Opinie:
|
| loopik: |
Nimfa cacy.Z czego robi kol.nóżki? |
| Jachu: |
No drucik loopiku to raczej nie jest, ale żyłka (najlepiej czarna) się nada. |
| loopik: |
Od kiedy Jachu przechrzcił się na Kazka? |
| loopik: |
I tu niespodzianka,to jest drucik prawie na 100%.Niech Jachu sobie kliknie powiększonko. |
| Jachu: |
Sorry. Myślałem, że pytałeś tak ogólnie. Z czego kol.(eś) robi nóżki?
Widzisz na powiększeniu drut? Drut w takim zastosowaniu miałby więcej wad niż zalet. Chyba jednak żyłka. I nikt nie zarzuci, że to taka siedmioramienna kotwiczka. |
| loopik: |
Na powiększeniu ewidentnie widoczny jest cienki drucik i ślady po ucięciu.I pięknie się błyszczy.Może twórca nimfy rozstrzygnie tą kwestię? |
| Kazimierz Czyz: |
Witam! Przedstawiona muszka ma nόżki z żyłki, ponieważ jest trwalsza od nόżek z bażanta itp.. Dziękuję za punktacje.
Połamania kija |
| Kazimierz Czyz: |
Witam! Przedstawiona muszka ma nόżki z żyłki, ponieważ jest trwalsza od nόżek z bażanta itp.. Dziękuję za punktacje.
Połamania kija |
| jakub krawczynski: |
1:0 dla Jacha
Pozdrawiam |
| loopik: |
Dopóki nie dotknę, nie uwierzę.Ale- brawo Jachu! |
| Jachu: |
Pamiętaj loopiku-Poznań był zawsze potęgą w logice praktycznej. |
| maciej putniorz: |
W jaki sposób Pan wygiął tak tę żyłke? Zakładam że jest sztywna? |
| loopik: |
Tak,nie sadzę aby w Poznaniu ktoś był tak rozrzutny.A i tak wygląda to na drucik.I widzę że to nie tylko moje spostrzeżenie. |
| Jachu: |
Oj niczego loopiku nie zrozumiałeś.
Pan Kazio jeśli dobrze pamiętam pochodzi z okolic, gdzie ludzie też są nauczeni oszczędności. Nie skąpstwa. Śmiem twierdzić, że odsetek skąpych w Kongresówce jest znacznie większy. Nie w tym jednak sprawa. Zauważ, że materiały jakie stosuje, są dobierane wg pewnej logiki i bardzo trafnie. Co w ręce wpadnie, ale z głową. Drut tu całkowicie nie pasuje. Tak trudno to zrozumieć?
I zmień sobie imię. Może na Tomasz? |
| loopik: |
Jestem czlowiekiem upartym.Jeżeli to nie jest drut,zmienię nick.Tobie proponuję zmianę na WszystkoW.Jachu. |
| loopik: |
I żeby zakończyć tą jałową dyskusję,która nic nie wniesie do tematu ,porównaj sobie tą nimfę z hydro nr 5114 i może zauważysz różnicę między precyzyjne wyprofilowanym drucikiem.a wygiętą żyłeczką.Jeśli już i tego nie zauważysz,to trudno.Ja swojej opinii nie zmienię,a nimfka i tak mi sie podoba,tylko jest nie do łowienia.Drucik zniszczy się na kamieniach. |
| Tomasz P: |
Też jestem niewierny, na co wskazuje moje imię . Lubię dotknąć żeby być absolutnie pewny. Ale taki upór??! Myślę, że autor muszki nie ma żadnego powodu by pisać nieprawdę. Chyba, że nie wykonał ją własnoręcznie lub jej już nie ma, a nie pamięta, z czego zostały wykonane nóżki (mało prawdopodobne). Musisz być Loopiku niełatwy we współżyciu (też nie jestem ).
Pozdrawiam
Tomek.
|
| Jachu: |
"Myślę, że autor muszki nie ma żadnego powodu by pisać nieprawdę." Niech to będzie Tomku puentą do tej zbędnej dyskusji. Że loopik jest ciężki we współżyciu, sam miałeś okazję się przekonać. Z takim nawet piwa się nie napijesz.
|
| loopik: |
Nieelegancki jest sposób z jakim manipulujesz kol.Tomaszem,ale to stara SB-cka szkoła.Człowiek widział mnie 15min.,ale dzięki twoim metodom wie już o mnie wszystko,a do tego nie dalem ci prawa,jachu sympatyczny wedkarski brachu.Wyrazaj opinie o nimfie,nie o mnie,OK? |
| loopik: |
I o ile dobrze pamietam,jest to 2-gi raz,kiedy stawiasz mnie w takim swietle przed Tomaszem i o 2-gi za dużo.Pamiętaj!To jest forum wędkarskie. |
| jarex: |
Chyba jednak loopik ma rację z tym drucikiem. |
| Tomasz P: |
Hm…..
Mówiąc szczerze nie pamiętam tego pierwszego razu, kiedy Jachu manipulował moją osobą.
To, że nadmienił, iż nie wypijemy razem piwa, nie jest żadną manipulacją, tylko stwierdzeniem pewnego faktu. To czy ktoś pije, czy nie, jest dla mnie całkowicie obojętne. Osobiście, wyrabiam sobie opinie nie na podstawie wypitego alkoholu, ale osobowości, z którą mam do czynienia. Mam paru bardzo dobrych znajomych, którzy nie znają smaku tegoż specyfiku.
Możesz mi wierzyć, że wbrew pozorom jestem bardzo odporny na manipulację. Dużo i (bardzo) uważnie słucham, co, ktoś do mnie mówi. Potem odsiewam ziarna. A to, że się w danym towarzystwie nie wypowiem na poruszony temat, nie znaczy, że przyjąłem to za dobrą monetę.
Jachu jest dla mnie pewną ikoną (nie obrażaj się za przedmiotowe potraktowanie-do Jacha), która, w swoich wypowiedziach była zawsze „na swoim miejscu”. Po przemyśleniu tego, co powiedział Jachu, nie mogłem podważyć logiki i słuszności myślenia.
Wystawiając swoje muchy, bardzo brakuje mi komentarzy Jacha, gdyż mogłem z nich wyciągnąć wiele cennych uwag.
Nieeleganckie jest dla mnie, insynuowanie SB-ckich praktyk, które nijak się mają do naszej wędkarskiej rzeczywistości. Mówiąc szczerze, na krakowskim osiedlu (Dąbie) za takie słowa, dostaje się w pysk.
Po 15 min naszej znajomości wiem niewiele. Po zastosowaniu metod Janusza również, ale po Twoich wypowiedziach, wiem o wiele więcej.
Się serdecznie kłaniam.
Tomek
|
| loopik: |
I kto by pomyślał,że ta cała bezsensowna paplanina o niczym zaczęła się od drucika.I to naprawdę byłoby na tyle.Jachu,nie wiesz o tym Tomku,bo skąd,przekroczył pewną granicę i on doskonale wie jaką.Cobyś teraz nie napisał,ja już nie będę się do tego odnosił.P. |
| Tomasz P: |
Panowie, ten rzeczony Tomek, u Loopika, to nie ja.
Żadnych granic (oprócz europejskich) nie przekraczałem .
|
| loopik: |
Jeszcze raz uważnie przeczytaj. |
| Jachu: |
Loopiku. Za to, co zapewne masz na myśli, to ja akurat bardzo Cię szanuję i podziwiam. Nie odróżniasz jednak tego, co jest pisane w konwencji żartu i to może mnie tylko bawić. Nie wyciągaj jednak ciężkich dział w stylu: SB-ckie metody, manipulowanie czyjąś osobą, zamiana nicku na "Wszystko W", bo to już mało smaczne. Daruj sobie.
Przyczepiłeś się tego drutu jak rzep psiego ogona. Niech będzie, że masz rację. Skoro to dla Ciebie takie ważne. Tylko nie wmawiaj autorowi, że nas tu wszystkich, delikatnie mówiąc, wprowadza w błąd. Nie masz prawa tego robić. |
| Jachu: |
Do Maćka Putniorza. Gdzieś to nam umknęło, a szkoda. Choć to sprawa prosta i jasna. Maćku-żyłka wędkarska daje się bardzo łatwo trwale kształtować. Wystarczy uchwycić ją jakimiś kleszczykami, pęsetą, peanami i przegiąć w tym miejscu, gdzie chciałbyś. Nigdy nie widziałeś jak wygląda żyłka w miejscu, gdzie wcześniej był węzełek? Nie ma specjalnego znaczenia, czy żyłka jest mniej lub bardziej sztywna. Każdą można. Przepraszam, że znowu wyręczam autora muszki, ale pewnie już go znudziła ta cała dyskusja. | Dodaj nową opinię >> | |