|
Panie Jozefie, pochodze z tegoz wlasnie rejonu i mimmo mojego zaciekawienia rybami w okolicznych wodach, nie widzialem ryb o ce chach Dorotek w wodach mi wtedy dostepnych z uwagi na mlody wiek.
Moze inni mieli kontakty z pstragami uwidaczniajacymi cechy Dorotek, ale sadze ze dorzecze odry bylo jednym z pierwszych zatrutych chemia i odpadami.
Juz w latach 60-tych pamietam ze jako podrostek pomagalem czasami w opylaniu ziemniakow na dzialce Azotoxem.
Azotox to byl tylko jeden z wielu srodkow chem. ktore w tamtych latach byl sypany prawie tonami na hektar.
Poza tym wiekszosc rzek dorzecza odry to rzeki bardzo zamulone, no moze Nysa Klodzka co nieco sie przeczyszcza przy powodziach, jak ostatnio, gdy przerwala strefe ochronna zwirowni i z wyrobiska zrobila dosc efektowne rozlewisko, pluczac przy okazji stare koryto.
Tak prywatnie, to sadze ze cechy charakterystyczne pstragow zaleza w duzej mierze od warunkow srodowiska, a dokladnie od chemii podloza rzeki poprzez wszelkie stworzenia z nim uzaleznione.
Biorac pod uwage rodzaj skaly od zrodel i tereny przeplywu rzeki, to dana odmiana moim zdaniem siega tak daleko jak chemia i rodzaj skal podloza-zwiru rzeki.
W dzisiejszych czasach gdy wiekszosc rzek jest po prostu zatruta, nie ma roznicy czy to chemia, czy innymi zmianami biochemicznymi nie ma zbytnio mozliwosci na dokladniejsze okreslenie zasiegu rasy.
Sugerowal bym kontakt z instytucjami geologicznymi, ktore powinny byc w stanie okreslic zasieg poszczegolnych typow skal i ich osadow skalnych, a ktore beda bardziej realistyczne niz szukanie zasiegu pojawiania sie danej rasy.
|