f l y f i s h i n g . p l 2024.06.17
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Muchy powierzchniowe . Autor: Wojtek1. Czas 2024-06-16 12:38:07.


poprzednia wiadomosc Historia jesiotra w Warcie : : nadesłane przez S. Cios (postów: 2024) dnia 2023-09-11 22:38:11 z 146.70.85.*
  Polecam uwadze osobom mającym szerszą perspektywę, głębsze zainteresowanie zmianami w
środowisku naturalnym, a także działaniami na rzecz renaturyzacji i reintrodukcji gatunków. Warto
wiedzieć w jakim świecie żyjemy i w jakim żyli nasi pradziadkowie i prababcie.
https://www.fal.infish.com.pl/index.php/FisheriesAndAquaticLife/article/view/820/817

Osoby nieznające j. angielskiego będą mogły skorzystać ze skróconej polskiej wersji tekstu, który ukaże
się w Przeglądzie Rybackim w październiku.

Przygotowałem też analizę występowania jesiotra w dopływach Wisły w XIX i XX w., której wnioski są
jeszcze bardziej niewygodne dla ichtiologów. Tekst ukaże się prawdopodobnie na początku XX w.

W dalszej perspektywie planuję też przygotowanie obszernej analizy występowania jesiotra w Wiśle w XIX
i XX w., która w zasadzie będzie stanowiła ostatnią i najważniejszą część opisu tej ryby w Polsce w tym
okresie.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Historia jesiotra w Warcie [3] 19.09 22:38
 
Witam.
Czy istnieje jakieś opracowanie / monografia jesiotra na ziemiach polskich (w obecnych czy dawnych granicach) ?
A może to będzie przyczynnkiem do wydania takowej ?
Myślę że to mógłby być niezły hit wydawniczy, zwłaszcza w obecniej chwili, gdy podejmowane są próby
odtworzenia jegopopulacji, a w łowiskach komercyjnych jest chyba najbardziej porzadaną rybą, znacznie bardziej
atrkcyjniejszą nawet niż rekordowe okazy karpi.
Pozdrawiam.
 
  Odp: Historia jesiotra w Warcie [2] 20.09 07:03
 
Jedyna monografia, pt. Jesiotr bałtycki..., ukazała się w 2008 r., a jej autorami był zespół kierowany
przez śp. prof. R. Kolmana. Liczy 73 s. Nie była pisana pod kątem wędkarzy, jako odbiorców
informacji. Książka w zasadzie ogranicza się do wyników współczesnych badań i była pisana pod
kątem programu reintrodukcji jesiotra w PL. Informacje historyczne nt. obecności jesiotra w PL są
minimalne i wybiórcze.

Na razie nie widzę więc szansy na to, by ukazała się nowa monografia. Przede wszystkim, poza mną
nikt nie prowadzi badań historycznych nad tą rybą. A tych informacji jest dużo i są naprawdę
interesujące, nie wspominając o ich wartości w kontekście reintrodukcji.

Szanse na reintrodukcje jesiotra? Moim zdaniem marne, biorąc pod uwagę doświadczenia
historyczne. Dorzecze Odry odpada, bo: 1) nigdy nie występowała tam liczna populacja jesiotra, a
oparcie programu reintrodukcji o Drawę, jest delikatnie mówiąc niewłaściwe, 2) Odra jest za bardzo
zanieczyszczoną wodą i na horyzoncie nie widać zmian.
Dorzecze Wisły, odpada, bo: 1) tarliska jesiotra były na środkowym odcinku rzeki, gdzie nie ma teraz
dostępu z uwagi na Włocławek, 2) oparcie programu reintrodukcji o Drwęcę też jest delikatnie mówiąc
niewłaściwe, Opinia prof. Grabdy z 1968 r., że Drwęca była najważniejszą rzeką tarliskową jesiotra po
I wojnie nie tylko nie znajduje potwierdzenia w faktach, ale te nawet przeczą temu. Opinię Grabdy
współcześnie przyjęto bezkrytycznie. A najpierw trzeba było zrobić pogłębioną analizę dawnej sytuacji
(wystarczyło zajrzeć do mojej książki "Ryby w życiu Polaków" z 2007 r., by stwierdzić, że coś jest nie
tak).

Na łowiskach chyba nie ma jesiotra ostronosego, bo materiał rozrodczy jest ograniczony. Są tam
chyba głównie krzyżówki gatunków ze Wschodu, ale szczegółów nie znam, bo się tym głębiej nie
interesowałem. Tak więc mówimy tu o różnych gatunkach/formach. Połów "jesiotra" w stawie
hodowlanym i w rzece to dwie odrębne sprawy (tak jak z rybami łososiowatymi).

Poza tym:
1. Jeśli chodzi o monografie poświęcone gatunkom ryb, to już prawie 4 lata bujam się z książką o
szczupaku, choć jest gotowa w 90%. Młyny w IRS mielą wyjątkowo powoli, zwłaszcza w ostatnich
latach.
2. Rynek czytelniczy w sektorze rybackim (w tym wędkarskim) jest niewielki i malejący. Wędkarze na
ogół nie czytają, a ich uwaga w 99,99% skupia się na sprzęcie, w tym przynęcie (im bardziej kolorowa,
wymyślna, egzotyczna, wychuchana, itp.). W konsekwencji mamy różne wypociny na forach
internetowych i w kolorowych czasopismach.

 
  Odp: Historia jesiotra w Warcie - jeszcze jedno [1] 20.09 08:20
 
Chciałbym tu jeszcze podać najświeższy przykład skutków braku oczytania i wiedzy (takie przykłady
możnaby mnożyć).

Ok. 10 dni zadzwoniono do mnie, by zaprosić mnie jako jednego z mówców na konferencję,
organizowaną wkrótce przez PZW, w którąś rocznicę zorganizowanego wędkarstwa w Polsce.
Odpowiedziałem, że bardzo dziękuję za zaproszenie, ale rozumiem, iż mój udział miałby się sprowadzać
do zakwestionowania dogmatu o korzeniach zorganizowanego wędkarstwa w PL sięgających 1879 r. Bo
właśnie został zatwierdzony do druku mój artykuł w Rocznikach Naukowych PZW, w którym szczegółowo
uzasadniam tę kwestię, a także podaję rzeczywisty obraz zorganizowanego wędkarstwa przed 1918 r.

Wywołało to konsternację, bo przygotowania do konferencji szły pełną parą...

Nie wiem, co dalej będzie z konferencją, bo już nikt do mnie nie dzwonił. A wystarczyło czytać niektóre
moje teksty na ten temat - nie tylko w P&L, ale też Przeglądzie Rybackim (4/2016) i nawet w internecie,
żeby się ogólnie zorientować jak było naprawdę.
 
  Odp: Historia jesiotra w Warcie - jeszcze jedno [0] 20.09 09:09
 
Bardzo się cieszę, że podjąłeś temat zorganizowania wędkarstwa, a w zasadzie jego nie zorganizowania
na ziemiach polskich do 1918 r. Potem do 1940 trudno mówić że to wędkarze byli
zorganizowani (poza nielicznymi przypadkami na terenie byłego zaboru pruskiego i Śląsku)

Obraz przedstawiany w publikacja powiązanych z PZW, w którym króluje fałszywa teza że towarzystwa
rybackie, które miały de facto cele gospodarcze to były organizacje wędkarskie jest całkowitą bzdurą.

Ale trudno się dziwić takim tezom, skoro ostatnio od osób powiązanych z ZG PZW padła
teza, że to Jezus był pierwszym wędkarzem.

pozdr Maciej


 
  Odp: Historia jesiotra w Warcie [0] 20.09 17:54
 
U nas wszystko musi być inne. Postawione na głowie. Po swojemu. Na przekór aby
udowodnić swoją racje.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus