Uwazajcie, bo nawet w nasze spoleczenstwo wedkarskie wtargnely "szuje"!

Bardzo przykre.

Pytanie czy on wogóle łowi,czy tylko kradnie.....

No przykre tym bardziej że rozmawiałem z Johnym o tym przypadku. W sumie sam mało co się nie wpakowałem, bo chciałem się z nim wymienić na wodery (wodery za wodery) choć jak napisał do mnie ten jegomość woli gotówkę od fantów. Użył tego słowa, a pochodzi on z grypsery.

Dawid.
Zakupy z USA już spakowane i zaraz będą "płynąć".
Pozdr.

Przepraszam.
Damian miało być.

Koleś K. Chruściel chciał kupić ode mnie kij, chyba liczył że mu wyśle przed tym jak kasa zamelduje się na koncie. Od tygodnia gościu nie odpowiada.

Witam.
Sądząc z treści ogłoszenia w komisie to może być ta sama osoba, która oszukała innych ( w tym mnie). Używał nick'a Jan Jankowski (i może też innych)..
Popatrz na dyskusję tutaj:
http://www.flyfishing.pl/komis/msg.php?id=44878&offset=0
Może numer konta też jest z tego samego banku.
Pozdrawiam
Andrzej Golonka

Dlatego jeszcze raz napiszę to samo do osób, które postrzegają wysyłkę za pobraniem jako problem i
wybrzydzanie gówniarzy, żeby się zastanowili następnym razem nad tym dwa razy... Jak kogoś nie kojarzysz,
nie znasz z forum, nie robiłeś interesów wcześniej - nie wysyłaj kasy na konto! Są osoby do których wysylam
bez problemu, ale też jak kogos nie kojarzę, a jeszcze w korespondencji zaczyna cwaniakowac to wole
odpuscic taki temat, nawet warty "stówkę".
A sam mam podejscie do sprzedazy takie, ze jak chcę coś sprzedać to idę na rękę kupującym i jak chcą za
pobraniem to wysyłam, bo staram się postawic na ich miejscu. A jak wplaca ktos na konto, to po prostu
czekam aż dojdzie - zadne dowody wplaty, zapewnienia itp dla mnie sa nie wazne - musi byc zaksięgowane.

Pozdrawiam, Paweł.

Naprawdę przykre jest to, że nawet w tak hermetycznym środowisku muszkarskim znajdują się złodzieje :(
Nie pozostaje nic innego jak weryfikować wiarygodność sprzedającego wśród znajomych lub prosić o wystawienie aukcji w jakimś serwisie aukcyjnym, np. allegro.
Oczywiście wszystkie oszustwa trzeba zgłaszać organom ścigania.

Pozdrawiam
Grzegorz

To są bardzo trudne sprawy.
Jakiś czas temu także dałem się nabrać na chwyt cwaniaka. Pisałem o tym na forum.
Postanowiłem gnojowi nie popuścić. Chodziło o kija. Zapłaciłem a towaru nie było przez ok 2 tygodnie. Później korespondencja mailowa ze śmiesznymi wymówkami. Sprawa postawiona jasno - idę na Policję. Kasa wpływa na konto po paru godzinach.
W teorii nic złego się nie stało. Gnój po prostu pożyczył sobie ode mnie 500zł bez odsetek. Znalazł sobie paru takich "darczyńców" i na lokacie krótkoterminowej pewnie zarobił...

Czyli zarobić idzie na wszystkim.Trzeba tylko myśleć lub być fi....em.

Potwierdzam , ten cwaniak mnie też próbował naciągnąć na wpłatę .Na szczęście miałem przeczucie .

Panowie trzeba patrzeć na kilka spraw - ile ma gość przy nicku wpisów (czy jest stałym forumowiczem) lub prosić sprawę załatwić przez allegro - tam jest płatność pay pal - może to niewiele ale zawsze coś. Ktoś kto ma poniżej 100 wpisów na forum i sprzedaje cokolwiek - na takiego trzeba uważać i tyle.