O! to taki autobus na ryby, pamiętam, jeszcze z dzieciństwa że starsi jeździli, całe autobusy rybaków :)
...kombinuj, może kiedyś się autobusem przejadę ;) , powodzenia
pstrągawiam

dobry pomysł:)) też moze sie wybiore:)

Witam. Szkoda, że nie jeździ przez Kielce, bo bym się wybierał-co tydzień.
Powodzenia, Artur.

Szkoda że nie jeździ przez Puławy bo i ja bym był chętny

Uważam ze ma to sens. Jestem z Katowic, jak bedzie mi termin odpowiadał chetnie sie zabiorę :)

Witam, jeśli to są wyjazdy no kill to OK, dużo się slyszy, ze lodówki miejscowych kwater nagminnie są
zapychane o dziwo Lipieniem...bez urazy dla pomysłodawcy.

Hymmmmmm.
Może to ....prowokacja lub miejscowi zapomnieli już jak wygląda lipień.

wstępnie jestem chętny

Ja jestem z Rybnika i sam chętnie zaliczyłbym taki wyjazd jak tylko terminy będą korzystne. Pozdrawiam

Z biznesowego punktu widzenia jeśli wszystko policzyłeś, to ma to sens.
Sensu nie ma, natomiast dla kogoś takiego jak ja czyli " w poszukiwaniu straconego czasu", jeśli już
mam się podpierać starym Marcelem.
Widzę też jednak pozytywy w takich działaniach:
Dużo wędkarzy na kwaterach = zysk dla społeczności lokalnej
Zysku trzeba pilnować = coraz mniej kłusowników nad rzeką
I z tego co się dowiaduję zdarza się tak, że miejscowi informują straż o kłusolach to pozytyw
Choć kiedyś było zupełnie inaczej, ale co było to sfera marzeń,temat do rozmyślań, natomiast trzeba
żyć "tu i teraz"
Taka turystyka paradoksalnie może pomóc, bo całe "złoto" dla miejscowych jest w rybnej rzece.
Jeśli tego nie pojmą to część wędkarzy dalej będzie wyjeżdżać do innych krajów tylko nie do Polski,
myślę ,że ten proces powoli, bardzo powoli, ale jednak dociera i obym miał rację

Jestem z Zabrza więc dla mnie to również dobry pomysł. W towarzystwie, nawet busem, podróż szybko zleci.
Jakby co na jakiś wypad się pisze.

Też bym się pisał i paru znajomych z Krakowa na pewno by się wybrało...

Jeszcze jedno dość ważna sprawa do ceny dochodzi 160 zł a OS albo 80 zł za łączki do tego na OSie mają limit 15 osób na dzień.

jestem z Krakowa i też chętnie wezmę udział w takim wypadzie

Jak przyjdzie dzień wyjazdu to z pełnego busa pozostanie
wspomnienie.urodziny ciotki, szef nie dał wolnego itp.

Tak niedługo pielgrzymki autokarami będą nas nawiedzać niczym Licheń

Kolejny drobny bus-i-mesmen :)

Skąd tyle płaczu o zajebisty pomysł ? Kalkulacja jak najbardziej przyjazna dla kupującego ! Może znajdą się naśladowcy z Wa-wy przez Lublin, bo pomysł 1 klasa a wymaga tylko określenia sposobu pojmowania wędkarstwa dla całej ekipy by nie było zgrzytów z biciem lub nie biciem i skoordynowania preferencji tzw OS lub nie OS dla wszystkich biorących udział w poszczególnych wyjazdach.
ŚWIETNY POMYSŁ i jak na razie bez konkurencji

Ja nie wiem jak odbywaja pielgrzymki do Lichenia podziel sie inforamcjami z własnych doswiadczen . Jak sie tam bawicie itp... moze wyciagne jakies wnioski pozdrawiam Daniel

Chętny. w cyklu co dwa tygodnie wybrałbym sie nawet kilkukrotnie. Jakby jeszcze doszła informacja bardziej
szczegółowa odnośnie noclegów to mógłbym potwierdzić jakieś terminy.

bylbym zainteresowany... proponuje ustalic jakis termin kwietniowo - majowy :)