f l y f i s h i n g . p l 2024.04.19
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Najważniejsze rzeki dla muszkarstwa polskiego. Autor: mart123. Czas 2024-04-18 16:07:33.


poprzednia wiadomosc Sandacz na Królowej naszych rzek : : nadesłane przez Paweł P-wy (postów: 1328) dnia 2014-11-20 13:33:12 z *.net.pulawy.pl
  Panowie temat niezwykle pasjonujący i intrygujący mnie od dawna ,niestety jak na razie tylko 1 na rozkładzie i to dawno. Macie jakieś doświadczenia w połowach muchowych na Wiśle ?Wiem że dawno przyjeżdżał ktoś do Bochotnicy k.Kazimierza Dolnego by je łowić z łodzi.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Sandacz na Królowej naszych rzek [0] 20.11 19:33
 
Z pewnoscia wiesz sporo o sandaczu i nie bede cie pouczal, ale majac wielu znajomych lowiacych skutecznie sandacze, chcialbym jedynie zwrocic twoja uwage na wykozystanie wiedzy na temat "stylu" zycia sandacza, bo jak wiem to to glownie moi znajomi wykozystuja do jego polowu.
Tak w skrocie, to wykozystuja jego wlasne metody do jego polowu.
Tu chyba sie sprawdza powiedzenie ze "jaka bronia wojujesz, od takiej giniesz".
 
  Odp: Sandacz na Królowej naszych rzek [2] 20.11 20:28
 
Taktyka znana ale jakoś nie przemawia do mnie łowienie nocne i o tym wymienił bym parę słów .
 
  Odp: Sandacz na Królowej naszych rzek [1] 20.11 20:44
 
Z tego co pamietam z rozmow z nimi to nie chodzilo o nocne lowienie.
Glownie, ale nie koniecznie, wieczor i brzask, ale mozna w poludnie, ale wtedy na duzej glebokosci.
Sandacz nie jest ryba pozostajaca w jednym i niezmiennym rewirze, im jasniej na powierzchni tym glebiej przebywa, im bardziej swiatlo na powierzchni "przygasa", tym blizej powierzchni przebywa.
Niemniej glebokosc do dna jest wazna, a nie glebokosc ogolna.
Tzn. ze biorac pod uwage uksztaltowanie dna jako gorek i dolkow, to mozna go spotkac w rejonie gdzie na danej glebokosci jest blisko do dna.
Trzeba tez brac poprawke na metnosc wody, bo przy metnej wodzie glebokosc bedzie mniejsza dla danego natezenia swiatla na powierzchni.
 
  Odp: Sandacz na Królowej naszych rzek [0] 20.11 21:19
 
Niestety woda na Wiśle w tym roku nie sprzyjała zgłębieniu tematu .Myślałem o nocnym muchowaniu. i teraz jest jeszcze okazja by popróbować - stąd zapytanie
 
  Odp: Sandacz na Królowej naszych rzek [3] 21.11 15:20
 
http://www.flyhouse.pl/pl/hotspot-czytaj/1091750400
http://wedki.pl/content/48-sandacz-na-muche

tutaj jest kilka slow o połowie sandaczy co prawda nie w wisle, ale może się coś przyda
 
  Odp: Sandacz na Królowej naszych rzek [2] 21.11 20:15
 
Dzięki ,o to mi chodziło !
Tomek już samo łowienie na muchę sprawia mi radochę,Pamiętam tego jedynego ,którego do tej pory udało mi się przechytrzyć i chcę jeszcze
 
  Odp: Sandacz na Królowej naszych rzek [1] 25.11 15:14
 
Paweł,

odezwij się na adam.gierczak@gmail.com

Mam dla Ciebie dobrą wiadomość


A sandacze w Wiśle są i tak samo jak łowi się je na spinning da się je złowić na muchę. Kto chce łowić dużo i
szybko, sandacz nie jest dla niego rybą.

 
  Odp: Sandacz na Królowej naszych rzek [0] 25.11 16:12
 
Hej,poszło
Fajny kojot na fotce Jesień to taki czas że można się powściekać od rana do nocy z przerwą na drzemkę po obiedzie.Ludziska przeważnie się nudzą ,luz nad wodą spokój daje duże możliwości na poszukiwanie alternatywy dla kropkowanych i tu jest miejsce dla sandaczy przed zaśnięciem.
 
  Odp: Sandacz na Królowej naszych rzek [1] 21.11 15:27
 
Podsyłam ciekawy temat.

http://www.fors.com.pl/forum-wedkarskie/27-inne-gatunki-ryb-lowione-na-muche/112306-
sandacze-na-muche-jesien-2013-2014?limitstart=0
 
  Odp: Sandacz na Królowej naszych rzek [0] 22.11 11:46
 
Dzięki o to mi chodziło do dzieła zatem bo na wodzie teraz luz Pozdrawiam
 
  Odp: Sandacz na Królowej naszych rzek [0] 21.11 15:37
 
Przy dzisiejszym stanie pogłowia sandacza na Wiśle łowienie go na muchę porównał bym do łowienia głowacicy na mormyszkę na Czorsztynie .Oczywiście że się da oczywiście że się trafi ale czy aby na pewno ma to sens .Moim skromnym zdaniem nie ale jak już ktoś chce udowodnić że na muchę się da i ma bardzo dużo czasu to czemu nie .
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus