Opinie:
|
| huba: |
Miód.Mam wątpliwości co do koguta i wiewiórki.Chyba za sztywne na submarine,pracować nie bedzie,natomiast do lowienia tak zwanego "w powierzchni wody" idealne.Taki emerger innego sotru .Bardzo fajne,ale czy to flymph?Podejdzie pod którąś z definicji |
| Piotr Janowski: |
no flymph, no i ? |
| AdamGie: |
ja czytał i wyczytał: flymph, to nie soft. z tego co czytał: w muchach typu soft hackle, głównym elementem muchy jest jeżynka, tułów jest ubogi, zwykle gładki, ogonka brak. natomiast flymph - zawsze posiada ogonek, tułów tak samo jest zauważalny w muszce jak i jeżynka, oba elementy są wyraźne i jeden drugiemu nie ustępuje zwykle tułów jest włochaty.
no to tak wyczytałem |
| Paweł Ziętecki: |
O co Wam chodzi z tym posiadaniem zawsze ogonka przez flymph? Najpierw Artur, teraz Ty.
To jest tzw. gówno prawda. |
| huba: |
Ja wyczytał,że jeżynka flymphy ma pracować w wodzie,ale jak Jachu napisał,a Paweł potwierdził to trudny temat i nie ma chyba jednolitej definicji stąd dowolnośc wykonań.Jak nazwa wskazuję,to coś pomiedzy nimfą a dunem i twoja Adam muszka się w tym mieści. |
| Jachu: |
Najgorsze Hubert dla naszej sprawy jest to, że każda soft hackle też jest dokładnie pomiędzy i też taką jeżnkę ma mieć. Ufff. |
| Piotr Janowski: |
co do flymph to tutaj akurat jakieś tam ramy ustalić by się i dało, coś w stylu: Hackle Steward’s Style (miękki palmer na 1/3 tułowia, z przodu) i raczej mięsiste body, choć jak dobrze wiemy zawsze się trafi wzór niby to spełniający, ale jednak nie bardzo tu pasujący. Jest dokładnie tak samo jak w przypadku Variant’ów, drobny niuans zmienia wiele, czyli bierzmy to na logikę .. | Dodaj nową opinię >> | |