Opinie:
|
| IVI FLY: |
no a tajak...zdjecia robilem na tle bloku technicznego.... |
| huba: |
Ta to taki troche baton bez zycia.Jest tu jeden co lubi"szaro-bure" ,pewnie jemu sie spodoba
H. |
| Jachu: |
Fakt, że po 23.00, ale dokręcenie jakiejś jeżynki i przywiązanie czułków, to tylko kilka chwil. Czasami naprawdę warto się poprodukować ciut więcej. |
| IVI FLY: |
Jasiu wiazalem z czolkami i inne tuningi ale ta wersja jest nazgrabniejsza i propocjonalna sma w sobie,ale moge sie mylic,Jachu a gdzie mozna twoje muchy zabaczyc... |
| Paweł Ziętecki: |
Hubcio, Ty mnie tu nie prowokuj. Wyczesać przodek i zaraz nabierze wyrazu. Biotsy są sztywne. Nie lubię ich na ogonki. Przewiązałbym troszkę gęściej. Ta mucha po drobnych korektach bardziej mi pasuje , niż ta wypasiona. Wypasiona jakaś mało robaczywa. Raczej do muzeum lub gablotki. Nie wątpię w jej łowność , ale wygląda gablotkowo. |
| Jachu: |
Paweł ma rację. Większość imitacji larw widelnic faktycznie wygląda bardzo sztucznie. Takie sztuczne sztuczne muchy. Te do łowienia (pomińmy gablotkowe po kilkadziesiąt $ sztuka) da się nieco ożywić. Zamiast sztywnych biotsów można w ogonkach i czułkach zrobić rozdzielone pęczki kurzych promieni. Łapki z miękkiego piórka położonego płasko pod pochwką lub (prościej) z mięką jeżynką. Bardzo ładnie wyglądają z dość gęstą jeżynką z pardwy.
IVO-niedobitki można zobaczyć w moich pudełkach. Ostatni raz przy imadle siedziałem na początku paździenika ub. roku. Reszta na gałęziach olch nad taką jedną rzeczką. Jeszcze jedna od tygodnia w pysku (niestety ) jakiegoś brutala, który chciał mi koniecznie wyrwać z rąk wędkę (jeszcze się spotkamy, mam nadzieję). Muszka (nimfka) na 12-tce, więc raczej sobie da jakoś radę.
Pozdrawiam |
Dodaj nową opinię >> |