Opinie:
|
| Artur Buczkowski: |
jak już wstawiasz muchę to choć chwilę poczekaj ze wstawieniem sobie oceny pierwsza klasa, daj szansę innym |
| Artur Buczkowski: |
Tu jeszcze wyraźniej widać jak ta omotka zwana kołnierzykiem rozwala proporcje, jeszcze chwila i jeżynka znajdzie się w połowie tułowia |
| JarekK: |
nie wystawiam ocen swoim muchom ;)
Kołnierzyk w pewnym sensie maskuje "normalną" nić i przłapuje jeżynkę aby nie sterczała pionowo. |
| Artur Buczkowski: |
Nie ma potrzeby jej maskować, a skierowanie jeżynki w dół można uzyskać lekko ją zagniatając paluchami w kierunku kolanka |
| JarekK: |
Czasami wolę jak ją coś „przyłapuje” - przy tym powstaje kolorystyczny akcent wabiący. Czasami zostawiam jeżynkę sterczącą, czasami ją przyklepuję ją palcami albo przyłapuję jednym czy dwoma zwojami zwykłej nici (w 100% przypadków beżowej).
Tu akurat dałem przykłady nimf z kolorowym kołnierzykiem ;) |
| Paweł Ziętecki: |
Ta mi się bardziej podoba od poprzedniej. Tamta ma chyba ciut za długi tulowik i może , to już kwestia upodobań, za krótki ogonek. W kazdym razie obie są bardzo dobre , a ta cacy. Szkoda , że szczelina w tungstenie psuje wizerunek muchy.
Artur, czasami taki specjalnie namotany element zaraz za główką , w określonym kolorze jest bardzo dobry. Jak Bedziesz się widział z Witkiem zapytaj o muchę, której nazwa jest związana poniekąd z polską kinematografią i która ma "konieczny" kołnierzyk z nici rusty brown.
Witak i Darek ponoć zrobili keidyś zawody brązka kontra ta mucha . Był remis. |
| Lowca Jelczykow: |
Szczelina w glowce powinna byc pod spodem bo tak to b.brzydko wyglada |
| JarekK: |
jest to mucha do łowienia nie na pokaz (wyjęta z pudełka) więc ta szczelina jest widoczna. Robię tak (szczelina u góry) dlatego że w przypadku gdy szczelina jest u dołu główka ucieka mi do góry - gdy dojadę materiałami do główki i łapię je nicią a następnie zakańczam. Nie dzieje się tak gdy daję szczelinę do góry. Nie wiem czemu ale tak się dzieje mimo, że główkę zakładam na podkład z nici (wciskam na siłę) oraz wpuszczam lakier / szelak. Jak średnica otworu jest dużo większa niż grubość haczyka wtedy zdarza się że podkład robię z nawiniętego na trzonek przy oczku spłaszczonego ołowiu złapanego nicią.
Jak mi się uda to wrzucę zdjęcie na którym widać o co chodzi z tą uciekającą głowką.
|
| Artur Buczkowski: |
Tyle lat już żyję a nie wiem po co jest ta szczelina ...? |
| JarekK: |
przy niektórych typach haków taka główka lepiej przechodzi przez łuk kolankowy |
| JarekK: |
dodam jeszcze że zakładając główkę szczeliną do góry końcówkę drutu miedzianego (lub każdego innego), po złapaniu drutu nicią przy główce, zaginam o chowam w tej szczelinie. Z kolei wiążąc jeżynkę stosinę wprowadzam do szczeliny po czym łapię ją przy główce nicią przez co nie sterczy mi i nie przeszkadza przy nawijaniu jeżynki |
| Paweł Ziętecki: |
Jarek, ale przy szczelinie na dole też chyba można tam pochować to i tamto. |
| JarekK: |
ale mniej wygodnie :) |
| Roman Kulig: |
ta szczelina w tungstenie jest do określonego typu haczyków - jig .
|
| Paweł Ziętecki: |
Roman, może i tak, ale dzięki niej można wsadzić małą główkę na pewne typy haków, na które normalnej główki w tym samym rozmiarze nie nadziejesz. |
Dodaj nową opinię >> |