| Spey (6863) |
autor: Tomasz Talarczyk (much: 6)
opublikowane: 2008-12-24 00:52:03
 (4.25) głosów: 4
|
 |
| Poziom: |
Początkujący |
| Typ: |
Salmon |
| Haczyk: |
lososiowy 4/0 |
| Nić: |
czarna 6/0 |
| Ogonek: |
srebrna plaska lameta |
| Tułów: |
foka claret, sebrna owalna lameta |
| Jeżynka: |
tulowia-kogut czarny, szyjna- perlica niebieska |
| Skrzydełka: |
mallard |
| Pozostałe materiały: |
- |
| Przeznaczenie: |
Troć, Łosoś, |
| Uwagi: |
pierwsza speyowa. Mam pytanie do doswiadczonych kretaczy 'speyowych". Jak Panowie kladziecie mallarda,ze tak slicznie lezy na haku,a moj "idzie w gore? Za wszystkie uwagi bede bardzo wdzieczny. |
| Oceń muchę | Opcja dostepna po
zalogowaniu |
|
 Opinie:
|
| Paweł Przybyłowski: |
Jak na kącik początkujacych i pierwsza muche spey to dośc dobrze :) tylko : kawałek skrzydełka wystaje przed główką , jeżynke odrobine dogiąć do trzonka o skrzydełkach nic nie mowie bo sam zauwarzyłes co jest nie tak moze to pomoze
http://www.youtube.com/watch?v=U7ZAv5MFuP0
|
| ris: |
Najpiwerw się kręci muchę a później biegnie do fryzjerki damskiej ( ondulacja, lakier, przeczesywanie itp.)  A poważnie to technika ułożenia skrzydeł i ich prawidłowe związanie jest kluczem do sukcesu. Kolega już Ci wkleił link,a właśnie miałem wkleić ten sam  To niestety trzeba wytrenować-przygotować ćwiczebną muchę i kilka - naście - dziesiąt razy dowiązywać samego malarda i patrzyć jak się układa ( i wyciągać wnioski dlaczego właśnie tak)
|
| Paweł Ziętecki: |
Tomek, jak trzymasz pióro mallarda za stosinę , stosina w dół i licem pióra do siebie, to z tego piórka , którego promienie idą w lewo robisz skrzydełko od siebie , a z drugiego (promienie w prawo) zewnętrzne. To ważne. Pilnuj tego. Jeżeli jesteś leworęczny, to odwrotnie. Na wszelki wypadek napiszę, że na skrzydełka trzeba parę piór. Z jednego nie wyjdzie. Po drugie , musisz mieć , w miejscu wiazania odpowiedni podkład. Jeżeli masz spadek w stronę oczka , to skrzydełka będą zadarte. Uzyskaj milimetr powierzchni poziomej (+/-) i na niej kładź skrzydełka. Tam ma być główne mocowanie.Trochę tez zależy od siły z jaka wykonujesz zwoje mocujące. Jak pierwszy będzie bardzo mocny - skrzydełka staną dęba. Cała reszta , a jest reszta, zależy od dobrania piór , wybrania na nich odpowiedniej części i odpowiedniego przygotowania pasm. Strasznie może brzmi , ale filozofii wielkiej w tym nie ma.
|
| Paweł Ziętecki: |
Ris, Tomek ma w swojej muszce troche inną sytuację. Ma górę tułowia gołą. McPhail ma nad trzonkeim od groma jeżynki i na nie opiera mallarda. W sytuacji Tomka muchy położenie skrzydełek płasko. "na trzonku" nie jest taka prostą sprawą , jak w przypadku z linku. |
| ris: |
Paweł no wiem, wiem Davie miał prościej. wiadomo, że łatwiej jeżynka utrzymuje ale i z jeżynką na tronku malard ładniej się prezentuje
Jak na pierwszą muchę myślę, że "pierwsze koty za płoty". Potrenuje to nam jeszcze pokaże na co go stać
Co do samej kontrukcji to miał jakieś małe problemiki z położeniem lamety przy łuku kolankowym, z główką, a niebieska perlica też dziwnie leży-może by dać krótszą i trochę przeczesać? |
| Sławo: |
i musisz użyć tych piór np. taki link
http://bogdangawlik.super.sklep.pl/product_info.php?cPath=322_180_194&products_id=868 |
| Tomasz Talarczyk: |
Dziekuje Panowie-tak cos czulem,ze nie powinienem wiazac mallarda na trzonku, bo to moze podnosic skrzydla do gory. Mam ladne piora mallarda,wiec nastepnym razem nie powinno juz byc takich problemow. Za wszystkie uwagi jeszcze raz serdecznie dziekuje. Po Swietach ukrece innego speya i wstawie do galerii. Tymczasem zycze wszystkim Zdrowych i Szczesliwych Swiat! | Dodaj nową opinię >> | |
|  |
 Katalog much |
|
|
|
| Ostatnie komentarze |
|
|
|
|
