Opinie:
|
| czoklet: |
O żesz jaka obrzydliwa ... |
| jan2406: |
Hmm a dziś przez Kwisę przejeżdżałem zarąbisty robal |
| staszek.m: |
Dzieki Janek ,nakrece sobie takich i będe denerwowal takich dwóch z Dolnego Śląska... |
| dipper: |
Staszku, z której części dzika trzeba taką sierść pozyskać ? |
| Jachu: |
Najlepsze Irek są te podbarwione uryną. |
| dipper: |
Acha.., martwiłem się, że trzeba będzie skubać dzika po ryju, a tu jeszcze coś gorszego |
| Jachu: |
To jeszcze zależy. Nigdy nie wiadomo, gdzie taki dzik swój ryj wkładał. Akurat nie dzicze, ale mają swoje miejsce w historii flytyingu te podbarwione moczem. Zobacz oryginalną recepturę Tups Indispensable. |
| dipper: |
Szkoda, że nie wiadomo czy baran może być martwy, czy musi byc żywy |
| wicekx: |
Tups co co innego, to z kozy, capa. Zakladali taka barwiona uprzaz capu na wacka. Wiadomo bylo potem, ktora koze zapial bo miala rozowa dupe. A przy okazji koles zbieral siersc u uprzezy. |
| Łukasz Kowalski: |
Zupełnie jak znane u nas na dolnym śląsku skórzaki ;) Przynajmniej ja na pierwszy rzut oka to zobaczyłem w tym robalu :) |
| staszek.m: |
Irek najlepiej z grzbietu bo tam jest najciemniejsza.Bodajże nawet w tutejszym sklepie są kawalki dzika do kupienia.Łukasz troszkę to przypomina skórzaki i ma tą zaletę ,że nie trzeba mieć skorki którą jest ciężko niestety dostać |
| Jachu: |
Oj Wicek. Tobie tylko kozy w głowie.
To jeszcze nie tak odległe czasy i raczej należy przyjąć, że opisana historia wiarygodna:
http://www.flyanglersonline.com/features/oldflies/part244.php |
| wicekx: |
Czytalem podobna choc lekko zmodyfikowana. Coz, jest prawda historyczna i prawda ekranu...internetowego. |
| Jachu: |
To są Wicek takie historyjki-ciekawostki. Nie ma się czym bardzo przejmować. Teraz takie mrowie materiałów, że nikt nie będzie trykowi czy capowi kłaków rwać. Można dobrać nie gorsze. |
Dodaj nową opinię >> |