|
Ja też tak sądzę:)
Natomiast po lekturze "O powstawaniu gatunków" wiem, że zastanawiała się usilnie, jakie jest podłoże obserwowalnej zmienności cech. Uważał błędnie, że w potomku "mieszają" się cechy rodziców, podobnie jak farby na palecie malarza. Ekstrapolował również doświadczenia hodowców z doborem sztucznym (np. gołębi) na mechanizmy występujące w przyrodzie.
|