Opinie:
|
| Artur Buczkowski: |
piękna muszka...5 |
| Artur Buczkowski: |
nie zgadzam się z Pawłem, ten chruścik ma doskonałe proporcje a długość skrzydeł jest idealna |
| Marek Rut: |
Zgadzam się z Arturem i też daję 5. |
| Artur Buczkowski: |
Drogi Pawle, chruścik jest tak samo szerokim pojęciem jak czeska nimfa.
Znamy ( a może jeszcze nie) jego wszelakie odmiany kolorystyczne, proporcje i wielkość i na szczęście w naszym katalogu jest już sporo fajnej produkcji, jak to mówi poseł, nie przymierzając Gosiewski – w tym temacie.
Bywają skrzydełka dłuższe i krótsze, położone po haku i sterczące i jeśli pozostałe elementy muchy z tym współgrają to jest OK – a tu współgrają.
Może moja opinia podyktowana jest manierą do długich chrustowych skrzydeł, ale takowe bardzo mi się w praktyce sprawdziły, szczególnie gdy prowadzimy takiego delikwenta, jako przytopioną muszkę, choć i na sucho jest dobrze |
| Paweł Ziętecki: |
Drogi Arturze, problem w tym , że nie współgrają.
Użyłeś słów : doskonałe proporcje, długość idealna. Nie przesadzaj. To oznacza, że każde inne jest już gorsze. Gdyby Robert pociągnął tułowik do końca trzonka , czyli troszkę jeszcze za zadzior, a tak można w chrustach robić i dalej utrzymał "doskonałe proporcje" długości skrzudełka do długości tulowia , to skrzydełko w tej muszce sięgało by prawie do lewej krawędzi zdjęcia. Troszkę przesadzam , ale niewiele. To by było na tyle. Nie mogę dalej prowadzić tej dyskusji, bo mi to utrudnia życie. Najpierw rzuciłem naukę mokrych much ze skrzydełkami i zacząłem motać "czeskie" nimfy. Teraz rzuciłem czeskie nimfy, żeby dyskutować o proporcjach robertowego chrusta. To nie jest tak, że ja sobie pierdyknę parę zdan od niechcenia. Już od 1,5 h siędzę w sieci i oglądam rożne chrusty. Nie licząc sesji dopołudniowej. To zajmmuje czas, podobnie , jak w przypadku czeszki. A nauka mokrych leży odłogiem. Idę do czeszki . |
| venom: |
skrzydełka są fajnie i smukłe ale jak to paweł powiedział nie pasują do tułowia które jest o ponad połowę krósze...
To tak panie chrabie jak z nogami u blondynki...
lubimy długie ale gryby miały mieś 3/4 jej całkowitego wzrostu no mimo iż najzgrabniejsze nie wyglądałyby dobrze
Zastosowanie tutaj dłuższego haka (bez zmiany rozwartości łuku) i wydłużenie tułowika znacznie by proporcje całości poprawiło |
| venom: |
skrzydełka są fajnie i smukłe ale jak to paweł powiedział nie pasują do tułowia które jest o ponad połowę krósze...
To tak panie Hrabio jak z nogami u blondynki...
(nie mylić z cytryną która w przeciwieństwie do kanarka ich nie ma )
lubimy długie ale gdyby miały mieć 3/4 jej całkowitego wzrostu no mimo iż najzgrabniejsze nie wyglądałyby dobrze
Zastosowanie tutaj dłuższego haka (bez zmiany rozwartości łuku) i wydłużenie tułowika znacznie by proporcje całości poprawiło |
| Artur Buczkowski: |
Paweł, użycie słowa „doskonałe” w kontekście – „wszystko pozostałe jest gorsze” to mała manipulacja.
No gdybym określił tego chruścika mianem
- perfekcyjny, wtedy zgoda.
Nic już nie rzucaj, z utęsknieniem czekam na Twoją czeską ..... |
| Artur Buczkowski: |
Venom: pasują, pasują, nie dam się zagadać jak w przypadku czeskiej, choć nadal nie widzę odważnych prób zmierzenia się z tematem rzekomo prostej nimfy
Robię chrusty o jeszcze bardziej rozbieżnych proporcjach a doskonale sprawdzają się na wodzie
http://www.flyfishing.pl/katalog/fly.php?fly_id=5004
http://www.flyfishing.pl/katalog/fly.php?fly_id=5693
A gdzie to jest złota recepta na stosunek długości tułowia do skrzydeł u chrusta? |
| Paweł Ziętecki: |
Artur, zajrzyj do słownika. Zrobiłem to, zanim napisałem, co napisałem. Ja zreszta też przesadziłem pisząc pod nimfą obok, o chruściku, że są zle. Znaczy proporcje. Znam po prostu wiele lepszych. Ok? |
| Artur Buczkowski: |
OK
... miałeś się nic nie rzucać, szczególnie czeskiej, a ciągle tu zaglądasz ...ciekawskie jajo |
| Paweł Ziętecki: |
Haj, to znowu ja. Robię jeszcze jedną nimfę i koniec. |
| Artur Buczkowski: |
a ile masz już w koszu na śmiecie? |
| Paweł Ziętecki: |
Jedną. Tzn, w koszu na muchy na ryby. Zrobiłem kilka wcześniej, żeby się przestawić, ale to były takie zwykłe fajne muchy , o jakich Ci pisałem. Bury dubbing i pomarańczowy albo rusty brown jedwab. Bez pochewek, bródek. Pokażę dwie. Mam trzecię pośrednią. Jest najlepsza w realu , ale na zdjęciu taka sobie. | Dodaj nową opinię >> | |