|
... cep (tak definicyjnie) to połączenie dzierżaka z bijakiem....
... a tak poza tym to nastąpiło przejęzyczenie, bo nie chodzi chyba o to, że pięknie skacze, tylko o to, że piękny lipień ;)
.... i jeszcze się zapytam czy tam na zawodach (nie byłem, więc nie wiem) też takich fajnych podbieraków używacie, czy raczej takich z czarną siatką? bo jak z siatką, to lipień nie skacze, tylko się szamoce....
Hmmm, pół minuty poza wodą, długo to czy krótko?
15 sekund w poprzek całej rzeki? to z pewnością zasługuje na najwyższe wyrazy uznania...
A ile trwa wyjęcie i komisyjne zmierzenie w korytku?
To się też robi na czas czy raczej tak slow motion, żeby było dokładniej?
A suchą rączką czy zwilżoną?
Pytam o rączkę sędziego, bo chyży zawodnik jak w 15 sec w poprzek nurtu pogina, to raczej się dobrze nawilży, a przy okazji rozdepcze to i owo...
|