|
Uwaga na tubylca w węgierskiej górce ,który chodzi z psem rasy
owczarek górski ( duży czarny pies podpalany ) . Może być to również
bernenczyk. Pies OK. Ale pan chamowaty i mało kulturalny. Wpis
wpierniczyl się do wody gdzie lowilem. Psa rozumiem. Właściciel
powiedział, że jest u siebie, rzeka jest jego i będzie puszczał psa gdzie
chce. I chuj mi do TEGO. róbcie tak dalej w qegierskiej gorce bo to juz kolejny przypadek wciągu dwóch lat. Jsk nie chcecie żebyśmy przyjeżdżali i zostawili kasę to jest to dla tej
gminy najlepsza reklama. Seba
Skąd wiadomo, że to tubylec?
Pewnie gość się nudził a że miał sporego psa to się wykazał "chamówą".
Może na urlop przyjechał i się zeźlił, że mu ktoś łazi w miejscu gdzie on sobie psa wymyślił "taplać". Kto to wie?
I od razu tak po całości mieszkańców jechać? A może to miejscowy wariat?
|