|
"HRABIA BUCZKOWSKI, ARTUR BUCZKOWSKI ,SAM ZJADŁ WIELE RYB Z REDY A
TERAZ ZA BRAK RYB OBWINIA ZAWODNIKÓW. TYPOWY KIEPSKI I PAŻDZIOCH"
Ogromnie się ubawiłem treścią i formą owego wpisu. Rzecz pierwsza to nie krzycz, bo pisanie literami
drukowanymi na forach oznacza głos podniesiony – krzyk, w konsekwencji brak argumentów
zastępowany tym pierwszym.
Tyle co do formy, co do treści zaś, jest to kolejna wypowiedź na zasadzie - wydaje mi się. Pytam –
byłeś, widziałeś, co to znaczy wiele ryb?
Niezależnie pokaż mi choć jedną moją wypowiedź, gdzie za brak ryb w Redzie obwiniam zawodników.
Niesamowita bezczelność.
Komu tłumaczy pan i po co, co znaczą wpisy pisane wielkimi literami (nie "drukowanymi". Co to właściwie znaczy "drukowane litery" w necie? - to pytanie kieruję bezpośrednio do pana.)
Tyle co do formy, i co do treści.
Ta mała resztka z pana wypowiedzi to bzdety.
Ot, cale dzisiejsze podejscie do muszkarstwa.
Przekrzyczec i je...c te rybie niemowleta ile sie da.
Zakrawa to na pedofilie.
|