Opinie:
|
| Sławo: |
ładna mucha ale za skromne skrzydło do jeżynki - to tylko takie moje zdanie bo w łososiowych są lepsi i może mi przyznają rację lub nie |
| ketrab: |
Zgadza się, skrzydełko skromne i jeszcze zlało się z tłem. Miałem duże problemy z przywiązaniem większego pęczka sierści, zwłaszcza tak śliskiej jak wiewiórka. Może ktoś ma na to patent? |
| tijo: |
a wiążesz na zamek ? Czy tak z przyłożenia ? |
| Piotr Janowski: |
tutaj problemem jest to blade, nieczytelne zdjęcie, ale po bardzo wnikliwym wpatrzeniu się widać całkiem ładnie zrobioną muchę, oczywiście te proporcje jeżynka-skrzydełko można by co nieco pozmieniać, ale to szczegół jest
jak sobie nie radzisz z większym pasmem to go podziel i dowiązuj w partiach, pomaga też kropelka rzadkiego lakieru, wiązanie na zamek jest mocne ale znacznie powiększa objętość i mamy duży łepek
|
| ketrab: |
Hmm.. teraz siedzę i zastanawiam się, na czym polega ten zamek? Dzięki za rady, postaram się pokombinować jeszcze. |
| venom: |
chyba że pierwsza warstwa na zamek, przykryte to i schowane pod jeżynką i druga warstwa na wierzch... rozkłada się to na długości i pozwala mała główkę uzyskac... Tak się przecież i lisa wiąze a głowki malutkie |
| Piotr Janowski: |
ależ Panie Marianku wszystko można, z tym że pod samą jeżynką za wiele nie schowasz, już prędzej pod tułowiem, tylko że haczyk niewielki, wiewióry niedużo, po co sobie utrudniać ?
ketrab, z muchami dasz rade, ale masz jasne końcówki wiewióry na jasnym tle, więc raczej pokombinuj z fotografią, a na pewno z doborem tła
|
| AdamGie: |
ketrab, piękna mucha
zamek to technika wiązania skrzydełka w taki sposób:
wiążesz sierściucha odwrotnie; czyli do przodu, a następnie zaginasz go tak, jak ma być, czyli w tył.
nie mogę znaleźć stepa... zna ktoś? to podeśle chłopakowi, bo ciężko to słowami opisać. |
| venom: |
Da się Piotrze schować więcej niż by nam się wydawało tylko zasada taka ze lepiej wiele cienkich warstw przedzielanych nawet pojedyńczym nawojem jezynki Przekonałem sie o tym na własnej skórze robiąc tubki wszelakie
W tym tutaj konkretnym przypadku schowanie pierwszej warstwy pod tułowiem też jest dośc dobrym rozwiązaniem |
| Piotr Janowski: |
najlepiej to widać na wszelkich Thunder Creek Streamer, np. http://www.flyanglersonline.com/flytying/fotw2/071105fotw.php (foto 5-8), z tą tylko różnicą że przy Thunder Creek ma powstać taki duży łeb, a akurat tutaj potrzebujemy jak najmniejszy.
zresztą dokładnie tak samo przywiązujemy większość skrzydełek w suchych muchach, tylko w suchych ustawiamy je mniej więcej w pionie, a przy włosiance odchylamy je całkiem „po” tułowiu
Panie Marianku, prawo tego nie zabrania, ale wiązanie „schodkowe” to trochę inna para kaloszy, o deko inne zasady tam chodzi i choć ketrab nie taki znowu początkujący to tylko mu zdrowo namieszamy.
Kierownictwo tej zabawy wyraźnie zmierza w kierunku full dress, wiec może wcześniej zahaczy o jakąś Phatagorvę…… i wtedy „se pogadamy”
|
| venom: |
no ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie w zawiązaniu schodkowym jesli tylko długość włosia, a raczej w przypadku wiewióra "krótkość" haka w tym pomaga łepek przy tym wyjdzie mały |
| Piotr Janowski: |
ano nic nie stoi Panie Marianku, tylko po co ?,
po co sobie utrudniać ?, no chyba że w celach naukowych
tutaj naprawdę wystarczy przyłożyć pasmo wiewióra, przychwycić kilkoma zwojami, ciach go po skosie, kropla rzadkiego lakieru, dokręcamy formując główkę, lakier i gotowe, jakiż to problem, jak bym tylko umiał to sam bym tak zrobił
|
| venom: |
oczywiście że problem żaden mozna i tak ale wtedy główka niestety zalezna już od grubości pasma sierści Kropla rzadkiego kleju załatwia sprawę definitywnie... Rozmawialismy wszak o uzyskaniu maksymalnie małej główki... Wtedy trzeba kombinowac Zawsze też można wziąć pasmo sierści z miejsca gdzie ma ona odpowiednią długośc a nie jest jeszcze tak gruba jak na samym grzbiecie, bądź najgrubsze kłaki pousuwac |
| Piotr Janowski: |
cosik się Panie Marianku pogubiłem, znaczy się mamy to maksymalnie pocieniasić czy pogrubasić, bo akurat tutaj się da w te i we w te ?, tzn. pogrubasić jak mamy wymalować czy dokleić oczka, w innym wypadku przeważnie pocieniasić, czyli w przypadku pierwszym bierzemy pasmo sierści z grzbietu, w drugim pewnie z drugiej strony tego wiewiórczego ogona ?, mniej więcej o to chodzi ?
z autopsji wiem ze łatwo z tym nie będzie
|
| Sławo: |
żeby nie wymyślać więcej sposobów wiązania lepiej przywiązać kozę zamiast wiewióra i powinno pomóż |
| Piotr Janowski: |
ano nie pomoże bo w Blue Charm ma być wiewiór.. |
| Sławo: |
tu ciekawa jest
http://www.youtube.com/watch?v=nBmUhEmzufE |
Dodaj nową opinię >> |