|
Jesli sie wybierasz pierwszy raz to....odpusc sobie bo bedziesz zniesmaczony. Zezwolenie + benzyna + oczekiwania = niska woda ktora praktycznie nie płynie, zero ryb( na pierwszy rzut oka i potem wiele kolejnych rzutow ...juz nie tylko oka) + przeswietlona woda (caly czas swieci slonce co dodatkowo potęguje płochliwosc ryb). Siądz przy imadle pokrec trochę małych zonkerow w roznych odcieniach szarosci, troche pijawek (rowniez ciemnobrązowych) no i faktycznie drobną suchą muchę (taką bardziej na lipienia niz typowe wiosenne pstrągi) no i monitoruj stan wody i zachmurzenie. Bardziej patrz na przepływ niż wysokosc wody. Jesli nie ma minimum 1,5 m3/sec to ja bym sobie darowal, bo inaczej bedziesz lowil w kałużach (teraz jest 0,5). No i im mniej slonca tym lepiej. Sniegowy raczej w tym roku nie będzie bo oprocz tras narciarskich to sniegu praktycznie juz w gorach nie ma.
http://www.fors.com.pl/aktualny-stan-rzek.html
pzdr
M
O
|