraża?!
Do Twoich zarzutów podchodzę z humorem, ale rzeczowo. Z niektórymi się zgadzam, co zresztą wyraźnie napisałem(główki - moja pięta achillesowa), niektórych nie rozumiem ( coś o jakichś białych farfoclach, które gdzieś tam podobno wystają ze skrzydełek).
Jeszcze raz podkreślam - nigdy nie miałem zamiaru pokazywać much, ktore miałyby stanowić wzorzec jezeli chodzi o staranność wykończenia. Na to moim zdaniem powinna byc osobna galeria(właśnie galeria, a nie katalog).
Natomiast dbam o to, aby moje muchy miały właściwą sylwetkę i odpowiednie proporcje, wynikajace z mojego przywiazania do pewnych klasycznych zasad.
K. |
| Kuba Chruszczewski: |
"Jeżynka w salmon to kogut?"
Kogut , a jakże. To jest dokładnie końcówka największego pióra z samego dołu kapy. Promienie "męskie " wprawdzie, ale długie i dość miękkie.
K. |
| Paweł Kobyłecki: |
Myślę, że te "białe farfocle" to odbicie światła na oczku haczyka... |
| venom: |
jak dla mnie rozdzielczość jest ok.
nigdy nie oglądam much w powiększeniu i pod lupą bo "na zywo" na rece też się nie da tak obejrzeć.
Tak jak Kuba powiedział najwazniejsze są proporcje i poprawność wykonania a w bardzo duzym powiększeniu na każdej muszce można dopatrzeć się odstającego "farfocla" jednego krzywo nawinietego zwoju nici i innych dupereli bez znaczenia zwłaszcza że pojedyńczy włosek nabiera wtedy rozmiarów 5 calowego gwoździa |
| Jachu: |
A mnie się wydaje, że pomiędzy zwojami stosiny przedniej jeżynki trochę widać przywiązane do trzonka skrzydelko. Nie każdy ma sokoli wzrok. Może i odblask haczyka. Jak swierdził mój drogi przedmówca-duperela bez znaczenia. Wystarczy wejść na inne strony (często renomowane, światowe). Te nasze, katalogowe nie są gorsze a w wielu przypadkach znacznie lepsze. No może z 10% to kiepska robota. Z całą pewnością muchy K. Chruszczewskiego wyróżniają się in plus. Jakość wykonania, dobór materiałów, proporcje. Wszystko przemyślane, poparte doświadczeniem. Mówię to całkowicie szczerze i bezinteresownie. Bo jaki miałbym interes wychwalać? Nawet tyciego kawałka skórki z kreta od niego nigdy nie dostałem . |
| Kuba Chruszczewski: |
Taa, daj jednemu, to na głowę wejdą, wyszarpią wszystko, siódmą skórę zedrą,ostatnie pióro wyskubią...
... ...
Jachu, a poważnie to jak potrzebujesz kreta, to nie ma sprawy, coś tam jeszcze mam.To wydajne źwierzę jest...
Muszce się przyjrzałem dokładnie. Nic tam białego między zwojami jeżynki nie prześwituje, to na zdjęciu, to jest refleks w niestrannie położonym lakierze.
K. |
| Maciej Krukierek: |
Te "białe farfocle" to moze odbicie światła od palmera na tulowiu i wygląda to tak jakby było to od skrzydelek Za muche 5... |
| Jachu: |
Dzięki Kuba. Deklaracja więcej warta niż tuzin krecich skórek. Kiedyś nawet chciałem zakupić, ale jak pomyślałem, że to takie ładne zwierzątko, to jakoś mi się głupio zrobiło. Poradziłem sobie. Znalazłem w domu beret z takim delikatnym, angorkowym meszkiem i właśnie w krecikowym kolorze. Pól godziny strzyżenia i mam tego zapas. To było bardzo miłe. Zapamiętam to sobie . |
Dodaj nową opinię >> |