f l y f i s h i n g . p l 2024.05.18
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Informacjie o kiju muchowym?. Autor: Maciej Pszczolkowski. Czas 2024-05-17 19:31:57.


poprzednia wiadomosc Odp: Mistrzostwa Polski : : nadesłane przez venom (postów: 3580) dnia 2014-09-07 22:23:32 z *.rypin.vectranet.pl
  Witam!
Nie wszyscy widzę rozumieją o co tu chodzi, albo posty omijają. Wymiar normalnie jest po to, żeby
mniejszych ryb nie uśmiercać a na zawodach takie rzeczy miejsca nie mają, bo jak wszystkim wiadomo
rozgrywane są na ŻYWEJ RYBIE.


Zgodnie z powyższym tokiem myslenia, łowienie C&R w okresie ochronnym jest również jak najbardziej
OK!!!
Proponuję więc Lipień XXX w maju, Pstrąg YYY we wrzesniu/październiku - argumentację można
zastosować j/w...
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Mistrzostwa Polski [1] 08.09 14:06
 
Znów nie tak.
Nikt nie robi zawodów pstrągowych we wrześniu,
a łowienie ryb nigdy nie daje pewności że złowisz same wymiarowe. Gdyby ustawodawca zakładał że jest inaczej całe wędkarstwo byłoby nielegalne.

Wiesz dobrze Marianie, jak złowieniem jest. Cały czas słyszę ze wy zawodnicy k...wasza... ja łowię etycznie. dzisaj ze 40 ale same małe. I czym to sie różni, że nie chodzi do sędziego? Ale za to z obrzydzeniem czasem rzuci mała ryba o wodę. I nie mów że jak tak nie postępujemy, pracujemy, chronimy czy zarybiamy to wolno zawodnikom więcej. Wczale nie. jest dokładnie odwrotnie. Najpierw zarybiamy, chronimy sprzątamy a potem dowiadujemy się że mamy pustą wodę.
 
  Odp: Mistrzostwa Polski [0] 08.09 15:11
 
Znów nie tak.
Nikt nie robi zawodów pstrągowych we wrześniu,
a łowienie ryb nigdy nie daje pewności że złowisz same wymiarowe. Gdyby ustawodawca zakładał że
jest inaczej całe wędkarstwo byłoby nielegalne.


Wiem Piotrze że nikt nie robi, ale posługując się argumentacją "przecież wypuszczam" - może kiedyś
komuś taki pomysł do głowy przyjść, na dodatek poparty argumentem regulacji z innego kraju...
Zresztą to była czysta ironia.

Wiesz dobrze Marianie, jak złowieniem jest. Cały czas słyszę ze wy zawodnicy k...wasza... ja łowię
etycznie. dzisaj ze 40 ale same małe. I czym to sie różni, że nie chodzi do sędziego? Ale za to z
obrzydzeniem czasem rzuci mała ryba o wodę.


Wiem jak jest w "cywilnym" łowieniu i wiem że trafiają się przyłowy, bo sa nie do uniknięcia, wiem jak
ludzie potrafią traktować ryby, ale też wiem że argument "a zawodnikom to wolno??" jest podawany na
obronę w dyskusjach o naganności celowego łowienia małych ryb.
To negatywnie odbija się na wizerunku zawodów...

I nie mów że jak tak nie postępujemy, pracujemy, chronimy czy zarybiamy to wolno zawodnikom
więcej. Wczale nie. jest dokładnie odwrotnie. Najpierw zarybiamy, chronimy sprzątamy a potem
dowiadujemy się że mamy pustą wodę.


Ja tylko odpowiedziałem na post kolegi, który jako argument w dyskusji podał: "ale my zarybiamy i
sprzątamy", a w ten sposób jakakolwiek dyskusja staje się bezprzedmiotowa, bo taki wlasnie wniosek
można wyciągnąc...
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus