|
tak, zeby było trochę jaśniej.
robercika poznałem na łupawie, kilka lat temu, moze później napiszę jaki smrodzik pozostawił po sobie, za to hrabine poznałem rok temu na memoriale Mundzia Antropika,
na Pasłęce stałem obok nich może 10 m,
napiszę jeszcze raz, byli tego dnia na Pasłęce , łowili ryby, mówili o tym i to jest fakt,
natruralnego nie widziałem , ale robercik powiedział, że jest w dole , koniec kropka kłamczuszki.
I kto to widzial? Mariusz, czy inny twoj kolega? a moze to byl ten co mu Rosjanie oczy przeszczepili?
Tak przy okazji, czy masz jeszcze wszystkie e-maile od Mariusza, czy juz wykasowales?
Jesli kazal ci wykasowac i to zrobiles, to on teraz ma haka na ciebie.
|