Odp: Drobne wyjaśnienia
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2014-07-04 19:59:51 z *.play-internet.pl
Ty sobie jedź z Bigosem do dżungli brazylijskiej i łap za cyce zakonnice, lub za szparki misjonarki. Dla mnie łowienie jelców to absolutny top. Jakoś nie wyobrażam sobie siebie z okazem... właściwie to po chuj się z tą rybą tak mocować? Może parę smoków sobie pyknę, ale też bym nie chciał być chłopcem z bajki "Kamieniaczek", co to musiał z łuku strzelić do każdego zwierza na prerii... na końcu zamienił się w kamień. Łowi się dla siebie a nie na pokaz.