Opinie:
|
| PokerStars: |
Jakieś te proporcje nie tak - na oko tułów i skrzydło. Główka nie wyszła coś wystaje u dołu.
Ale już o wiele lepsza i mi się ogólnie podoba. |
| Paweł Ziętecki: |
Akurat proporcje , to ta muszka ma dobre. Tulowik i jezynka są bardzo dobre, z jedną uwagą. Jeżynka musi iść od samej głowki. Nie może być przerwy. Jeżeli pióro było za krótkie, albo stosina już za gruba , co w praktyce na jedno wychodzi, mogleś zamocować piórko na jezynkę bliżej przodu (przy takim tulowiu nie polecam tego rozwiązania) albo dać dodatkową jeżynką z przodu. z drugiego piora. Można też jechać jeżynką od przodu do tyłu , tylko wtedy musi być przewijka kntrująca. Może nią być przewijka "głowna" lub dodatkowa cieniutka.
Tej uszce niewiele brakuje. Ma to, co najważniejsze - dobry plan. I do tego prosty.
Lepiej polożony mallard, zadbać o główke , no i ta jeżynka. Niewiele zabrakło i muszka byłaby kapitalna. Piotr, może pokręć na tych samych hakach , ale #1,5. Łatwiej dobierzesz materiały. |
| Piotr Wojdyla: |
Pawel napewno sprobuje , ostatnie dwie muchy maja gaske wypalana wybielaczem , bardzo fajne piora spejowe wychodza . Pozdrawiam . |
| Paweł Ziętecki: |
Wiem. Problem jest ze stosiną. "Moja" gęś nie nadwawała się do nawinięcia. Staralem się oderwać pasmo quilla z promieniami od stosiny. Efekty były różne. Raz się udalo oderwać sensowny kawalek, a siedem razy nie. Te króciaki też da się wykorzystać. Na jezynkę z przodu lub jakąś pośrednią , zamykająca tylną połowę muchy w muchach dee. |
| Piotr Wojdyla: |
Czytalem ze trzeba namoczyc potem gruby koniec w imadelko i rozerwac . Jeszcze nie probowalem . |
| Paweł Ziętecki: |
Moczyłem. Po kilka dni nawet. I w wodzie z szmponem. Myślę, że to berdziej sprawa gęsi, z jakiej sie to robi. | Dodaj nową opinię >> | |