f l y f i s h i n g . p l 2025.12.17
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj

chrust (8468)
autor: zin (much: 55)
opublikowane: 2011-04-11 12:24:08
(3.5) głosów: 10
Poziom: Początkujący
Typ: Nimfa
Haczyk: 10
Nić: -
Ogonek: -
Tułów: -
Jeżynka: -
Skrzydełka: -
Pozostałe materiały: -
Przeznaczenie:
Uwagi: -
Oceń muchęOpcja dostepna po zalogowaniu

 Opinie:
Pietrek: Sugerowałbym popracować lekko nad proporcjami, w tym zakończeniem odwłoka. Często wiązanie pochewki, zaczynając od główki znacznie pomaga w uzyskaniu korzystniejszego efektu końcowego (nie wiem czy ta sugestia jest do końca zrozumiała). Mucha ogólnie OK i na pewno bedzie "działała"
zin: tzn. odwłok jest za mało gruby , czy za chudy ? ... naturalnie larwy mają odwłok zakończony dość grubo
zin: achh.... sugestię oczywiście zrozumiałem i technikę znam , ale to bardziej nadaje się do kiełży , a w przypadku larwy chrusta bez domku , myślę , że grube zakończenie odwłoka jest ok.
flytiers7: Świetna a przede wszystkim łowna nimfa. Hydropsyche jak sam zauważyłeś mają stosunkowo gruby odwłok praktycznie jednakowych rozmiarów na całej długości zwężający się nieznacznie w okolicach głowy. A więc proporcje twojej muchy są bardzo dobre. Takie bardziej "obfite" muszki są skuteczne na rzekach Pomorza i ogólnie na wszystkich nizinnych rzekach które są bardziej żyzne od rzek południa. Hydropsyche tam występujące są o wiele większe z uwagi na większą ilość drobnego dryfu którym się odżywiają. Da się zauważyć, że w polskim flytyingu od kilku lat panuje tendencja odchudzania muszek w wyniku czego zatracają one proporcje oryginału. Myślę, że bierze się to bardziej z chęci robienia muszek estetycznych i miłych dla oka, niż stworzenia imitacji która przecież nie zawsze jest piękna. Za przykład niech posłuży choćby omawiana hydropsyche która biorąc pod uwagę dzisiejsze trendy w wykonaniu wielu flytier-ów stałaby się poprostu rhyacophilidae.
Pietrek: Moim zdaniem larwa hydropchyche nie ma aż tak grubego zakończenia jak sią koledze wydaje np. (http://www.michel-flenet.com/mouchenaturelle/hydropsyche/hydropsyche.htm). Co do "grubości"/"chudości" larw, to z moich obserwacji jest to cecha osobnicza w obrębie danego gatunku i pewnie stadia rozwoju owada. To czy na północy lepiej biorą na "grube" czy "chude" to kwestia względna. Np. na "mojej" wodzie raz biorą na "chude" raz na "grube" i to nie tylko moje zdanie.
Hrabia Buczkowski: flytiers7 ... Tu nie ma co dorabiać ideologii o tłustości pomorskich rzek
Proporcje są skopane i tyle
Odchudzanie a raczej wysmuklanie ma sens ze względu na potrzebę szybkiego sprowadzania nimfy do dna
Z taka grubą dupą, stawiającą opór w wodzie ta prezentowana będzie schodzić wolniej
Hrabia Buczkowski: Dodam, że właśnie na pomorskich rzekach szybkość sprowadzenia do dna jest kluczowa ze względu na zwykle bardzo krótkie odcinki rzeki, na których możemy skutecznie ową nimfę poprowadzić
Kormoranek: Tu nie ma za bardzo o czm dyskutować. Pietrek ma rację. Nawijanie dubbingu od łuku kolankowego powinno się zacząć bardzo małą ilośią tego materiału. Delikatnie pogrubiona dubbingiem nić wiodąca. Daje się również zauważyć nierówne segmenty. Poza tym po co ten walec od strony oczka i dlaczego nie ma tam również wyczesanych odnóży ?
zin: a nie pomyślał któryś z Was , że jak jest tak gruba , to ma dużo ołowiu i szybciej pójdzie na dno niż ta chuda :D
zin: Hrabia , juz dawno nic bardziej absurdalnego nie słuszałem , jak to , co Ty napisałeś , że opływowa nimfa szybciej pójdzie na dno , bo ma chudszy odwłok :D
zin: http://www.google.pl/search?q=larwa+chruscika&hl=pl&client=firefox-a&hs=WKi&rls=org.mozilla:pl:official&prmd=ivns&source=lnms&tbm=isch&ei=yIykTbSIBozIswawysmJCA&sa=X&oi=mode_link&ct=mode&cd=2&ved=0CA4Q_AUoAQ&biw=1604&bih=864

tu macie rózne larwy chrusta bezdomkowego ...
Kormoranek: Ołów się nawija ewentualnie do końca przy chruściku domkowym
W każdym razie i tak masz za dużo dubbingu przy kolanku
zin: wiesz , ja celowo robię takie właśnie larwy chrusta ... mam na myśli kształt , a nie jakoś wykonania , bo do tego naprawde można się przyczepić , ale larwa chrusta wyciągnięta z domka , własnie ma taką grubą dupę i dlatego takie robię :)
Pietrek: wiesz co kolego, coś mi się wydaje, że ściemniasz, albo ja jestem zmęczony - chruścik wyciągnięty z domku, a chruścik bezdomkowy to nie jest to samo, oczywiście cały czas w kontekście wykonywania konkretnej imitacji. Pozdrawiam
zin: larwy , które budują domki (Limnephilidae, Leptoceridae, Goeridae, Phryganeidae) mają własnie takie grube dupy , w przeciwieństwie do larw , które buduja norki (Hydropsychidae, Philopotamidae, Polycentropodidae)
AdamGie: ładna nimfa. bez pieprzenia o dupach.
flytiers7: Hrabio od kiedy to Ty jesteś takim specjalistą od łowienia na nimfę, ba dziwię się, że w ogóle zabierasz głos w dyskusji na temat tej " nie muchowej " muchy...?
ps. z tą prędkością zatapiania nimf to poszedłeś po bandzie; darmowy kabaret
PokerStars: fliters07 mam wrazenie że to ty własnie urosłes do jakiegoś guru w muchach na FF - masz zawsze racje ??
venom: a to w naturze występują larwy wyciągnięte z domku??
Wylinkę maja jak kraby jakies??
Hrabia Buczkowski: ps. z tą prędkością zatapiania nimf to poszedłeś po bandzie; darmowy kabaret

Poczytaj Kolego o genezie, konstrukcji i łowieniu na Czeskie nimfy
flytiers7: Byłem pewien, że odniesiesz się do CZN co jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że nie masz pojęcia o łowieniu na nimfę. Pozdrawiam.
flytiers7: ps. poza tym ta nimfa to nie okręt podwodny klasy Ohio i nie ma potrzeby regulowania balastem głębokości zanurzenia
Hrabia Buczkowski: Masz rację nie mam masz pojęcia o łowieniu na nimfę
Ta prezentowana jest bardzo dobra
Szanuję też twoja wiedzę jako eksperta od pomorskich rzek oraz eksperta od rzek południa, jako propagatora zwodów na Roztoczu, czyli eksperta od wszelkich rzek i much a mieszkasz pewnie w Laponii ?
wicekx: nie lubie rzucac ciezkimi nimfami; jak to sie robi zeby nie obciazac i zeby toneła?
flytiers7: Nie. Mieszkam na Podlasiu. I w przeciwieństwie do Ciebie każdą wolną chwilę spędzam na rybach nie przed internetem. Pzdr.
Hrabia Buczkowski: to co robisz teraz przed internetem jak i od wielu dni gdy czytam Twoje posty?
zin: wicex , nikt chyba nie lubi rzucać takimi cegłami , poza krótka nimfą i żyłką ... ja też nie lubię ... kupiłem sobie taki preparat do smarowania przyponu ... to coś jak "błotko" , które stosuje na filmach O.Edwards .... super zatapia przypon

http://cgi.ebay.co.uk/SINK-FLY-LEADER-SINK-FULLERS-EARTH-Fly-Trout-fishing-/250707698051?pt=UK_SportingGoods_FishingAcces_RL&hash=item3a5f57e183
zin: ten preparat świetnie nadaje się też do mokrej , szczególnie na wolnej wodzie, więc polecam ...coś podobnego ma Gawlik , ale drogo :]

http://www.bogdangawlik.pl/product_info.php/cPath/51_330_323/products_id/6483
flytiers7: Taka praca Pozdrawiam.
wicekx: calkiem przypadkiem kupilem dzis xinka i tam to samo tam pisze. ale nie wierze ze mozna na krotkim odcinku sprowadzic lekka nimfe na 2 metry z pomoca tegoż; fizyka ma swoje prawa
zin: oczywiście , że nie .... jak chcesz tak szybko , i na taką głebokość , sprowadzać nimfy , to tylko odpowiednie dociążenie : ołów , wolfram etc. ... no , chyba , że trafisz jakieś sprzyjające zawirowania wody , które je zassą ;) ... jak napisałeś : "fizyki nie da się oszukać" pozdr. :)
Dodaj nową opinię >>
Katalog much
 
Ostatnie komentarze
 
Copyright © flyfishing.pl since 1999
FlyFishing.pl is maintained by Taimen.com - international fly-fishing shop and Taimen.pl - Polish fly-fishing shop