 Opinie:
|
| Paweł Ziętecki: |
Tomek, mogłeś skrócić troszkę tułowik i skrzydelka bylyby w sam raz. I tak bardzo ładna. Powiedzialbym cycuś.  |
| Paweł Ziętecki: |
719 |
| Artur Buczkowski: |
Tys pikna, tylko powiedz Tomek, czemu obie popełniłeś na hakach łososiowych i to tak dużych...dla czytelniej ilustracji konstrukcji?
Tak się zastanawiam nad praktycznym zastosowaniem, ponieważ w oryginale stosowane było pióro kury domowej, brązowe z czarną lub ciemna plamą u nasady, przy główce,
a tak wielkość pióra wyznaczała maksymalny rozmiar i pewnie nie tak duży jak w twoich wzorach ... |
| Tomasz P: |
Dziki Pawle .
W czasie wiązania miałem nadzieję, że uda mi się złapać samą końcóweczkę pasemka i dzięki temu wygospodaruję ten kawałeczek. Niestety, z pustego i Salomon….
To naprawdę jest piękny haczyk . Na dodatek za grosze!
|
| Tomasz P: |
Dzięki!!!  , Pawle. |
| Tomasz P: |
Wzór znam tylko z artykułu Mikołaja Hassa. Cytuję: „Skrzydełka: „siemieniata” lotka kury domowej w kolorze brązowym, posiadająca czarne lub ciemnobrązowe, wyróżniające się elementy.”
Chociaż w jednym, jak i drugim artykule są pewne rozbieżności tekstu, w stosunku do zdjęć.
Na większych hakach szczegóły są lepiej widoczne, łatwiej się wiąże, i większość materiałów mam mniej więcej w tej wielkości.
W tym wypadku, ciężko było mi pogodzić długość pasemka z hakami, które aktualnie mam do dyspozycji.
Drugi z haków (siemieniatka) nie jest łososiowy. To hak nimfowy, z tym, że „prześlicznej urody” .
|
| Paweł Ziętecki: |
Jeszcze w sprawie owijki. Złota i czerwona nić. Też mam takie , albo podobne. Coś mnie podkusiło i dałem je poczwórnie , jedną i drugą i skręciłem. Z tego "sznurka" nakręciłem tułów streamerka. Brązowy zonker z wiewiórki pine i mała główka z sarny. Zaraz miałem pstrąga a potem muchę urwałem. |
| Artur Buczkowski: |
Haczyk faktycznie śliczny i oryginalny, do złudzenia kształt łososiowy, idea wykonania jako maxi wzór ciekawa, faktycznie elementy konstrukcji rzucają się w oczy, szczególnie, że mucha ta jak doczytałem wymaga ścisłego trzymania się receptury ... choćby podwójna przewijka, w zalecanych kolorach, ciasny dubbing nie pozwalający się "zapadać" przewijce itd
No cóż wypada odwiedzić jakieś gospodarstwo rolne, kilka kur pozbawić odpowiednich piór i przenieść to wszystko na haczyki w zalecanej numeracji ...i na ryby |
| Tomasz P: |
Powinieneś takie mieć. Kiedyś Ci wysłałem , reklamując parę zalet ich zastosowania. Nie widziałem ich jednak w żadnej z Twoich much. Pomyślałem, że nie doceniłeś paru wspaniałych możliwości (o których Ci pisałem) drzemiących w tych „niciach”.
Kiedyś też skręciłem ze sobą te nici. Nawijałem z nich tułów byle jak (przysięgam!). Po nawinięciu tułowia okazało się, że kolory są ułożone tak, jakbym celowo chciał zachować symetrię. Do dzisiaj nie wiem jak to samo wyszło! To ta muszka: http://www.flyfishing.pl/katalog/fly.php?fly_id=5149
|
| Tomasz P: |
Artur, żebyś nie myślał, że te haki są w typowo „łososiowym” rozmiarze. To zaledwie # 8. |
| Paweł Ziętecki: |
Raz użylem takich nici. Dwóch , na tułowik i przewijkę.
http://www.flyfishing.pl/katalog/fly.php?fly_id=3125
Muszę wygrzebać tą kopertę i jeszcze raz dobrze do niej zajrzec. Ja już nie wiem gdzie co mam. Ostatni wygrzebywałm z koperty od Ciebie żółte jeleniowate włosy. Potrzebowałem kilka kolorów , a żółtego nie mialem. Robiły jako tzw. buck tail.
|
| Tomasz P: |
To raczej nie to. W 2005 nie posiadałem raczej tego materiału. To trzy lata temu!
Przepiękny ten podwójny hak!!!
|
| Tomasz P: |
Muszka zresztą też . |
| Paweł Ziętecki: |
Nie miałem na myśli nici od Ciebie, tylko w ogóle.
One są błyszczące? Znalazłem przed chwilą coś , co nazwałeś nylon stretch, ale mam jeszcze drugą kopertę, która jest trudno osiągalna. Nie wiem gdzie jest. W środę ją odszukam. Taraz wyjeżdżam na dwa dni. Trzeba będzie soą skręcić. W ostateczności z trawy.  | Dodaj nową opinię >> | |
Katalog much