f l y f i s h i n g . p l |
2024.03.28 |
|
| | | | | |
| | | | |
FORUM WĘDKARSTWA
MUCHOWEGO
|
|
|
|
BC, Canada 2014
: : nadesłane przez
Sagan (postów: 170) dnia 2014-09-15 20:15:04 z *.205.4.15.dsl.dynamic.t-mobile.pl |
|
Dla potwierdzenia, że się da, wrzucam link gdzie umieściłem kilka fotek z naszej wyprawy do Kanady. Byliśmy od 31.08 do dzisiaj. Celem były steelheady i łososie. Pogoda pokrzyżowała nam plany i z rybami było różnie, brudna woda, wahania poziomu itd., no ale coś tam połapaliśmy. Tak naprawdę dla tych moich 4 steelhead’ów na streamera było warto i nie żałuję nawet grosza wydanego na ten wyjazd. Ryby łowił nawet mój ojciec, który normalnie nie wędkuje, a zaliczył kilka steelhead’ów w tym takiego na 84cm i coho prawie 80cm, no i inne oczywiście. Poza tym doborowe towarzystwo i pozostają niezapomniane wspomnienia.
W sumie wyprawa kosztowała mnie 11 tyś w tym bilet i wędki w obie strony, licencje, kamper (który palił jak smok ), paliwo, żarcie, zakupy na bieżąco typu muchy itd. Aaa, no i buty Simms'a, które kupiłem sobie na powrocie, bo ostatniego dnia rozleciały mi się moje Orvisy. Buty z kolcami kosztowały mnie 240 CAD. U nas też kosztują 240, tyle że Euro, więc się opłacało, no i kupiłem.
Myślę już o wyjeździe w następnym roku. Gdyby ktoś chciał połowić, a nie stracić przy tym fortuny, to śmiało piszcie, może nam się uda, szlaki przetarte i gdyby coś nie trzeba będzie tracić aż tyle czasu, bo z ręką na sercu przyznam, że na początku było różnie, ale jak to mówią koniec języka, za przewodnika.
Nadesłany link: https://imageshack.com/a/6H5z/1
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: BC, Canada 2014 [0]
|
|
15.09 23:11 |
|
|
No to gratulacje. Ja już przebieram nogami - nasz wyjazd do BC za 23 dni. Też stalowe i łosie.
Akuratnie pocę się nad muchami? wybieram co lepsze wzory z wypraw na Alaskę, porównuję,
poprawiam, brudna woda też daje rybę. Zobaczymy jak będzie kosztowo. Ale jak zawsze
warto - wiem to od pięciu lat.Go to North! |
|
|
|
Odp: BC, Canada 2014 [7]
|
|
15.09 23:25 |
|
|
Ślad misia na zdjęciu.Czy był też kontakt bliższy? |
|
|
|
Odp: BC, Canada 2014 [6]
|
|
16.09 09:44 |
|
|
Na szczęście kontaktu bezpośredniego nie było, ale śladów widzieliśmy
sporo. Mój ojciec wypatrzył jednego niedźwiadka jak siedział sobie na
poboczu drogi i to na obrzeżach miasta. Ja generalnie się bałem wpaść na
jakiegoś misia i wszędzie łaziłem z gazem. |
|
|
|
Odp: BC, Canada 2014 [4]
|
|
16.09 10:21 |
|
|
Kolega Jasiu, co prawda, opowiadał nam, że wszędzie chodził na gazie, a nie z gazem. :)
|
|
|
|
Odp: BC, Canada 2014 [3]
|
|
16.09 18:15 |
|
|
No to nie zupełnie tak, raczej jak z rowerami na placu czerwonym. Faktem jest, że byłem
zmuszony użyć owego gazu w celu zastraszenia zwierza zwanego misiem grizzly, ale sam
gaz a raczej jego miotacz to zupełna lipa. Ma chyba poprawić nastrój posiadacza i dodać mu
pewności siebie. Zapewniam - ten gaz NIE LECI NA 12 metrów - jak stoi w opisie, leci najwyżej
do 6-ciu metrów, a przy lekkim podmuszku z boku skręca i rozwiewa się. WIELKA LIPA. W
celach testowych wystrzelaliśmy jeden miotacz od pełności do dna i wszystkie strzały sięgały
6-ciu metrów a było ich razem bodaj 10. |
|
|
|
Odp: BC, Canada 2014 [2]
|
|
16.09 18:19 |
|
|
Jest co najmniej dwóch producentów i 4 rodzaje opakowań.
Też mam wątpliwości, ale sprawdziłem swoje opakowanie - leciało około 10-12 metrów olbrzymią chmurą - całe szczęście, że nie było wiatru
Chodzą z tym kanadyjscy strażnicy w parku Chirch Creek pod Katimat gdzie śladów misiów jest znacznie więcej niż ludzkich. |
|
|
|
Odp: BC, Canada 2014 [1]
|
|
16.09 18:32 |
|
|
Być może, że kupiliśmy co kupiliśmy. Na Alasce też strażnicy są wyłącznie w to wyposażeni,
natomiast każdy kto tylko ma pozwolenie na broń to chodzi z lufą. Pełen przegląd łącznie ze
sztucerami na słonie. Jedynie Magnum Brudnego Harry`ego jest w stanie pociskiem o dużej
energii - potrząsnąć atakującego misia. Ale najlepiej to faktycznie unikać kudłatych drani. |
|
|
|
Odp: BC, Canada 2014 [0]
|
|
16.09 18:48 |
|
|
zdecydowanie najlepiej działa piosenka :
"misiu spier.....laj",
zwłaszcza jak sam ją śpiewam |
|
|
|
Odp: BC, Canada 2014 [0]
|
|
16.09 18:21 |
|
|
Zazdroszczę udanej wyprawy i jeszcze raz gratulacje za determinację i przecieranie
szlaku.Mimo tego, że sam tam jadę i parę razy byłem już na Alasce, to zazdroszczę każdej
wyprawy w ten rejon i oby takich wyjazdów było jak najwięcej, bo są to wyprawy dające
niezapomniane wrażenia. Łososiowy raj. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Copyright
© flyfishing.pl 2002
wykonanie |
|
|