Przesyłki nie ma, numer przesyłki podany przez sprzedającego niewłaściwy, kontakt mailowy utrudniony (granie na zwłokę).
I powoli dochodzę do decyzji zainteresowania policji "sprzedawcą".
Ponieważ udało się Panu odzyskać odzyskać pieniądze mam pytanie czy były to przelewy?
Bo jeśli tak to najprawdopodobniej są tam dane tej osoby.