Można, ale z tego co pamiętam w samej Szklarskiej nie. Poprzeglądaj informator okręgu Jelenia
Góra.

Dopuszczony do wędkowania jest odcinek pomiędzy Szklarską Porębą a Piechowicami. W
Szklarskiej i Piechowicach obręby ochronne. Poniżej Piechowic, do Cieplic można. na terenie
Cieplic obręb ochronny. Poniżej Centrum Cieplic do samego ujścia można. Odcinek od
Szklarskiej do Piechowic trudny, z dużymi kamieniami, z wodą wartką, niekiedy płytką, za
głazami głębsze doły. Tu trzeba łowić "w punkt". Poniżej Piechowic już bardziej przystępnie,
chociaż wcale nie łatwo. Od Cieplic do ujścia woda zdecydowanie czytelniejsza, ale wcale nie
łatwa. Aktualnie mamy niski jej poziom.
W odległości 30 km masz kapitalny Bóbr poniżej zapory w Pilchowicach.
pamiętaj, że wszystkie te łowiska to "złów i wypuść" i obowiązują haki bezzadziorowe lub
pozbawione zadzioru.

Wiem dziś byłem na spacerze poniżej szklarskiej i chyba na bóbr poniżej tartaku się wybiorę a
tu odpuszcze;) byłem w zeszłym roku ale z powodu wysokiej wody mię udało mi się polowic.
Teraz się uda . Dzięki za info

Dobry wybór. Aktualnie z Pilchowc odpływ wynosi 3,2 m3/s, zatem woda na Bobrze jest
dostępna poniżej zbiornika i można spokojnie łowić na muchę. Wieczorami pięknie pstrągi i
lipienie wychodzą do suchej muchy, w dzień fajne łowienie na mokrą. Powodzenia.

Dzięki za info w poniedziałek się może wybiorę i cosik posusze;)

zastanawiam sie nad tym
http://www.mestospindleruvmlyn.cz/lato-2/inne-zajecia/wedkowanie/#.VbS3Hfntmko
był ktoś i czy z brzegu połowie/??

Nie byłem ale szukając łowisk pod Belly natrafiłem na to łowisko i trochę informacj zapisałem
w linku strona

2

Kupując licencję, można wypożyczyć kółko.
Z kółka pewnie połowisz, z brzegu bywa naprawdę ciężko.
Uwaga - z powodu upałów w Szpindlu zakwitła woda.

Potwiedzam informacje, wracam ze Spindla. Woda w zapotze niska, brzegi strome i rumowiskowe. Labe powyzej Wrchlaby mozna sobie odpuścić, pstagi niedobitki ponizej 20 cm.

Jak długo jeszcze będziesz? Szkoda, że się nie odezwałeś. Wykombinowałbym ci jakieś ryby Georg.

Wócilem w poniedzialek. Podczas krótkiego urlopu z rodzinka czasu na ryby nie ma.

"Wieczorami pięknie pstrągi i lipienie wychodzą do suchej muchy, w dzień fajne łowienie na mokrą."

Czy to fakt czy wspomnienie dobrych starych lat, tak okolo roku 2000?

Fakt. Bóbr pomimo presji i perypetii z przepływem ciągle jest dobrą rzeką do łowienia na muchę.

I piękna:) bardzo przyjemnie się lowi:)