|
Odp: Polskie bydełko na wojażach
: : nadesłane przez
Waldemar Ciszak (postów: 259) dnia 2015-03-03 21:49:33 z *.66.49.29.tmi.telenormobil.no |
|
Naprawdę wiedzę o świecie czerpiecie z internetu , i cwanych manipulatorów .Do przykładu w Norwegi to Niemcy są znani że odławiają i zabierają całe zamrażarki ryb .Oczywiście z opowieści norwegów . Nawet parę lat temu wprowadzono limity wywozu ryb dla ,, turystów ,,. Ale nigdy nie słyszałem aby norweg , z tego powodu mówił coś złego o Niemcach .Jak czytam takie posty to widzę polskiego ciecia , który w d..... był i g..... widział .Na całym świecie ludzie łapią i jedzą ryby . Wyjątkiem są głównie filmy , sponsorowane gdzie ryby się wypuszcza.Kto i w jakim celu to robi nie trzeba geniusza aby się domyśleć .Aby zrobić taką akcje potrzebne pieniądze ,kto to robi i w jakim celu .Ten kto ma zysk proste . jeszcze paru ,, pożytecznych idiotów,, i interes się kręci .
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [18]
|
|
03.03 22:08 |
|
|
Waldku,bo niektórym ludziom NO KILL czy C&R całkiem mózg wyżarło a jeszcze niektórym to zdrowo odpierdoliło
Zawsze powtarzam: zachować zdrowy rozsądek-ot co. |
|
|
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [0]
|
|
03.03 22:14 |
|
|
Zgadzam się z tobą że ważny jest zdrowy rozsądek ,nie wyławianie resztek .Tylko dlaczego ci nawiedzeni nie krzyczą ,że chcą kontrolować ilość i wielkość zarybień dziwne . |
|
|
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [16]
|
|
03.03 22:15 |
|
|
Co jest złego w No kill? |
|
|
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [15]
|
|
03.03 22:20 |
|
|
Nić a co jest złego w seksie analnym też nić każdy robi to co lubi .Jak dla mnie celem d..... jest sr..... a celem wędkarstwa jest złowienie ryby w celu zjedzenia ,. Nazywając rzeczy po imieniu , czynimy je prostsze ,, Oscar Wilde. |
|
|
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [14]
|
|
03.03 22:44 |
|
|
Czyli brak argumentów- tak myślałem:)
Podanie cytatu człowieka, który żył w 19 wiek jest nie trafione. Wtedy były inne pojęcie wędkarstwa. |
|
|
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [13]
|
|
03.03 22:52 |
|
|
Cytat służył do tego aby łagodnie napisać że.Tak jak dupa jest od srania a nie od ruchania .Tak na ryby chodzi się nie po to aby je kaleczyć ,tylko aby zjeść .Teraz mam nadzieje napisane prosto . |
|
|
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [3]
|
|
03.03 22:57 |
|
|
na ryby chodzi się nie po to aby je kaleczyć ,tylko aby zjeść
Wygląda na to, że Ci ze zdjęcia to potworne głodomory. |
|
|
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [1]
|
|
03.03 23:02 |
|
|
Nie osądzaj po pozorach ,nic nie jest wiadome o całej sprawie .Jak na razie , potrzebne tylko są namiary na łowisko . |
|
|
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [0]
|
|
03.03 23:18 |
|
|
Jak na razie , potrzebne tylko są namiary na łowisko .
Myślisz, że coś tam jeszcze pływa? Mi to wygląda na żniwa zakrojone na szeroką skalę. |
|
|
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [0]
|
|
03.03 23:09 |
|
|
aldi był zamknięty to poszli na ryby na grill,cos trzeba zjeść |
|
|
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [8]
|
|
03.03 23:04 |
|
|
Nie będę zniżał się do takiego poziomu i z Tobą dyskutował, skoro nie rozumiesz argumentów a tylko piszesz o "sraniu". |
|
|
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [7]
|
|
04.03 09:03 |
|
|
Nie będę zniżał się do takiego poziomu i z Tobą dyskutował, skoro nie rozumiesz argumentów a tylko piszesz o "sraniu".
Przy tak bogatej, opartej na rybim białku diecie jest to być może ulubiony temat rozmów polskiej imigracji w Norwegii Dzięki Koledze Waldemarowi, że oszczędził nam dalszych szczegółów.
Szkoda, że w tej dyskusji zaciemnieniu uległo sedno całej sprawy. Nie mam nic przeciwko zabijaniu i zjadaniu ryb, tam gdzie to dopuszczone prawem i nie doprowadza do wyniszczania rybostanów. Potępiam natomiast mordowanie przez bandy kompletnie pozbawionych zasad gastarbeiterów w prymitywnym, zwierzęcym amoku setek ryb na rybnych łowiskach zagranicznych. W szczególności mam na myśli polską imigrację w Skandynawii i na Wyspach, która dobrała się do tamtejszych łososi, pstrągów, lipieni, szczupaków, karpi a nawet łabędzi. Takie zachowania powodują, że zwykły, etyczny wędkarz z Polski musi się wstydzić, tłumaczyć i udowadniać, że nie jest wielbłądem i dają argumenty organizacjom i partiom antyimigracyjnym.
Na zdjęciu poniżej połów, który dumny łowca z Polski zatytułował "Jedno popołudnie".
A takich popołudń w roku jest kilkaset. |
|
|
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [0]
|
|
04.03 09:32 |
|
|
Popieram w 100%. |
|
|
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [4]
|
|
04.03 09:49 |
|
|
Sprostowanie: nie tyiko imigrację ale i turystykę wędkarską. Nie uwierzylibyście , że niektórym chce się mrozić i wozić do Polski 40cm pstrągi i sandacze. W tym celu montują w bagażnikach specjalne pojemniki termiczne. Podobno ryby ze Szwecji dojeżdżają do Polski zamrożone. |
|
|
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [0]
|
|
04.03 09:54 |
|
|
Sprostowanie: nie tyiko imigrację ale i turystykę wędkarską. Nie uwierzylibyście , że niektórym chce się
mrozić i wozić do Polski 40cm pstrągi i sandacze. W tym celu montują w bagażnikach specjalne pojemniki
termiczne. Podobno ryby ze Szwecji dojeżdżają do Polski zamrożone.
Wiem, słyszałem niejednokrotnie.
Wstyd mi w takich momentach że jestem wędkarzem.
Niby ludzie z pieniędzmi a zachowują się jak biedacy, których życie ich i ich rodzin zależy od zainwestowanych
pieniędzy na wyjazd (polowanie) na dorodniejszych łowiskach.
Eeeeehhhhhhhhhh. Co za czasy.
Pzdr.
|
|
|
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [2]
|
|
04.03 10:50 |
|
|
Sprostowanie: nie tyiko imigrację ale i turystykę wędkarską. Nie uwierzylibyście , że niektórym chce się mrozić i wozić do Polski 40cm pstrągi i sandacze. W tym celu montują w bagażnikach specjalne pojemniki termiczne. Podobno ryby ze Szwecji dojeżdżają do Polski zamrożone.
Gdzie potem trafiają? "Migrants are eating and selling catches," To chyba "nic nowego pod łońcem", bo i w Polsce takie praktyki są nagminne ...
Może jakieś knajpy po sąsiedzku oferują "szwedzkie pstrągi"?
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
PS. Na marginesie - telefon nie jest "anonimowy", tylko zgłoszenie może być anonimowe pod numer telefonu. Pewnie jakiś "migrant" posłużył swoją polszczyzną ... |
|
|
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [1]
|
|
04.03 11:01 |
|
|
Pewnie jakiś "migrant" posłużył swoją polszczyzną ...
Z każdego języka trzeba brać to co najlepsze, wtedy moc wypowiedzi jest największa.
|
|
|
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [0]
|
|
04.03 11:03 |
|
|
Znam go i zawsze jest zabawny ...
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski |
|
|
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [0]
|
|
04.03 11:40 |
|
|
Nadesłany link: http://www.express.co.uk/news/uk/386379/British-rivers-stripped-of-fish-by-East-European-poachers
Trochę dziwna ilustracja problemu naruszania "closed season" 15.03-15.06 (dotyczącego "coarse fish"), przy pomocy fotografii "tęczaka" złowionego na muchę, objętego prawie zupełnie innym "closed season", o którym się nie wspomina (np. 30.10 - 31.03 w Anglian Region). Ale dziennikarstwo wszędzie ma swoje lepsze i gorsze dni ... ))
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski |
|
|
|
Odp: Polskie bydełko na wojażach [0]
|
|
03.03 22:30 |
|
|
Cóż, z chłopskim rozumem trudno polemizować. |
|
|
|
|
|
|