|
I tym cały czas piszę. Złowienie, zmierzenie i wypuszczenie ryby nie miarowej jest
podstawowym prawem wędkarza. Ograniczanie tego prawa to ograniczanie podstaw
wędkarstwa. Można lubić zawody lub nie ale robienie z zawodników kłusowników to
podważanie praw wszystkich wędkarzy.
ale na zawodach, to nie wędkarz mierzy rybę, tylko sędzia, i nie wypuszcza jej niezwłocznie( a
powinien po zmierzeniu i stwierdzeniu faktu, że nie ma wymiaru) tylko biegnie z nią do sędziego,
bo to daje mu pkt., bo tak dopuszcza organizator zawodów obniżając wymiar i o to jest całe
"halo" .....
proszę Cię , nie odwracaj kota ogonem ;)
|