|
Staszku masz rację. Na początku wystąpiłbym do Marszałka Województwa Małopolskiego - bo Rudawa jest wodą o szczególnym znaczeniu dla rolnictwa i jemu właśnie podlega - aby wskazał osobę odpowiedzialną w Urzędzie Marszałkowskim do wdrożenia Ramowej Dyrektywy Wodnej i Dyrektywy Powodziowej, gdyż zauważamy, że nie wykonuje ona właściwie swoich obowiązków, przysparza strat społeczeństwu itp. Zaproponowałbym, że sfinansujemy Marszałkowi szkolenie w sprawach wdrażania tych dokumentów europejskich, żeby uniknąć płacenia kar za łamanie tych przepisów z naszych podatków. Albo coś bardziej eleganckiego.
Z tego co wiem, nikt u meliorantów, w żadnym województwie nic o Ramowej Dyrektywie Wodnej i Powodziowej nic nie słyszał, a żaden ich przełożony (marszałek) nie kazał im tych dokumentów przestrzegać. To jest dopiero skandal. KZGW chociaż udaje że wdraża.
|