Opinie:
|
| Tom.k: |
No i w końcu Pan Bogdan coś pokazał - czego nieraz domagały się różne żółtodzioby
Chyba po raz pierwszy pokazane w katalogu spey'e są nie tylko eleganckie, ale i "robaczywe". Zwykle atrybut robaczywości tyczy się nimf, ale jak widać może i spey'ów. Kto wie, może sam pewnego dnia spróbuję coś podobnego skomponować na własne potrzeby (letnia troć, pstrąg - jak najbardziej użytkowe muchy). Muszę jednak jeszcze poćwiczyć zwykłe mokre.
(Fajne słowo "atrybut"; mawiałem o mojej małej córze, ściskającej w rączce całymi godzinami jakieś piórko gołębie czy kawcze (kocha piórka): "Iga dzierży swój atrybut"; no mam takie "lyterackie" zapędy |
| Tomasz P: |
A jednak się Pan zdecydował .
Mniam, świetne muchy. Szczególnie ta mi się bardzo podoba.
Muchy o takim appearance, to dla mnie nowość. Te, które widziałem były zdecydowanie mniej „mięsiste”. Będę musiał spróbować nawinąć coś podobnego.
Czy jc. zastosował Pan celowo o takiej długości, czy może wynikało to z braku dłuższych piór i czy jest to oryginalne pióro, czy też substytut?
Pozdrawiam.
|
| Bogdan Tracz: |
Z założenia jest to taki niewielki, „masny kąsek”, zauważ; kolorystycznie mocny tułowik, ciemny mallard, wyraźny tip i jc. , a wokół tego będzie, ledwo zauważalna (w wodzie) woalka z jasnych końcówek kury, sprawiająca złudzenie życia.
Ale to sprawy drugorzędne, podstawą powstania są użyte materiały, jakby bardziej dostępne od ogólnie stosowanych. czyli pospolity pheasant, no, może z drobnymi wstawkami . Jc. oryginalne, czemu akurat takie?, tak wyszło, miałem do dyspozycji kilka niezłych kapek, na fotce wyszło tak plastykowo, ale jc takie bywa, w dodatku fotki zrobione tak na szybko, nie chciało nam się kombinować ze światłem itp.. Sam wiesz jak jest, w realu wygląda to znacznie delikatniej, jc są bardziej kontrastowe i mocniej wybarwione, a muszka w całości się mieści w 4 cm. .
A muchy zawsze wiążesz takie jakie akurat potrzebujesz, spójrz na wzory tego pana; http://flytyingforum.com/index.php?act=flysearch&gettyer=Frank%20G.%20Swarner%20III
widać, że praktyk, jaka różnorodność w podejściu do spey czy dee, jedne zdecydowanie masne inne tylko sugerują przynętę, niby żadna rewelacja, a jednak, a już te wzory nazwane Malakowi, Bokorid, i najciekawsze Kordian czy Sudokori. Wyobrażasz to sobie w kryształowej wodzie?, Sam bym to zapiekł w cieście .
pozdr.
BT
|
| Tomasz P: |
Ładne mi sprawy drugorzędne . Dla mnie, jest to celowość działania, tudzież, zastosowania. Chciałbym, żeby moje muchy powstawały w oparciu o takie założenia.
Próbuję sobie nie wyobrażać, w krystalicznej wodzie mógłbym wejść za głęboko i się utopić z chęci posiadania .
Kolejny link z extra muchami .
Pozdrawiam.
|
| heiki: |
niesamowicie ulozone skrzydelka.... az mi slinka cieknie. Z kad wziasc taki mallard? |
| ZbychW: |
ZW | Dodaj nową opinię >> | |