|
Po prostu widać Marianie że nie łowisz w zawodach.
Swego czasy jeden z kolegów z którym łowiłem miał pretensje że obniżony został wymiar na JLS do 23 cm. Dobry wędkarz i kolega. Przez 3 godziny nie sprowokował do brania ani jede=nej ryby.
Pusty smiech mnie ogarnia na fachowców co to łowia same duże i wykazują sie kunsztem w półgodzinnym holu takiej ryby. Wiem, że można mieć inne zdanie i nie łowić w zawodach ale małe ryby łowimy wszyscy, czy tego chcemy czy nie.
pozdrawiam serdecznie
PS
Zaproszenie cały czas aktualne a ryby zbierają wspaniale.
To obnizanie wymiaru to moim zdaniem nadrabianie zlego stanu rzek i zarybien.
Jesli nie ma wystarczajaco dobrych stanowisk i wystarczajaco wymiarowych ryb, to zamiast obnizac wymiar na zawody robcie je tam gdzie odpowiednich ryb jest wystarczajaco.
Takie podejscie z pewnoscia nie bedzie krytykowane, ale i poprawi stan i rybnosc wod.
Zarybianie narybkiem jest tansze, ale ten narybek musi miec warunki dorosnac, a klucie ich temu nie sprzyja.
Poza tym zarybianie narybkiem jest tzw. przyszlosciowe, wiec nie wpuszczajcie narybku do wody tuz przed zawodami, tylko dajcie mu podrosnac do wlasciwego rozmiaru, a zwody robcie na wodach zarybianych takim narybkiem rok wczesniej. |