| |
Czegoś tu nie rozumiem. Czy to znaczy , ze jak ktoś złowił trzy wymiarowe ryby to kończy zawody???? Ja jestem początkującym, powiedziałbym bardzo początkującym muszkarzem, powiem więcej na Wiśle łowiłem dopiero dwa razy, i raz na Brennicy. Za każdym razem po ok 30 minutach złowiłem trzy wymiarowe pstrągi. Czy to znaczy, że mam je zabrać i już nie łowić. A jechałem sto kilometrów. To jakaś paranoja , ja wolę przez cały sezon nie zabrać żadnego a je po prostu łowić. Nie rozumiem jeszcze tej formuły rozgrywania zawodów na bitej rybie. Na prawdę po trzech złowionych rybach kończy się zawody? Czy chodzi o złowienie i zabicie tych największych? Jeśli tak to wypuszczając te mniejsze mamy i tak do czynienia z zasadą no kill, a potem z .... kill.
Pozdrawiam
Orestes
|