Glen Grant V, Salmon, katalog sztucznych much - FlyFishing.pl

f l y f i s h i n g . p l

2025.12.15

| | | | | | | | | |

Glen Grant V (6147)

autor: Tomasz P (much: 214)
opublikowane: 2008-07-25 19:36:37

(4.83) głosów: 6

Poziom:	Zaawansowany
Typ:	Salmon
Haczyk:	TG Salmon Hook 1/0
Nić:	Danville\'s Flymaster 6/0
Ogonek:	bażant złocisty, siodłowe-żółte
Tułów:	dubbing z wełny-żółty i czarny; lameta srebrna, płaska i owalna
Jeżynka:	tułowia: kura; mallard flank
Skrzydełka:	3*jc, mallard flank
Pozostałe materiały:	kołnierzyk: dubbing z wełny-żółty
Przeznaczenie:
Uwagi:	Moja wersja GG. Widziałem dwa sposoby montażu jc. Taki jak u Baboriba i taki jak u mnie. Osobiście taki układ bardziej mi „leży”. Z braku teal’a zastosowałem mallard flank. Teal byłby ładniejszy, ale cóż…..
Oceń muchę	Opcja dostepna po zalogowaniu

Opinie:
Robert Michałowski:	Gdzieś ty się chłopie podziewał, 1,5 miesiąca nic nie wystawione Żartuje oczywiście nie zawsze jest czas. Mucha fajna. Nie znam się na salmonach wcale i rozumiem że tak miało być ale mnie się ten żółty kołnierzyk przed główką to tak średnio podoba, gdzieś mi tak trochę nie współgra . Pozdrawiam
Tomasz P:	Niestety, totalny brak czasu . Taki wzór. Kołnierzyk obowiązkowy.
Paweł Ziętecki:	Bardzo ładna mucha. Twoje Tomek podejście do GL zdecydowanie bardziej trafia w mój gust. Teraz się troszkę czepię, ale mam świadomość, że niektóre elemanty wychodzą, jak wychodzą z braku odpowiednich materiałów. W tej świetnej muszce bardzie by mi odpowiadała troszkę dłuższa jeżynka tulowia. Dodatkowo pomyślałbym o przesunięciu żółtej główki minimalnie do przodu "kosztem" zmniejszenia główki z nici. Muszka byłaby dłuższa , a gówka jeszcze mniej podobałby się Robertowi. W każdym razie pisząć wredny komentarz do muszki Baboriby mialem w głowie właśnie coś takiego. Bardzo dobra robota , a mucha cieszy oko. Robert, czy się podoba, czy nie , ma mieć żółtą główkę z wełny i tyle. To Pradziadek spey i nie możemy denerwować ducha jej twórcy. Nie przepadam za takimi główkami, ale to w inkryminowanym przypadku nie ma żadnego znaczenia. Ma być.
Paweł Ziętecki:	Miało być "GG".
Paweł Ziętecki:	Tomek , nawet nie kołnierzyk, a główka. Tak mi się wydaje, chociaż pociąć się nie dam..
Paweł Ziętecki:	Tu jest mój wzorzec http://www.flytying.sitestogo.biz/stg/public/show_image2.php?id=1043&image_id=2688&gallery_num=1
Tomasz P:	W tej muszce wszystko podporządkowane jest dostępnym dla mnie materiałom. Od jeżynki tułowia (długość promieni), poprzez brak odpowiedniej długości promieni piór mallard flank, że o braku teal’a nie wspomnę. Żeby to jakoś ze sobą sklecić, byłem zmuszony zastosować stosunkowo krótki hak TG. W Twoim Pawle wzorcu zastosowano typowo speyowy hak, co wpłynęło na bardziej smukły wygląd tamtej muchy. Z kolei, ze względu na długi hak jc są ułożone w sposób, którym widać żółte i białe „oczka” pióra. Moja mucha, ze względu na powyższe jest bardziej przysadzista. Na żywo jest dużo zgrabniejsza, ale to normalne, że w realu jest inaczej, z reguły lepiej. Co do kołnierzyko-główki. Chciałem nawinąć dokładnie taką, jaka jest w prezentowanym przez Ciebie przykładzie, ale w końcu się rozmyśliłem. Wtedy byłaby to główka, a tak jest kołnierzyk . Niestety stara zasada, że bez odpowiednich materiałów nie nawinie się dobrej muchy, potwierdza się. Żeby beż nich cokolwiek nawinąć, trzeba iść na kompromisy i mocno się nagimnastykować.
Tomasz P:	A mnie podobają się takie główki .
Paweł Ziętecki:	Z dobrych , "współpracujących" materiałów , każdy nawinie muchę. Sama się robi. Eeee. żartuję, ale niewątpliwie jest latwiej. Z materialami zstępczymi, kombinowanymi trzeba się często mocno namęczyć. Fajna mucha. Co tu gadać.
Tomasz P:	Dzięki Pawle .
Robert Michałowski:	Spoko każdy ma swoje zdanie, poza tym różne są gusta itp. Jednemu się podoba to a drugiemu tamto. W przykładzie który podał Paweł jest to zupełnie inaczej rozwiązane i tam ta wełna czy co to jest jest właśnie główką. A tutaj możee lepiej by mi pasowało może gdyby ta jeżynka tworzyła linie ciągłą z główką.
Robert Michałowski:	Ale mucha i wykonanie bardzo dobre sam dałem 5
Tomasz P:	.
Paweł Ziętecki:	He, he... I ja dalem 5 chociaż na ogół nie stawiam ocen. Dla Pradziadka musiałem zrobić wyjątek. Lady Caroline i Glen Grant. Pewnie początek tego co w muchach najbardziej mi leży.
huba:	Tomek,ta mucha rzeczywiscie "przysadzista" jest,taka speyowa kluska.Ratuje Cie to V. przy nazwie H.
Paweł Ziętecki:	Tomkowi "v" było potrzebne ponieważ zastosował mallard flank zamiast teal. Obejrzalem po raz kolejny dwie muchy w moich książkach i zapewniam Cię Huba, że oprócz dłuższej jeżynki tułowia , mucha Tomka w niczym nie ustępuje klasycznym starym wykonaniom. Jest troszkę bardziej korpulentna od jednej i mniej nabita od drugiej. Patrzę na tą muchę, jak na klasyka. To nie Tomka wina, że one tak wyglądają. Najbardziej podoba mi się mucha z linku, potem z Shewey"a , Tomkowa i z Veverki. Trzecie miejsce w takim towarzystwie... Mogę tylko o tym marzyć. Oczywiście to mój subiektywny punkt widzenia.
Tomasz P:	No teraz Paweł pojechałeś już po bandzie .
baboriba:	Tutaj jest fotka GG zamieszczona w ksiazce M. Frodina http://img169.imageshack.us/img169/4914/dscn2733xw5.jpg w/g podpisu jest to muszka zrobiona przez samego Geo. M. Kelsona
huba:	No i to jest wlasnie to,ta sylwetka mi odpowiada.Mam te ksiazke tez,Kelson nie wykonal tej muchy,zrobil to najpewniej Frodin wedlug receptury z ksiazki tego pierwszego. H.
baboriba:	"Kelson nie wykonal tej muchy,zrobil to najpewniej Frodin wedlug receptury z ksiazki tego pierwszego. H." No fakt. Sobie przeczytalem i stoi jak byk ze zrobione w/g...
Paweł Ziętecki:	Nieśmiało chcialem zauważyć, że Peter Dunne , autor muchy z linku , który podałem wyżej, też zrobił GG wg. Kelsona. Mucha w ksiażce Veverki (Whorwood) też jest "Kelson" a w Shewey'a wyglada na stary wytwór, wielce wiekowy. Może to być złudzenie. Krętacze bawią się w wytwarzanie much wygladających na stare. Skręcił ją Richard Youngers. W poniedziałek zrobię skany i wyślę Wam na priv. Może Huba znajdziesz coś o Youngersie i Wforwoodzie. Nie jeden Frodin chodzi / chodził po naszej Ziemi.
huba:	A jednak zostane przy swoim.Byc moze wynika to z zastosowania "tego zamiast tamtego",moze z doboru haczyka.Nie wiem,ale powyzsza mucha kojarzy mi sie z Dabblerem w stylu spey.Przepraszam Tomek,wiem,ze sie za te uwage i tak nie pogniewasz,ale to jedyne co mi przychodzi do glowy.To na pewno wina tego mallarda,a moze te jeziorowe mokre juz mi sie tak w "beret" wryly ,ze wszystko widze przez ich pryzmat? H.
Paweł Ziętecki:	Hubcia, otwórz sobie obie muchy na raz. Tomka i Frodina. Wywal w myslach tego mallarda i wstaw teala. Rożnice będziesz mial tylko w dlugosci i pochyleniu skrzydelek z jc i w wielkosci zóltego kołnierzyka/głowy. Wcale mucha Tomka nie jest bardziej "napakowana". A napakowanego GG to dostaniesz jutro w postaci skana. Też Kelson.
Tomasz P:	Huba, pewnie, że się nie obrażę! Bo niby o co? Wiesz doskonale, że dla mnie każdy głos jest cenny. Tym bardziej takiej postaci jak Ty. Nie sądzę żeby Ci się bardziej jeziorowe „wryły”. Wydaje mi się, że niektóre z Twoich jeziorowych są o wiele bardziej „kudłate i przysadziste, proporcjonalnie.” niż ta mucha. Ciężko jest mi się ustosunkować do Twojej wypowiedzi, gdyż wiele racji jest w polemice Pawła. Napisałem, co mnie ograniczało i aż takiego odstępstwa w tym, co zaprezentowałem nie widzę. Łatwiej by mi było gdybyś zaprezentował własną wersję, z podkreśleniem elementów, które Ci się „nie widzą”. Ja ze swej strony pogrzebałem w materiałach. Znalazłem jakiś niedobitek teal’a (krótki). Postaram się jeszcze raz nawinąć tę muszkę, tyle, że na haku #6. Będzie dłuższa jeżynka, będzie teal. Mam tylko nadzieję, że znajdę tak małe jc . To, co przysłał Paweł na skrzynkę, to jeżynka tułowia wykonana jest z czapli (Shewey). Zmienia to w zasadniczy sposób wygląd muchy. Może pokuszę się o zastosowanie jakiś malutkich piór czapli. O ile oczywiście takie znajdę.
Dodaj nową opinię >>