|
Widzisz, gdyby padlo pytanie "a co wy o tym sadzicie" czy cos takiego, dyskusja bylaby jak najbardziej na miejscu. Tutaj byl prosty apel. Ja w kazdym razie zawsze tak robie z apelami - zgadzam sie - podpisuje, nie zgadzam sie - nie podpisuje. Ale kazdy ma prawo do wlasnego osadu.
|