| Green Highlander (7504) |
autor: baboriba (much: 104) opublikowane: 2009-10-08 06:29:09
(5) głosów: 4
|
 |
| Poziom: |
Zaawansowany |
| Typ: |
Salmon |
| Haczyk: |
5/0 dee |
| Nić: |
lagartun 50 den; dynema 0.06, UTC 50 den |
| Ogonek: |
topping, woodduck |
| Tułów: |
srebrna lameta, strus, zolty jedwab, zielona foka srebrna lameta owalna |
| Jeżynka: |
tulowia zielona, przednia lemon |
| Skrzydełka: |
tippets, indyk zolty pomaranczowy i zielony, florican s., bazant diamentowy, indyk brazowy nakrapiant, woodduck, teal, JC, indian crow s., bronze mallard, ara, topping |
| Pozostałe materiały: |
- |
| Przeznaczenie: |
|
| Uwagi: |
- |
| Oceń muchę | Opcja dostepna po
zalogowaniu |
|
Opinie:
|
| Hrabia Buczkowski: |
Pomijam wykonanie, które jak zawsze jest perfekcyjne, ale tym razem nie o tym.
Wzór i wizerunek tej muchy jest kapitalny
Jeżynka tułowia jest piękna – materiał, kolory, proporcje... co to za ptak?
Jak ostatnio pisałem, cenie muchy użytkowe, ale na tą z przyjemnością się gapię
Może dlatego, że z tak wykonanych i prezentowanych much, można czerpać wzory poszczególnych elementów do „ swojskich” much użytkowych, właśnie takich jak wspomniana jeżynka
Owa mucha wydaje więcej na fryzjera jak moja żona ... |
| IVI FLY: |
witam...hhstyle@wp.pl prosze o kontakt,mam pytanie
pozdrawiam |
| venom: |
a mnie sie nie bardzo podoba zwieńczenie od góry...
Topping jakis taki płaski "oklapniety" troszkę...
ładniej wyglądałby cały wygiety w łuk...
moze to kwestia fotki ale i mallard jakis taki blady wyszedł...
biały jak flank a nie bronze...
Baboriba tłumacz sie |
| huba: |
Mnie tez to zwienczenie nie lezy,nie wiem,czy to nie wynik zle zbudowanych skrzydelek.No i chyba mateusz przeglaskales troche te jezynke .Ale to szczegoly,dalej z Tomkiem Sienko nie macie sobie rownych jesli chodzi o fulle.
H. |
| MichałST: |
„wynik źle zbudowanych skrzydełek” – Hubert rozwiń temat |
| huba: |
Gdyby pasma ,z ktorych Mateo pozenil skrzydelka bylu o promien-dwa szersze skrzydelko jako calosc bylo by wyzsze i jego "hump" czyli ten luk,ktory powstaje po dolaczeniu ostatniego pasma i polozeniu mallarda bylby wyrazniejszy.Co za tym idzie,zwienczenie polozone na skrzydelkach o wyrazniejszym luku zamykaloby muche w zupelnie innym ksztalcie.Tu mi sie podoba
http://www.flyfishing.pl/katalog/fly.php?fly_id=7402 |
| MichałST: |
parafrazując „i tu się mylisz”, skrzydełka są ok., może być tu tylko kwestia ułożenia, nie budowy. Czyli można by je odrobinę bardziej „wygrzbiecić” (ale niekoniecznie, bo tak jak jest, jest dobrze), natomiast przydałby się ociupinę dłuższy topping, dałoby to bardziej obłe zwieńczenie, czyli zamiast – łuk-proste-łuk, byłyby trzy różne, ale jednak wyraźne łuki i całość ładniej by się zamykała.
jak dla mnie za mocna jest ta dolna plama w stosunku do delikatnej góry, ale to też kwestia gustów a Mateo lubi GH z takim mocnym akcentem, i co mu zrobić
|
| baboriba: |
Hubciu zarowno skrzydelka jak i topping sa dokladnie takie jakie chcialem zeby byly Nie jest to efektem przypadku. Wiekszosc moich much ma wygrzbiecone skrzydelak a tym razem postanowilem ulozyc je inaczej. Prawde mowiac znacznie trudniej jest mi je przywiazac tak jak tutaj. Nauczylem sie robic muszki garbate i teraz z takimi jest problemik Podobnie jest z toppingiem. Zanim wybralem ten wlasciwy to przezucilem chyba ze 150 pior. pozniej gi jeszcze uksztaltowalem tak zeby kladl sie na skrzydelkach niemalze na styk. |
| Paweł Ziętecki: |
Huba, lubię muchy łososiowe stosunkowo mało wygrzbiecone. Taki gust. Trochę się ich naoglądałem. Można ładnie zmknąć muchę toppingiem , mimo że skrzydełka na długim odcinku są prawie proste. Tak jak napisał Michał trza wziąć dłuższy topping. Myślę, że ważne jest też ułożenie promieni wedle stosiny. Sprawdziłem na muchach M. Radencicha. On robi podługowate. Muchę zamykasz toppingiem, który może iść troszkę wyżej , a promienie położone bardziej ku tyłowi ładnie zamykają przestrzeń między prostym skrzydełkiem , a lekko łukowatym toppingiem.
Tu sobie pooglądaj długą (speyową) Black Dog, zrobioną ze skrzydełkami z koguta (chyba , tak myślę) gdzie nie ma łuku prawie z zasady Colonel Bates i Popham. Inne też , ale nie są takie fajne , pod tym względem. Zajrzyj też pod drugi link.
http://www.radencichsalmonflies.com/pages/classic_patterns.html
http://www.radencichsalmonflies.com/pages/blacker_fifteen.html
|
| sy.nek: |
Ta mucha stanowi tapetę na pewnym firmowym komputerze |
| baboriba: |
Venom ten mallard jest rzeczywiscie slabo wybarwiony. Mam wrazenie ze w realu wyglada ciut lepiej ale tylko ciut Teraz bede sie tlumaczyl Mucha jest na haku dee czyli przedluzonym. W opisie podalem rozmiar 5/0 bo tak oznaczyl go producent. Tyle ze tak naprawde to jest to 6/0 z przedluzonym trzonkiem co w rezultacie daje spory kawalek zelastwa. Co za tym idzie materialy tez musza miec odpowiednie rozmiary/dlugosci. Zwroc uwage ze zamiast lotki pawia dalem sterowke bazanta diamentowego a zamiast bazanta zlocistego indyka. Pawia takich rozmiarow wogole nie robia a bazanta podobno tak ale jeszcze takiego nie widzialem. I tak dochodzimy do kwestii malarda - dalem najdluzszy jaki mialem.... |
| huba: |
Dzieki za wyczerpujace odpowiedzi.Takie podlugowate muchy wychodzily spod reki mistrza Pryce`aTannant`a,ale to jeszcze troszke inny styl.
Mam jeszcze pytanie,co szanowni kretacze uwazaja za "budowanie" a co za "ukladanie" skrzydelek.W przypadku fulli sprawa wydaje sie oczywista,a co jesli chodzi o zwykle mokre muchy?Kiedys ktorys z Was,zdajesie Michal doradzil mi cos mniej wiecej takiego:ulut te skrzydelka inaczej lub je inaczej zbuduj.
H. |
| huba: |
"uloz" mialo byc |
| MichałST: |
Jak zwał, tak zwał, ale sprawa jest dość prosta, budowaniem określam wszystko co należy do takiej technicznej (czysto konstrukcyjnej) poprawności, na to większego wpływu nie mamy po prostu ma to być zawsze solidna robota.
Natomiast cała reszta którą można dość dowolnie kształtować, czyli artystyczna wizja autora, należy właśnie do układania. Oczywiście jedno z drugim zawsze się mocno zazębia,
|
| huba: |
Zazebia sie,oczywiscie i smiem twierdzic,ze skrzydelek zle zbudowanych nie da sie juz poprawnie ulozyc,natomiast skrzydelka zle ulozone nie swiadcza o tym,ze sa zle zbudowane.
Zreszta,budowanie,kladzenie,ukladanie w moim przypadku odbywa sie w momencie zaciagania petli i jest to moment krytyczny-albo teraz albo nigdy |
| MichałST: |
tak to bywa ale też i nie zawsze, często daje się sporo poprawić na już ukończonej muszce np. pęknięcie czy załamanie w skrzydełkach. Z tym „albo teraz albo nigdy” to też tak nie jest, przeważnie można to powtórzyć, czyli owinąć, coś naprawić i próbować znowu. |
| huba: |
A nie no,jasne,odwinac jak najbardziej,nawet jeszcz lepiej bo pasma beda wstepnie skompresowane i latwiej bedzie to zrobic za drugim podejsciem..Chodzilo mi o to,ze skrzydelka spieprzone zaciagnieta petla,czyli nazwijmy to"zle zbudowane"(zle przylozone do trzonka,podkladu,wzgledem siebie,wzgledem osi haczyka,polamane pasma itd) sa raczej nie do "ulozenia" juz po skonczeniu muchy.Natomiast przyznam,ze w muchach do pudelka nie cackam sie specjalnie z tym tematem. | Dodaj nową opinię >> | |
|  |
Katalog much |
|
|
|
Ostatnie komentarze |
|
|
|
|