Opinie:
|
| Tomasz P: |
Witam.
Ostatnio same krewetki goszczą w katalogu .
Z tego, co widzę, opcjonalnie zastosowałeś wiewiórkę. Szkoda, że tippets jest niewidoczny, wtedy bardziej ta wiewiórka pasowałaby kolorystycznie do reszty muchy.
O teala w roli trzeciej jeżynki też bym się nie pogniewał .
Pozdrawiam.
|
| Bogdan Tracz: |
Ale się spodobało , te inne co widziałem też bym do wody wrzucił. A zauważyłeś jak się wiąże coś dla siebie, do łowienia, to zawsze jakieś V, nigdy czyste, sprawdzone klasyki.
No, może z nielicznymi wyjątkami typu niewielkie mokre pstrągowe. Wszystko inne to zawsze własne wariacja.
pozdr.
BT
|
| Paweł Ziętecki: |
Tomek, tu mnie masz. Przywiązałem najpierw wiewiórkę czerwoną. Tak się gapię i gapię i odwiązałem. Pomarańczowa mniej pasuje , szczególnie gdy nie widać tippets , ale mnie kusił ten czarny pasek. W czerwonej nie było takiego kontrastu. Po namoknięciu, w wodzie będzie kolejno: mucha , dziura i majtająca się pomarańczowa plamka. Ja bym tego nie zdzierżył, a ryba - się okaże. |
| Marcin Paprocki: |
Ja poproszę Pawle o szkolenie w wykonywaniu TAKICH główek.
Za każdą twoja muchą w galerii popadam w maniakalno - depresyjną chęć poprawy |
| Paweł Ziętecki: |
Na poprawe główek (moje wcale nie są wzorcowe) jest prosty sposób. Robić muchy do katalogu. Zaraz zaczniesz myślec o nici, o odstępie od oczka, o ilości zwojow i po każdym niepotrzebnym będziesz wbijał sobie za karę szpikulec w udo , o konsystencji lakieru i mozliwości użycia rozpuszczalnika, o tym , że lepiej mieć dobre nożyczki , a nie maskować nicią żle obcięte pióra ( tak robilem i jeszcze trochę mi zostało), o kilku warstwach i czasie na wyschnięcie każdej poprzedniej, o dobrym szpikulcu ( myslałem , że to nie ma znaczenia dokąd nie dostałem szpikulca od Janusza Kitowskiego ). Pewnie o tym i tamtym zapomniałem.
W praktyce łatwiej jest zrobić dobrą głowkę z przerwą między oczkiem a główką. Wyglada nieźle , a łatwiejsze. |
| Paweł Ziętecki: |
Aha, w artykule Jaro o skrzydełkach, na tej stronie, wyczytasz o podpieraniu ręki majstrujacej drugą. Bardzo pomaga. |
| Mariusz: |
A czy wiewióra to z tych "smrodliwych" |
| Mariusz: |
A czy wiewióra to z tych "smrodliwych" |
| Mariusz: |
A czy wiewióra to z tych "smrodliwych" |
| Paweł Ziętecki: |
Nie. Smrodliwa jast mniej kontrastowa, ale śmierdzi lepiej. | Dodaj nową opinię >> | |