 Opinie:
|
| Piotr Wojdyla: |
Jak pisalem wczesniej 6 za oczka |
| Janusz Panicz: |
He he, chyba sobie załatwiłeś Paweł kolejnego kotka do domu  |
| Maciej Nawrot: |
Bardzo miły stworek. Oprócz przynęty bardzo ładna prezentacja fotograficzna. Podoba mi się bardzo główny kadr. :) |
| Robert Michałowski: |
Jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem. Świetnie ci to wyszło. Sculpin jak ta lala. |
| TomekM: |
oczy w leciutkim zezie, ale źrenice równe ;)
mucha super
pzdr |
| alex75: |
PIĘKNE OCZY MASZ;););) a komu je dasz to chyba każdy wie;);););) |
| Paweł Ziętecki: |
Dzięki, Koledzy.  Janusz trafił. Trzymam stwora w trzymadłęku i co chwila go oglądam. Zaraz mi się lepiej robi na duszy. Jakiś dziecinny jestem. Trzeci kot. |
| jan2406: |
Paweł każdy facet ma coś ponoć z dziecka 
a pluszaczek ładniutki |
| mack: |
w jaki sposób pracuje się z tym sculpin wool - tak jak z sarną czy skręca się dubbing w nici? |
| Paweł Ziętecki: |
Ja nie skręcam w nici. Niby jak z sarną, ale z jedną różncą. Muszisz klaść kilka pęczków. Daję jeden na górze, po jednym z boków i jeden od spodu. Wszytkie wiązane w tym samym miejscu. Potem zbieram wszystko do tyłu i kilka nawojów nici u nasady. Drugi raz to samo. Nie wiem, czy robię prawidlowo. Tak się robi imitację ikry. Wpisz w googla "woolhead sculpin". Są jekieś krok po kroku i chyba filmy. Wybierz opcję grafika. Łatwiej znaleźć to, co nas interesuje. Oczywiście na koniec strzyżenie i trochę frysjera. Prosta sprawa. Materiał fajnie współpracuje. |
| mack: |
Dzieki za wyjaśnienia. Jaszcze jedno pytanie - czy nadaje się toto do wykonania łbów wielkich much? - mam na myśli muchi na hakach od 2/0 w górę.. |
| Paweł Ziętecki: |
Według mnie się nadaje , ale tu skręciłbym w pętli z nici i wyczesał do tyłu drucianą szczoteczką. Nie ma sensu w wielkich muchach pakować za dużo materiału. Namoknie to i mcha będzie ciężka. Zrób sobie jedną tak, a drugą siak i sprawdź. Ja bym skręcał w pętli. |
| Paweł Ziętecki: |
A tak w ogóle , to zrób to samo, ale z syntetyku. Będzie jeszcze lżej , a wygląd podobny. |
| mack: |
a jesteś w stanie polecić jakiś konkretny rodzaj syntetyku? pytam bo moje doświadczenie w wykonywaniu takich monstrów jest zerowe. Na chwilę obecną moja koncepcja takiej muchy jest nastepująca: ogon z dłuuugich piór siodłowych z kapki typu saltwater, potem tułów typu bunny fly (zonker owinięty na haku), no i na koniec zostaje ta nieszczęsna głowa. Na moje wyczucie to powinien być jakiś sztywny mocno "plastikowy" syntetyk |
| Paweł Ziętecki: |
mack, a co chcesz na to łowic? |
| mack: |
taimienie... |
| Paweł Ziętecki: |
No to mamy prawie rok czasu na kręcenie.
Można gadać godzinami. Na razie powiem o Twoim pomyśle. Jeżeli będziesz robił muchę na krótkim haku , to nawiniety zonker będzie robił za głowę. Nic więcej nie potzreba. Możesz ewentualnie dać dwa zonkery. Pierwszy na 2/3 tułowia i z przodu w innym kolorze. Na taką muchę zowiłem jedynego mojego tajmienia. No, niedoładnie na taką. Ogon miałe też z zonkera z królika.
Przy naprawdę dużych muchach nawinięty zonker z królika nie jest najlepszym patentem. Namoknie i mucha będzie ciężka. Zrób tak samo, ale "zobker" z syntetyku. W Taimien, jest gotowy. Nazywa się furabou. To pasek polar fibre. Te dwa materiały uważam za najlepsze. Jeden materiał, ale w dwóch postaciach. Nawiniesz palmera , troszkę go podieniujesz, dołożysz głowiznę z skręconego w pętli tego samego materiału , wyczeszesz wszystko do tyłu i gotowe. Możesz dać oczka. Możesz też przodek z oczkami zalać żywicą.
Wszytko maziasz wodoodpornymi markerami.
Ja wolę muchy, które robię nie przez owijanie paska materiału wokół trzonka, a przez wiązanie na trzonku pęczków polar fibre. Tu masz muchę zrobioną z piór w ogonie i reszta z polaru. Tyle że głowa zalana żywicą.
http://www.flyfishing.pl/katalog/fly.php?fly_id=7284
|
| Paweł Ziętecki: |
Tam ,w tekście miało być : pocieniujesz. |
| mack: |
Czasu faktycznie sporo, ale lubię się dobrze przygotować ; ). .. A tak poważnie to krecę jak mam wenę i nie cierpię sytuacji jak mam krecić na szybko z musu bo wyjazd tuż tuz.. A poza tym trzeba jakoś przetrwać długie zimowe miesiące oczekiwania ; ). Spróbuję z tym furabou na początek... Czy ta główka zalana żywicą to dla ładnego wyglądu bardziej czy też pomaga lepiej wyważyć stwora w wodzie? |
| Paweł Ziętecki: |
Chcesz znać całą prawdę? Zalewam żywicą, żeby trzymała te cholerne oczy. Jak nie daję oczu - nie daję żywicy. Zaraz wstawię muchę, która już pokazywalem na innym forum. Tam nie ma oczu i nie ma zywicy. Główkę wzbogaciłem wierzchnią, cienką warstwą ultra wing. Kapitalny materiał jak dodatek. Malutko , cieniutko i markery. Jak taki np. jasny purple mażniesz dość mocno czerwonym klamastrem, a potem lekko zielonym i na to lekko brązowym - uzyskasz kolor nieosiągalny innymi sposobami. Zestawienie kolorów podałem przykładowe. Można kombinowac w nieskończoność. |
| Paweł Ziętecki: |
Eeee, nie ma co wstawiać tej samej muchy. Zajrzyj pod link. Mucha jest na samym dole.
http://www.muchowe.fora.pl/muszki,2/czarna-wiekciejsza-mucha,1746.html?sid=4c75fc95c0f7917ca645c9ff6ab8456a |
| mack: |
mam coś podobnego do UW - nazywa się to Nylon Hair z Hendsa, mam tylko czarne kupione u Gawlika teraz niestety niedostępne, ogólnie z tymi polarami, furami i innymi długimi włosiami syntetycznymi kiepsko teraz ... NIe wiesz jak jest handlowa nazwa tzw dywanu - to podobne do polar fur - tylko nie wiem o co się pytać w pasmanteriach |
| mack: |
fajna też ta czarna na górze podanego linku, ma w sobie coś ... piekielnego... |
| Paweł Ziętecki: |
mack, ja jestem ze wsi i mało mam okazji żeby łazić po sklepach. Wydaje mi się jednak, że nie powinieneś szukac dywanu w pasmanterii tylko w sklepie z materiałami, no ... hmmm... ze szmatami.
Pytaj o materił z dugim włosiem. Dobrze jest mieć kawałek oryginału - polar albo craft fur. Wtedy wiesz , czego szukać, organoleptycznie.
Ultra wing jest trochę inny niż nylon hendsa. Nylon też będzie dobry. UW ma flesze w duzym stężeniu. To mieszanina jakby nylonu z delikatnym angel hair.
Nie podchodź do tajmieni bardzo poważnie, w kwestii much. Jak ma zeżreć - zeżre. Byle mucha była odpowieniej wielkości. Więcej wagi przykładaj do własnosci uzytkowych. Żeby nie namakała za bardzo, żeby nie stawiała w powietrzu dużych oporów i takie tam. Dobra muchy są z fleszy. Bierzesz krótki mocny hak. Dajesz wielki ogon z samych fleszy i robisz na trzonku imitację głowy. Nawet z królika (zonker) tylko mało. Dwa okręcenie i starczy. Np. srebrne flesze wzbogacone purple, cleret, czerwony, wrzosowy, czarny. Pomieszać to tak, zeby były kolory lipieniowe, lenokowe. Niekórzy wedkarze łowią głównie na takie muchy i nie narzekają. Inni wolą muchy w kolorach szaroburo oliwkowo czarnych z jakimś akcentem czerwonym. Inni walą na pomarańczowe z brązem. Nie ma znaczenia, większego. Mogą być i oczojeby. Mucha ma być duże, dobrze wchodzićw wodę, dobrze wychodzić... no i dobrz/łatwo latać. Co Ci po tym , ze będziesz miał fantastyczną muche, jeżeli nią się nie bedzie dalo rzucać. |
| cygant: |
Dywany są dostępne w większości sklepów z materiałami, cenowo około 9 - 10 zł za metr bieżący. Niestety ciężko o naturalne kolory o długim włosiu, z oczojebami problemu nie ma. Nazywa się to - sztuczne futro albo futro włoskie , przynajmniej takie opisówki były w sklepie , gdzie sie zaopatrywałem. Pani się pytała po co mi tyle kolorów w małych kawałkach ? Powiedziałem po co , a ona wogóle nie zdziwiona była....nie byłem pierwszy :D |
| mack: |
Dzieki za namiary!, zrobię rajd po sklepach ze materiałami na metry, a jak ukręcę pierwsze stwory to spróbuję wstawić do katalogu i pociągniemy dydkusję o wielkich muchach na wielkie ryby |
| venom: |
A ja się PAweł zastanawiałem nad wykorzystaniem dywanu do tych wiesz
kolorowych na trottodyle
włos długi...
mam jakieś "oczojebne" kolorki.
chyba zrobię kolejnego "prototypa" z kaloryferem w tle |
Dodaj nową opinię >> |
Katalog much