Opinie:
|
| Kuba Chruszczewski: |
Hej , witaj w klubie . Fajna mucha.
A co to jest glówka cięta? Chodzi o te takie co mają taką szczelinę zamiast lejkowatego wlotu?( A może wylotu, cholera wie...) |
| LSD: |
Główka posiada dużą ilość zewnętrznych spłaszonych powierzchni dających refleksy świetlne. |
| Hubert Brągiel: |
Dokładnie o to mi chodziło, gdy pisałem główka cięta, choć nie jestem pewien czy nie pomyliłem się robiąc opis / pisałem patrząc na inny egzemplarz muchy niż ten, którego robiłem zdjęcie / |
| huba: |
Tereaz ja z kolei odnosnie glowki-czy chodzi o to,ze powierzchnia glowki nie jest idealnie kulista?Sprawdzilem swoje wolframki i wyglada jakby ich powierzchnia byla zebrana w trzech plaszczyznach,wyraznie widac pomiedzy nimi granice.
Muszka super,podejzewam,ze tego typu kombinacjom nie byloby konca i kazda bylaby lowna.Natomiast ja osobiscie zwracam uwage na wezel koncowy-strasznie nie lubie jak mi nic sprzed glowki wylazi.Mam na to dwa sposoby:klade minimalny(nawoj,dwa)kolniezyk z promienia pawia lub skromnego dubbingu i maksymalnie pod niego wciskam zwoje wezla koncowego.Drugi sposob to polozenie lakieru na nitke przed zwiazaniem whip finish,ale wtedy wszystko musi byc idealnie wyprowadzone i pod glowka musi byc odrobina miejsca na te trzy-cztery zwoje nitki.Oczywiscie im ciensza nitka tym ladniej to wszystko wyjdzie.Idelne jest polaczenie obydwoch metod(patrz Dee Devil )
No ale to takie kosmetyczne dygresje dotyczace tylko i wylacznie katalogu ,a nie much uzytkowych.
Pzdr-H. |
| Kuba Chruszczewski: |
Hej.
Huba, robię dokladnie tak, jak to opisałeś. Zawsze przy zakańczaniu muchy z glówką smaruję klejem nitkę przed "finiszowaniem".Inna rzecz, że rożnie to wychodzi, czasami nitka nie daje się wcisnac, coś tam przeszkadza. Ale sposób polecam. |
| Kuba Chruszczewski: |
A jeszcze co do glówki - na własny użytek stosuję do takich glówek nazwę "fasetkowana" . To chyba termin z branży jubilerskiej, jakiś taki wdzięczny mi się wydaje. Kiedyś chyba Orvis taką nazwę stosował do główek wielościennych. |
| huba: |
Problem powstaje przy muszkach mniejszych,ponizej #16.Wtedy niestety tylko cienka nitka,najlepiej w kolorze jasnym(zolty,kremowa) zeby sie z zlotem glowki nie gryzla.Tym,ktorym to nie przeszkadza zostaje "golf" z nitki.
H. |
| Hubert Brągiel: |
Tak to często bywa gdy dzień przed wyjazdem na ryby trzeba uzupełniać pilnie pudełko - a ta konkretna mucha do takich należy.
Z dyskusji wyłania się nowe specjalistyczne określenie czyli finiszowanie na kleju / oczywiście bez podtekstów / Stosuję ten zabieg najczęściej przy wiązaniu jeżynek typu paraschut |
| Kuba Chruszczewski: |
"Stosuję ten zabieg najczęściej przy wiązaniu jeżynek typu paraschut"
Tak, też. Przy zakańczaniu tych, w których węzeł kończący wykonuję dookola "posta". |
| Witold Adamczyk: |
...oj, ubawiłem się do łez. Nie z muchy oczywiście, ale z ,,finiszowania na kleju''. buhahahahaha. Dużo zdrowia mistrzom ,,krętactwa'' i humoru. |
Dodaj nową opinię >> |