f l y f i s h i n g . p l 2024.05.22
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Informacjie o kiju muchowym?. Autor: mart123. Czas 2024-05-22 10:47:12.


poprzednia wiadomosc Odp: Pierwszy sprzet : : nadesłane przez Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9393) dnia 2015-04-17 12:39:13 z *.181.97.88.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
  Odnoszę wrażenie, że są na tym forum osoby, którym śnią się po nocach sny o elitarnym muszkarstwie gdzie wszyscy łowią drogo, a jak ktoś nie łowi drogo nie jest muszkarzem. Coś jak właściciele knajp którym na rękę jest zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych. Nie możesz wypić piwa z puszki za 2 zł w parku, bo masz wypić za 6 z w knajpie. System na to poszedł, bo podatek od 6 zł jest wyższy niż od 2 zł. Tyle, że w odpowiedzi otworzyli znowu jakieś pijalnie wódki i piwa i "ludzie pracy", właściciele knajp znów płaczą... że to "psuje rynek". Kurde, 50 ludzi siedzi w "Przedwojennej" we Wrocławiu, cieszą się, żartują, ale rynek jest zepsuty... zakazać taniej radości, jak się cieszyć to tylko za grubą forsę!

Tak samo na forach muchowych... stale Ci sami ludzie nie tylko promują za darmo sprzęt konkretnych marek, ale także starają się niejako wyautować wszystkich tych, którzy nie idą w szeregu kosztownej konsumpcji.

Po prostu nowy adept ma wpaść od razu w sidła drogich zakupów i MA NIE WIEDZIEĆ nic o tanich alternatywach. Przecież ja łowię na muchę prawie 20 lat i mam od roku Cantarę i śmieję się, bo ona w ręku niewiele różni się od Redingtona Butter Stick, który jest dwadzieścia razy droższy, nie chodzi o komponenty tylko o czucie... jest tylko bez sensu długa, bo z tego materiału powinna mieć maks. 2,4 m.

Nie przepraszajmy za to, że żyjemy. Zdelegalizujmy skurwysynów, którzy by chcieli wymuszać na konsumentach zachowania wierno-poddańcze i NIEKORZYSTNE. Jest drogo to spierdalaj, a nie jeszcze dupę lizać i się przymilać. Te polskie relacje pracownik-pracodawca też jakieś takie pojebane podobnie jak konsument-producent. Ducho Homo sovieticusa coś nas nie może opuścić...

Amerykanie w cholerę przepędzili drugą edycję szklaków Cabelsa, nie mieli litości. Co zrobił Cabelas? Podwinął ogon i wypuścił wcześniejszą serię CGR. A u nas? Czy oprócz garstki dupolizców jest jakieś środowisko, które klarownie i prosto z mostu będzie mówić co myśli o sprzęcie danej firmy?

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus