f l y f i s h i n g . p l 2024.05.04
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: Jerzy Kowalski. Czas 2024-05-03 22:34:27.


poprzednia wiadomosc Odp: Pierwszy sprzet : : nadesłane przez loopik (postów: 2422) dnia 2015-04-19 15:15:08 z *.dynamic.kabel-deutschland.de
  I ja chcę poznać to cudo!!!!!!!!
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Pierwszy sprzet [12] 19.04 16:31
 
Blank RX6 + uchwyt Jaxon 7zł + rękojeść wtoczona z sosny 0 zł w wielkości jak w wędkach Scotta, tanie przelotki snake i na ryby. Ten kij jest przyjemniejszy niż 90% kijów 0,8 - 3,0 k które miałem w rękach i na które łowiłem okazjonalnie od teletubisiów spotkanych na rybach (od półki Greysa do półki Sage). Dziękuję za uwagę.
 
  Odp: Pierwszy sprzet [11] 19.04 16:43
 
I to za jedyne 200 zł?????!!!!!!!!!?????!!!!!!
 
  Odp: Pierwszy sprzet [10] 19.04 17:01
 
Zależy jaki blank, powiedzmy że od 200 zł do maksymalnie 360 zł, tyle, że odpuszczasz sobie insert z drzewa egzotycznego, mocowanie za 60 - 150 zł zastępujesz mocowaniem Jaxona za 7 zł, a rękojeść toczysz ze starej kory z lasu, ale najważniejsze - pod wielkość dłoni. Nie ma bardziej debilnego rozwiązania pod słońcem, jak wędka za 2-3 tys. z niedopasowaną rękojeścią, bo to jest tak jakbyś miał najlepsze buty nie w tym rozmiarze co trzeba (w takich sytuacjach leję z teletubisiów, że nie mogę ustać na nogach ), dlatego lepsza wytoczona sosna na miarę niż korek portugalski klasy A za wąski na ogół do męskiej dłoni. Hej.
 
  Odp: Pierwszy sprzet [0] 19.04 17:04
 
Oczywiście Scott robi wygodne rękojeści dla większości facetów... tyle tylko, że ja nie kumam po co mam płacić 3 tys. więcej tylko po to, żeby była grubsza rękojeść, jak mogę sobie założyć grubszy pierścień na wiertarkę i wyciąć kółeczko z kory jakie mi potrzeba.

Teletubie, teletubie
 
  Odp: Pierwszy sprzet [8] 19.04 17:59
 
Ja na Twoim miejscu zrezygnowałbym z blanku granitowego.On tylko psuje to arcydzieło sztuki,zwanej
"rodbuilding".
Tyle patyków w lesie,i to za jedyne 0 zł.Oj Krzysiu,nie jesteś konsekwentny.Oj,dostaniesz po łapkach.
 
  Odp: Pierwszy sprzet [0] 19.04 18:10
 
Zmacz,miało być "grafitowego"...
 
  Odp: Pierwszy sprzet [6] 19.04 18:18
 
Niekonsekwencja to jest wrzucanie kijów budżetowych do jednego worka, mówiąc "jaxony, kongery itp. itd", przy jednoczesnej obsesji traktowania każego kijaszka z wyższej półeczki jako indywiduum, tak dalece, że jak machałeś konkretnym Sedżem XXX 8,6" #5, to nic nie wiesz o Sedżu XXX 8'0" #4, bo całe to bycie doświadczonym wędkarzem sprowadza się do tego ile kupiłeś, bo tak wielu by po prostu chciało, że ich fachowość = kasa wydana na sprzęt, a zatem ci co tyle kasy nie wydali nie mają się odzywać do czasu, aż jej nie wydadzą Ciekawe... chcesz cieszyć się uznaniem w środowisku muchowym? Po prostu dużo kupuj Problem w tym, że taki np. Robinson w różnych klasach też się różni i jakby teletubisie byli konsekwentne, to by wymienili po prostu konkretne modele budżeciaków jakimi łowili - a teraz stosują podwójne standardy i nic poza tym.

Ja mam swoje muchowe DNA i mnie zdanie nawet Tima Rajeffa nie przekona, bo to, że ktoś macał milnon kijów nie zmienia moich preferencji od slow do medium z linką od n do n+2 bo łowię w małych rzeczkach i używam wyczucia a nie tabelek testerów 9,14 m głowicy lub też całej głowicy (drugi sposób oznaczania klasy linek WF). I tyle. Więc jak nie łowię pełną głowicą to nie będzie mi Mundek pitolił o tym, że przeciążam blank i inne bzdety jego autorstwa. Jak nie lata cała głowica bo rzeczka jest wąska i kręta z nawisami drzew, to nie cała jej masa obciąża blank i nie będę czekał na Vision Vibe 35 w klasie kija bo nie jestem szurnięty na punkcie cyferek, tylko po prostu wezmę cięższą linkę do lżejszego kijka i idę do strumienia machać komfortowo linką, która przy tej długości roboczej przeciąża chyba tylko mózg teletubisiów z Sanu i Dunajca. Proste jak 2 + 2, a tak trudno to przekazać. Co za naród...
 
  Odp: Pierwszy sprzet [0] 19.04 18:41
 
Tak Krzysiu.....tak...a nie myslales nad napisaniem książki na ten temat?Druk na powielaczu, bo laserowe
drukarki są be,a najlepiej pisanego przez skrybów.....a potem dystrybucja Twojego DARMOWEGO
dzieła,np.poprzez wolontariuszy.Nie myslales nad tym,Krzysiu?
 
  Odp: Pierwszy sprzet [4] 19.04 23:42
 
Faktycznie kij bajka przede wszystkim ta kora na rękojeści . Tak jak pisał kolega książkę napisz może zrewolucjonujesz nowoczesne muszkarstwo i wszyscy wywalą swoje kije do kosza i po lesie będą szukać kory na grube rękojeści. Mii te firmowe odpowiadają ale jak się ma łapy jak u goryla to trudno. A tak nawiasem jaxson czy konger płacą ci za reklamę czy robisz to z dobrego serca. Zazdrościsz innym i tyle. Przypominasz rolnika który złowił złotą rybkę ale ja ten kawał trochę zmienię .Złowił dmychu złotą rybkę rybka mówi że spełni jedno jego życzenie dmychu mówi mam kumpla co ma pięknego sage na to rybka chcesz mieć taki sam a dmychu na to nie chcę aby kumpel złamał swojego. I tu jest problem dmycha jak ja nie mam markowego kija to inni też nie powinni ich mieć.A te bzdury które wypisujesz o klasach wędek i linek to dopiero jest folklor.Jeszcze raz cię zapewniam że do dobrego kija pasuje linka w jego klasie ale jak się zbroi kij z kory na rękojeści jaxona to potem trzeba kupić pięć linek.
 
  Odp: Pierwszy sprzet [0] 20.04 00:13
 
Faktycznie kij bajka przede wszystkim ta kora na rękojeści . Tak jak pisał kolega książkę napisz może zrewolucjonujesz nowoczesne muszkarstwo i wszyscy wywalą swoje kije do kosza i po lesie będą szukać kory na grube rękojeści. Mii te firmowe odpowiadają ale jak się ma łapy jak u goryla to trudno. A tak nawiasem jaxson czy konger płacą ci za reklamę czy robisz to z dobrego serca. Zazdrościsz innym i tyle. Przypominasz rolnika który złowił złotą rybkę ale ja ten kawał trochę zmienię .Złowił dmychu złotą rybkę rybka mówi że spełni jedno jego życzenie dmychu mówi mam kumpla co ma pięknego sage na to rybka chcesz mieć taki sam a dmychu na to nie chcę aby kumpel złamał swojego. I tu jest problem dmycha jak ja nie mam markowego kija to inni też nie powinni ich mieć.A te bzdury które wypisujesz o klasach wędek i linek to dopiero jest folklor.Jeszcze raz cię zapewniam że do dobrego kija pasuje linka w jego klasie ale jak się zbroi kij z kory na rękojeści jaxona to potem trzeba kupić pięć linek.

Folklor to sa posty takie jak ten. "wies tanczy i spiewa"
Co miastowe to musi byc lepsze.
 
  Odp: Pierwszy sprzet [0] 20.04 00:20
 
Mundek, ludzie mają różne dłonie tak samo jak stopy. Może być korek portugalski, kora sosny... to jest mniej ważne niż odpowiednia średnica. Zakończmy już tą dyskusję czy 2 + 2 jest aby na pewno 4. Ludzie nic masowo nie zmienią bo istnieje podział pracy i większość nie ma czasu na "robienie sobie dobrze za 200 zł", wolą zapłacić 2,5 k i mieć spokój. Tym niemniej jakby ktoś chciał niestandardowo - skorzysta z moich rad. Dobrej nocy
 
  Odp: Pierwszy sprzet [1] 20.04 00:24
 
Ludzie nie są po prostu zmuszeni do wydania parku klocków żeby mieć super zestaw. Jeśli cię to boli to twój problem. Tak się da i jest wielu muszkarzy w PL którzy to wiedzą.
 
  Odp: Pierwszy sprzet [0] 20.04 10:09
 
Ludzie nie są po prostu zmuszeni do wydania parku klocków żeby mieć super zestaw. Jeśli cię to boli to twój problem. Tak się da i jest wielu muszkarzy w PL którzy to wiedzą.

I pomyśleć, że "główką tego tasiemca" było niewinne pytanie kol. Bryku99 o treści:

" Chcialbym aby ktos mi doradzil jaki kupic pierwszy sprzet na muche , Z gory dzieki "

Kolego Bryku99 jeśli śledzisz jeszcze ten wątek to zapewne masz niezły ubaw albo spory niesmak.
Chciałeś najnormalniej w świecie kupić wędkę a tu na końcu (chyba, że to jeszcze nie koniec?!) porad wysyłają Cię do lasu, hehehe.
Chciałeś zostać muszkarzem a tu okazuje się, że po drodze możesz zostać zbieraczem kory! No, jaja jak nic!
Chciałeś kupić, a tu radzą Ci jak zostać "Bobem Budowniczym"!

Przy okazji potwierdziło się stare przysłowie, że "gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść".
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus