 |
Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg
: : nadesłane przez
S.R (postów: 2972) dnia 2025-10-12 23:37:15 z *.dynamic.play.pl |
|
Tak chodząc po Sole za lipieniem zastanawiałem się gdzie jest sens ochrony pstrąga
potokowego, gdzie zarybienia to selekt, który w zasadzie się nie rozmnaża. Dzikich z
Naturalnych tarlisk nie ma. Nie mówię, że wszędzie w Polsce ale jeśli mamy wiedze gdzie te
potoki się nie rozmnażają to po co wprowadzać ochronę czegoś co nie daje potomstwa.
Wpuszczany jest materiał do łowienia, jako mięso. Więc… trzeba skończyć z tą hipokryzją i
łowić jak tęczaka.
Co myślicie? Czy to wogole ma coś wspólnego z etyką? Niby chronimy, nic z tych ryba nie
ma kwestii dalszego życia a jak łowimy te potoki to gdzie w tym etyka?
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
dziś |
Odp: Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg [1]
|
|
13.10 00:00 |
|
|
Witam.
Znasz moje zdanie o górnej Sole ... ale napiszę po raz kolejny dla innych.
- zarybiać narybkiem powinno się tylko od Rajczy do jazu w WG
- powyżej Rajczy winno się wtawiać sztuczne gniazda tarłowe z zaoczkowaną ikrą
- odcinek od źródeł (lewych i prawych) do jazu w WG powinien być traktowany jako matecznik z możlwością
wędkowania wyłącznie w formule no kill
- odcinek od jazu w WG do jazu przypapierni w Żywcu powinien być zarybiany selektem i powinno się tam
wpuszczać też tęczaka
- na powyższym odcinku powinien obowiązywać zakaz zabierania lipienia i potoka
- od jazu przy papierni do mostu - jak powyżej, z tym że mucha + spining + roślinne
- powinno się odtworzyć przez zarybienia populację jelca, który wyginał całkowicie powyżej zapór
- powinno się zmusic prawnie PGW WP do urealnienia migracji i wykonania przepławek na obydwu jazach na
górnej Sole w celu przywrócenia ciągów migracyjnych ryb (brzany, świnki, pstrąga, płoci z jeziora) i wędrówek
kompensacyjnych bezkręgowców wodnych.
Bez powyższych, kompleksowych działań ta rzeka nie ma szans przy obenym i zapowiadająym się jużna stałe,
poziomie i przepływie wody w górnj Sole.
Pozdrawiam. |
|
|
dziś |
Odp: Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg [0]
|
|
13.10 09:10 |
|
|
Jak już używamy terminu "matecznik" to nie żaden no kilka tylko wypad z wody.
Czy, jak już jelec wyginął w Sole to jest sens siłowego wtłaczania go tam z
powrotem zarybieniami jak on tam nie potrafi żyć? |
|
|
dziś |
Odp: Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg [1]
|
|
13.10 08:40 |
|
|
Okres ochronny, to też czas wytchnienia dla ryb i wędkarzy. W tej kolejności.
|
|
|
dziś |
Odp: Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg [0]
|
|
13.10 09:07 |
|
|
Okres ochronny, to też czas wytchnienia dla ryb i wędkarzy. W tej kolejności.
Nie w PL. U nas napierdalanka wód i ryb trwa cały rok i szczęście od Boga jak
rzeka zamarznie. A Słowacy po prostu zamykają pstrągowe rzeki na pół roku nie
przejmując się jojczeniem mistrzów muchy, że się jeszcze nie wyłowili. |
|
|
dziś |
Odp: Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg [2]
|
|
13.10 09:55 |
|
|
Ziemowit,
Mnie nie chodzi o Solę aczkolwiek będąc tam wczoraj naszły mnie takie myśli w kontekście
wszystkich rzek.
Co do Soły się zgadzam ze wszystkim. Mam takie same zdanie. Mało tego, wczoraj był tam
tak wspaniały stan wody że miejscami czułem się jak Dunajcu. Coś pieknego. Gdyby tam
było tyle wody przez cały rok to sytuacja. Rybami pewnie te byłaby inna.
Ale do rzeczy. To są tylko dywagacje.
Hoduje się pstrąga. Karmi się go paszą. Po czym wpuszcza się go do rzeki. Od tego
momentu mówi mu się, radź sobie sam. A on raczej gorzej sobie radzi bo wszystko działa
na niego na niekorzyść. Głównie przez ludzi czyli przez nas.
I teraz.
Wpuszczamy tysiące ton tego Potoka. Ma ochronę wymiarową, okresową, no kill, haczyki
bezzadaiorowe, podbieraki bezwezelkowe, stosowane muchy w ochronie ochronnym
większe… nie wiem co jeszcze.
Mimo tego wszystkiego zostaje go tyle co nic. Żeby jeszcze składał ikrę ten potok… Miliony
kasy wrzucanej do wody aby zaspokoić nasze wewnętrzne przekonanie że działamy w
słusznej sprawie zaspokajając swoje wyższe potrzeby. To jest przeniesienie tuczarni za
kasę do rzeki aby tam za kolejną kasę drenowana pod płaszczykiem składek robić sobie
sobie dobrze. Od taki sklep mięsny bez możliwości zabrania mięsa. Co najwyżej fotka.
Jak mówił minister : chuj dupa i kamieni kupa.
Jadący na OŚ Dunajec łowią kabany w okresie ochronnym jak miło. Mają w dupie zakazy a
straż ma w dupie, że te pstrągi łowią.
Hi
|
|
|
dziś |
Odp: Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg [0]
|
|
13.10 13:45 |
|
|
Nie wierzę własnym oczom. Co za spektakularne wnioski.
Ale cieszę się, że wogóle coś tam świta. Jeszcze gdyby tak połączyć
kropeczki, że to modelowe zarządzanie w stylu PZW to może mielibyśmy
przełom.
O jakiej ochronie piszesz? W wykonaniu PZW?
Przypominam, że to woda użytkowana przez grupę kolegów
pozbawionych jakichkolwiek kompetencji, wiedzy czy nawet chęci do
tworzenia łowiska C&R P&L. Tu się nic nie da, nie wolno i przecież jest
pozytywana co roku ocena marszałka odnośnie prowadzenia gospodarki.
Na papierze się liczy nie w wodzie.
Możecie skończyć na tym te dywagacje bo i tak nic się nie zmieni.
Na Sole można tworzyć do woli, jak z plasteliny. Jest przepiękna, ma
warunki, może nie idealne ale całkiem przyzwoite.
Niestety brakuje tylko rzetelnego gospodarza
Za waszym przyzwoleniem i poparciem z resztą.
Pozdrawiam |
|
|
hot |
Odp: Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg [0]
|
|
13.10 14:13 |
|
|
Spytajcie się ichtiologa (nie inżyniera rybactwa śródlądowego, których także niebawem zabraknie), czyli biologa
od ichtiofauny wodnej, co w ogóle sądzi o zarybieniach i dorybieniach "dzikich" rzek, a w szczególności tzw.
selektami, czyli w rozumieniu wędkarskim - przerostami, których chce się pozbyć hodowca. To nie wykształceni
przyrodnicy i ekolodzy są decydentami w sprawie, tylko "brać, psia mać" wędkarska, która wyłącznie chce się
nałowić do syta. Dla niej nie ma znaczenia, czy rzeka jest zanieczyszczona, uregulowana lub zabudowana, aby
brały ryby. Biorą Panie - Biorą - A, to fajno. |
|
|
hot |
Odp: Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg [1]
|
|
13.10 14:04 |
|
|
Biorąc pod uwagę ilość opadów i co dziady pierońskie zwane leśnikami wyprawiają w Beskidach, a co skutkuje
permanentną niżówką przez cały sezon, moim zdaniem są dwa wyjścia. Pierwsze: zakaz jakichkolwiek zarybień,
pozostawienie rzeki samej sobie z mikropoulacją mikropstrągów potokowych (jak na większości wysychających
potoczków beskidzkich). No ale na to pewnie nie zgodzą się mistrzowie muchy. Drugi: walić selekta, tęczaka i
najlepiej jeszcze głowatkę od źródeł do jeziora... Olać jakieś tam ekosystemy, naturalną bioróżnorodność i łowić do
bólu ręki... W tym drugim przypadku to nawet bez ironii z mojej strony... Tych rzek już nic nie uratuje... Mental
decydentów, lokalsów, inwestorów nie zmieni się za mojego życia... Może lepiej sobie ponapierniczać wpuszczaki? |
|
|
hot |
Odp: Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg [0]
|
|
13.10 14:42 |
|
|
Może lepiej sobie ponapierniczać wpuszczaki?
Tylko co one winne? Czym zasłużyły na taki los? |
|
|
hot |
Odp: Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg [1]
|
|
13.10 14:56 |
|
|
Przykro jest patrzeć jak zmarnowane wokół wody. Soła ma doskonały
potencjał. Ma sporo obwodów uzupełniających skąd można przenosić
podrośniętą młodzież. Mimo wszystko woda a ryby z dobrymi genami nie
takie klęski przeżywają.
Niestety tu trzeba fachowców i ludzi z pasją a nie zbieraninę
przypadkowych ludzików.
Szkoda tu energii na pisanie bo i tak efekt będzie taki jak zawsze.
Parę osób ma świadomość, reszta ma oczekiwania i roszczenia a
decydują o realiach oderwani od rzeczywistości przedstawiciele ludu.
To już tak pozostanie i choćbyście tu niewiadomo jakie wizje i propozycje
pisali to ci ostatni co najwyzej popukają się w czoło. Z ich perspektywy
wszystko jest ok, wasza perspektywa jest tylko przeszkodą.
Szkoda się pruć.
Pozdrawiam.
|
|
|
hot |
Odp: Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg [0]
|
|
13.10 15:00 |
|
|
Czy Wy potraficie czytać ze zrozumieniem?
Ja nie pisze o SOLE!!!!!’n
Weźcie przeczytajcie to co napisałem jeszcze raz.
A Ty Mikrut przestań pierdolic znów o PZW. To nie jest post o nich. Kumasz???
Jprd, proste zdania a odpowiedzi nie na temat.
|
|
|
hot |
Odp: Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg [0]
|
|
13.10 15:22 |
|
|
Arek w ogóle się z Tobą nie zgadzam odnośnie potencjału Soły. Soła nie ma już potencjału, wody nie naprodukujesz w
rzece, Twoje pomysły odbudowy lipieni- to piękne ale już niestety moim zdaniem nierealne idee. Łowienie od Rajczy w
górę to przecież to nie jest poważne wędkowanie na tych sadzawkach zwanych w książkach płaniami. Soła jest tylko
ofiarą potencjału turystycznego Beskidu Żywieckiego i rosnącego bogactwa wąskiej grupy społecznej inwestującej w
tereny w Dolinie Soły. Ich nie obchodzą jakie tam rybki pływają w Sole... liczy się KASA... A kolega S.R. niech się
uspokoi, nie jest moderatorem na etacie tego forum, temat żyje własnym życiem. Kolega by chciał wiedzieć co
sądzimy o charakterze zarybień na wszystkich rzekach oczekując jakiś ogólnych wniosków, a takich się nie da
postawić bo każdą rzekę z osobna trzeba by rozpatrywać tak samo jak Sołę. |
|
|
hot |
Odp: Etyka, selekt, ochrona… gdzie sens? Pstrąg [0]
|
|
13.10 15:24 |
|
|
Kolego @Mart one niczemu winne, ja osobiście skłaniam się do propozycji pierwszej czyli zostawić rzekę w spokoju i
coraz rzadziej napierniczam wpuszczaki z sytuacji drugiej ;) |
|
|
|
|
|
|