|
Nie mam zwyczaju wskazywać do czego ktoś ma się odnieść. Odniosłem się do konkretnego postu.
Nie zauważyłem, by ktoś się obnosił tutaj z tytułami. A gdyby nawet, to akurat mnie to absolutnie nie boli. Interesuje mnie wyłącznie wiedza, a nie autor. O pijanych Anglikach to sobie poczytaj dokładniej. To nie był jeden Angol (oczywiście któryś pierwszy musiał być), to nie był jeden okręt i tak różowo z tymi potokami w Nowej Zelandii wcale nie wygląda. Zapytaj Wicka, Bigosa i innych, którzy coś na ten temat wiedzą. Ktoś tu napisał, że potok nie jest gatunkiem inwazyjnym? Zapytaj o to ryby, które żyły w Bystrej zanim introdukowano (lub re-, nie wiemy tego na 100%) do niej potokowca. One Ci najlepiej powiedzą.
|