f l y f i s h i n g . p l 2024.04.25
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Czy fly fishing to bujda, a ryb po prostu nie ma?. Autor: Piętek. Czas 2024-04-22 08:26:18.


poprzednia wiadomosc Restytucja łososia w Polsce : : nadesłane przez witek ziemkowski (postów: 577) dnia 2015-11-25 22:08:44 z *.free.aero2.net.pl
  Panowie może ktoś zorientowany zechciałby mi coś wyjaśnić. Otóż nie ukrywam, że jestem pod dużym wrażeniem pracy naukowej z 2009 r. wydanej przez IRŚ ,,Occurrence of juvenile salmon,
Salmo salar L., from natural spawning in the Słupia River (northern Poland)" ( ,,Występowanie juwenalnych osobników łososia Salmo salar L. pochodzących z naturalnego tarła w Słupi (północna Polska")). Polecam zresztą do przeczytania każdemu, niewykluczone, że umieszczę kiedyś swoje koślawe tłumaczenie tego opracowania w języku polskim.

W jednym z fragmentów Autorzy piszą tak: ,,The salmon restoration program in Poland was based on
the Lithuanian population, which is relatively close in geographical terms" ( ,,Program restytucji w Polsce oparty był na Litewskiej populacji, która jest relatywnie bliska (polskim) warunkom geograficznym"). Później z treści można się dowiedzieć, że w 1986 wpuszczono do Słupi 840 ,,salmon smolts (1+)" z Newy pochodzących od tarlaków wyhodowanych w słodkiej wodzie, zresztą mała liczba narybku trafiła do strumieni uchodzących do Parsęty, Wieprzy, Redy i Słupi.
Następnie jest takie oto zdanie: ,,The fish released in recent years originate from the Daugava River" (,, Ryba wpuszczana ostatnimi laty pochodzi z Daugawy").

No to ile w końcu w 2009r. było tymi ,,ostatnimi laty", tak konkretnie to jakimi ostatnimi laty, 2 lata wcześniej (?), 5 lat wcześniej (?) zaczęto wpuszczać materiał zarybieniowy z Daugawy? Jak rozumiem z treści przed tymi ,,ostatnimi latami" do celów restytucji wykorzystywano materiał zarybieniowy z populacji litewskiej, tak? No bo jak tak, to może wcale na początku nie dokonano tak nietrafnego doboru populacji założycielskiej? Proszę o odpowiedź osoby, które faktycznie posiadają wiedzę na ten temat. Pozdrawiam.




  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [4] 25.11 22:41
 
Zakładam że to pytanie to żart ,ale co ni tam same sukcesy powinny panu powiedzieć że coś jest nie tak z tymi zarybieniami .Więc do rzeczy zbadano materiał genetyczny pozostały po Polskich łososiach i okazało się że łososie bałtyckie dzielą się na trzy grupy spokrewnione genetycznie ,Polskie należały do grupy której odpowiednikiem są Szwedzkie łososie . A nie ze wschodu Europy ,proste od początku materiał był obcy i się nie zadomowił ,kiedy badania to wykazały i wiedziano o tym , dalej ciągnięto tą szopkę , teraz zagadka,, dlaczego , waldek
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [1] 25.11 22:51
 
Zakładam że to pytanie to żart ,ale co ni tam same sukcesy powinny panu powiedzieć że coś jest nie tak z
tymi zarybieniami .Więc do rzeczy zbadano materiał genetyczny pozostały po Polskich łososiach i okazało się
że łososie bałtyckie dzielą się na trzy grupy spokrewnione genetycznie ,Polskie należały do grupy której
odpowiednikiem są Szwedzkie łososie . A nie ze wschodu Europy ,proste od początku materiał był obcy i się nie
zadomowił ,kiedy badania to wykazały i wiedziano o tym , dalej ciągnięto tą szopkę , teraz zagadka,, dlaczego ,
waldek


To nie żart, z poważnej pracy naukowej się nie żartuje, więc jestem śmiertelnie poważny.
Proszę osoby posiadające stosowną wiedzę o wyjaśnienie mi w możliwie przystępny sposób wątku zawartego
w opracowaniu, a dotyczącego populacji litewskiej na której, jak rozumiem oparto w swoim czasie program
restytucji łososi do rzek polskich. Pozdrawiam.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [0] 25.11 23:06
 
Sory ale powagę naukowcy wykazali już wielokrotnie . Do dzisiaj nie wiem co mi szkodzi , masło czy może margaryna . Jest tak że wyniki są zgodne z życzeniem płacącego .Ale do rzeczy większość prac jakie czytałem wskazywały na profesora Bartel ,zarazem ojca ostatniego Polskiego programu łososiowego .
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [0] 25.11 23:03
 
trochę to pachnie niewypałem, albo niewybuchem. nie wypaliło a pociągło dalej.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [0] 26.11 00:21
 
Kolega Waldek ma rację litewskie łososie nie pasują genetycznie do tych które występowały w polsce i ta cała szopka zarybieniowa prowadzona przez niejakiego bartela bo profesor widać z niego żaden nie wypaliła bo niewiadomo dlaczego te łososie się w naszych rzekach nie rozmnażaja a bartel i jego ekipa nie potrafią się przyznać do klapy i dalej to ciągną. Kiedyś czytałem opracowanie innych fachowców i genetyków którzy badali materiał genetyczny pobrany od łososia drawskiego i się okazało że najbasrdziej podobne genetycznie do łososi kiedyś naturalnie występujących w polsce są łosoaie ze szwedzkiej rzeki byske ale nasi pseudo naukowcy zamiast przyznać się do błędu i rozpocząć zarybianie łososiem z rzeki byske to idą w zaparte bo fachowcy to marni i mężczyżni też bo do błędu też przyznać się nie potrafią.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [15] 26.11 02:24
 
Jak się okazuje ostatnie łososie pływające gdzieś do połowy lat 80-tych w rzekach Pomorza Zachodniego, pochodziły z Renu. Sprawę badał w źródłach niemieckich nasz kolega - Georg Moskwa i może to bliżej wyjaśnić. Wygląda, że to raczej poprawność polityczna, a nie bliskość warunków geograficznych, kazała sprowadzić w połowie lat 80-tych do realizacji programu restytucji łososie z Daugawy i Newy. Nawiasem - Daugawa (Dźwina Zachodnia) ma źródła na terenie Rosji, płynie przez Białoruś i dalej przez Łotwę (wtedy republikę ZSRR), gdzie uchodzi do Bałtyku. Z całą pewnością "restauratorzy" uznali, że uzyskanie kasy w postaci marki zachodniej byłoby w tamtym okresie nierealne. Dostaliśmy łososie w ramach bratniej pomocy i za ruble transferowe i chyba dlatego mamy to, co mamy. Czyli zero.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [14] 26.11 07:16
 
Panowie rzeczy o których każdy z Was pisze są mi dobrze znane. Moje pytanie dotyczyło czego innego.
Powtórzę je:

Dlaczego w rzeczonym opracowaniu naukowym napisano, że program restytucji łososi w Polsce oparto na
POPULACJI LITEWSKIEJ. Jeżeli ktoś posiada wiedzę na ten temat to proszę o udzielenie mi odpowiedzi.
Pozdrawiam.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [8] 26.11 08:41
 
Dopowiem może dlaczego ta populacja litewska, na której wg. autorów opracowania ,,Występowanie juwenalnych osobników łososia Salmo salar L. pochodzących z naturalnego tarła w Słupi (północna Polska" jest taka istotna. Otóż dzięki uprzejmości jednego z Kolegów z forum miałem okazję przejrzeć opracowanie, które streszczone jest tutaj:

http://www.gsejournal.org/content/47/1/39

Konkluzja jest następująca: ,,Our recommendation is that future stocking activities that aim at restituting salmon populations in Poland include stocking material from the Lithuanian Neman river because of its closer geographic proximity." ( ,,Nasza rekomendacja jest taka, aby w przyszłych działaniach zarybieniowych mających na celu restytucję łososi w Polsce włączyć materiał zarybieniowy Z litewskiej rzeki Niemen ponieważ jest najbliższa geograficznie")

No więc skoro wg. Autorów pracy początkowo restytucję łososi w Polsce oparto na ,,litewskiej populacji" to może wybrano dobrze populację założycielską i dopiero w ostatnich latach od 2009r. niefortunnie zdecydowano się na materiał zarybieniowy z Daugawy. Pozdrawiam.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [7] 26.11 22:01
 
A to ciekawe, bo sam prof. Bartel w kilku opracowaniach napisał, że program restytucji Salmo salar oparto o materiał pozyskiwany z Dźwiny? Pierwszy w 1985r. Jeśli dobrze sobie przypominam, to właśnie materiał sprowadzony wiele lat później pochodził z Niemna. A dlaczego ten litewski łosoś, ta bliskość geograficzna taka ważna, skoro bierze się pod uwagę hipotezę, że łosoś z Niemna jest genetycznie bliższy łososiom wschodniego Bałtyku i właśnie dźwińskie są bardziej zbliżone pod względem pewnych cech do łososia z południowego Bałtyku, a więc bliższe łososiowi, który wyginął u nas w połowie 80-tych i tych z Morrum i Eman?
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [3] 26.11 22:08
 
A to ciekawe, bo sam prof. Bartel w kilku opracowaniach napisał, że program restytucji Salmo salar oparto o
materiał pozyskiwany z Dźwiny? Pierwszy w 1985r. Jeśli dobrze sobie przypominam, to właśnie materiał
sprowadzony wiele lat później pochodził z Niemna. A dlaczego ten litewski łosoś, ta bliskość geograficzna taka
ważna, skoro bierze się pod uwagę hipotezę, że łosoś z Niemna jest genetycznie bliższy łososiom wschodniego
Bałtyku i właśnie dźwińskie są bardziej zbliżone pod względem pewnych cech do łososia z południowego
Bałtyku, a więc bliższe łososiowi, który wyginął u nas w połowie 80-tych i tych z Morrum i Eman?


Tak, to rzeczywiście ciekawe
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [2] 27.11 00:15
 
"Genetyką" da się udowodnić wszystko. Wszystko, w zależności od tego kto płaci/co jest trendy. A potem na forach (wędkarskich) napierdalanka. Mody w nauce są jak mody w odzieży. Obok nich istnieje ugruntowana, ale zupełnie niespektakularna wiedza.
Kiedy w tym pracowałem bardzo często spotykałem utytułowanych "odkrywców" zachwycających się swoimi dokonaniami. Tyle, że dla innych to była wiedza podręcznikowa. Regułą w takich sytuacjach jest to, że tzw. "nowych odkryć naukowych" dokonują ludzie spoza branży. Potem znikają jak meteory, a z nimi ich "odkrycia". Zmieniają obiekt zainteresowania, a cyrk kręci się dalej.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [1] 27.11 07:22
 
"Genetyką" da się udowodnić wszystko. Wszystko, w zależności od tego kto płaci/co jest trendy. A
potem na forach (wędkarskich) napierdalanka. Mody w nauce są jak mody w odzieży. Obok nich istnieje
ugruntowana, ale zupełnie niespektakularna wiedza.
Kiedy w tym pracowałem bardzo często spotykałem utytułowanych "odkrywców" zachwycających się swoimi
dokonaniami. Tyle, że dla innych to była wiedza podręcznikowa. Regułą w takich sytuacjach jest to, że tzw.
"nowych odkryć naukowych" dokonują ludzie spoza branży. Potem znikają jak meteory, a z nimi ich "odkrycia".
Zmieniają obiekt zainteresowania, a cyrk kręci się dalej.


Akurat to, że Autorka pracy ,,Analiza genetyczna populacji łososia salmo salar L. w związku z programem
restytucji łososia w Polsce " Pani dr Rzepkowska jest osobą spoza ,,branży" to b.dobrze. Z prostego powodu, nie
jest zależna w żaden sposób od środowiska naukowego związanego z ,,branżą" i stać Ją w związku z tym na
napisanie w miarę obiektywnej pracy. Niestety ale większości Jej kolegów zszeroko pojętej ,,branży" rybackiej
na to nie stać.

Obawiam się, że Dzięki tej ,,ugruntowanej" i ,,niespektakularnej wiedzy" mamy to co mamy tzn. mizerne efekty po
upływie ćwierćwieczasu od rozpoczęcia restytucji łososi do polskich rzek i prace, posiadającą znamiona
naukowej, o której pisałem, a której z pewnością Pan nie czytał, woląc skupić się na ,,napierdalance" na
forum.Pozdrawiam..
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [0] 27.11 18:15
 
Na szczęście nie muszę udowadniać, że nie jestem wielbłądem.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [2] 30.11 18:58
 
A to ciekawe, bo sam prof. Bartel w kilku opracowaniach napisał, że program restytucji Salmo salar oparto o materiał pozyskiwany z Dźwiny? Pierwszy w 1985r. Jeśli dobrze sobie przypominam, to właśnie materiał sprowadzony wiele lat później pochodził z Niemna. A dlaczego ten litewski łosoś, ta bliskość geograficzna taka ważna, skoro bierze się pod uwagę hipotezę, że łosoś z Niemna jest genetycznie bliższy łososiom wschodniego Bałtyku i właśnie dźwińskie są bardziej zbliżone pod względem pewnych cech do łososia z południowego Bałtyku, a więc bliższe łososiowi, który wyginął u nas w połowie 80-tych i tych z Morrum i Eman?

Wstępne działania nad sprowadzeniem drugiej populacji łososia.

Przewodniczący poinformował, że w związku z decyzją o sprowadzeniu łososia z Niemna
Prof. Zdanowski podczas ostatniej wizyty na Litwie rozmawiał o tej sprawie. Wizyta okazał
się na tyle owocna, iż ustalono, że partia ikry zostanie przekazana najprawdopodobniej
nieodpłatnie. Strona litewska zobowiązała się do przekazania 20 tys. ziaren ikry zaoczkowanej z tegorocznego tarła na początku przyszłego roku (luty). Prof. Dębowski wyjaśnił, że sprowadzenie ikry z powodów weterynaryjnych nie jest takie proste i pewne kwestie zostały jeszcze do ustalenia m.in. dlatego, że ikra pochodzi od dzikich ryb. Plany są takie, że 10 tys. szt. trafi do IRŚ w Rutkach i 10 tys. do wylęgarni Dąbie. W przyszłym roku zaplanowano sprowadzenie kolejnej partii. Z tych ryb zostanie stworzone stado tarłowe. Pan
J. Łabęcki zadał pytanie, czy nie można oprzeć się na ikrze sprowadzanej corocznie? Prof.Bartel i P. Dębowski wyjaśnili, że w Niemnie nie ma regularnych odłowów tarlaków i konieczne jest utworzenie w Polsce stada tarłowego.
(fragment Sprawozdanie z posiedzenia Zespołu ds. Zarybiania w Gdańsku w dniu 16 grudnia 2011 r.)

Polecam wszystkim zainteresowanym poczytanie znajdujących się na stronie ministerstwa rolnictwa sprawozdań z posiedzeń Zespołu ds. Zarybień. Pozdrawiam.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [1] 30.11 23:03
 
Ależ Witku, ja tylko chciałem zauważyć pewne nieścisłości:
,,Nasza rekomendacja jest taka, aby w przyszłych działaniach zarybieniowych mających na celu restytucję łososi w Polsce włączyć materiał zarybieniowy Z litewskiej rzeki Niemen ponieważ jest najbliższa geograficznie."
"No więc skoro wg. Autorów pracy początkowo restytucję łososi w Polsce oparto na ,,litewskiej populacji" to może wybrano dobrze populację założycielską i dopiero w ostatnich latach od 2009r. niefortunnie zdecydowano się na materiał zarybieniowy z Daugawy."
Jeszcze raz w takim razie. Historia restytucji z materiału łotewskiego wg profesora ma swój początek w 1985. Nie w 2009. Jeśli więc "niefortunność" z materiałem z Daugawy miała miejsce, a chyba takie jest dość powszechne odczucie, więc miała w takim razie miejsce dwa razy. Natomiast jeśli łososie z Litwy miały by być lepszym rozwiązaniem, to pewnie jakiś ślad pewnie by po nich pozostał. Genetycznie wyraźnie różnią się od tych z Daugawy. Nie zdołano zebrać materiału genetycznego? Mam odczucie, że ta bliskość geograficzna może tu być pewną pułapką. Jakiś czas temu trochę opracowań dotyczących restytucji poczytałem sobie i powiem, że nie znalazłem w nich nic optymistycznego. Chyba tylko to, że czasami przyznawano się do popełnianych błędów. Chociaż słów o spektakularnym sukcesie też nie brakuje. Trochę śmieszy. Szczególnie kiedy się czyta, że gdzieś odłowiono dwa smolty z naturalnego tarła, a w innym miejscu widziano duże gniazda - prawdopodobnie łososia. A co się stało z łososiem na Drawie i Płocicznej? DPN wpuszczał do nich smolty łotewskich. Pierwszy raz w 1995, a więc ponad dziesięć po czyszczeniu zbiornika w Kamiennej. Czy ktoś słyszał o wracających do nich łososiach? A może koledzy sobie te i inne łowią i nie chwalą się?
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [0] 30.11 23:54
 
,,Nieścisłości" to w tej sytuacji niezwykle delikatne określenie. Mam przeczucie, graniczące niemal z pewnością,
że smoodradzajacego się stada łososi, wieńczącego udaną restytucję nie doczekam się nigdy. W zasadzie nie
oczekuję już niczego dobrego po ludziach, którzy zajmują się tym zawodowo od lat. Inna sprawa, że mam
pewien żal do osób, o których miałem lepsze zdanie, natomiast niestety z pełną premedytacją i z zupełnie
niezrozumiałych przeze mnie powodów przykładają do tego rękę.
Niektóre z moich postów mają zabarwienie sarkastyczne, każdy kto zechce je przeczytać może skojarzyć
pewne rzeczy i wyrobić sobie na omawiany temat zdanie. Pozdrawiam.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [4] 26.11 08:45
 
W tego typu kwestiach najlepiej zadać to pytanie u źródła - czyli IRS.

Z tego co mi wiadomo (niepełna wiedza), to początkowo program oparty był o populację łotewską (Gauja), ponieważ był to najbliższy geograficznie/genetycznie dostępny materiał. Potem, wraz z rozwojem programu na Litwie i pojawieniem się materiału z ośrodka nad Żejmianką, zaczęto sprowadzać materiał z tej rzeki. Sugeruje jednak zweryfikowanie tego.

Swoja drogą, to nie można wykluczyć, że w XX w. w żadnej Polskiej rzece nie było autochtonicznej populacji łososia. Jak to już wspomniano, w XIX w. masowo zarybiano materiałem pochodzącym z Niemiec (głownie z Renu). Dotyczy to Pomorza, rzek podkarpackich, a także dorzecza Noteci. Dzisiaj nie ma możliwości stwierdzenia, czy to, co się dochowało do II połowy XX w., było pochodzenia niemieckiego, czy autochtoniczne.

Sugeruje lekturę również innych publikacji, zwłaszcza z lat 90., o reintrodukcji łososia w Polsce. Tam jest wiele informacji, które pozwolą udzielić odpowiedź na postawione pytanie.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [3] 26.11 10:32
 
W tego typu kwestiach najlepiej zadać to pytanie u źródła - czyli IRS.

Z tego co mi wiadomo (niepełna wiedza), to początkowo program oparty był o populację łotewską (Gauja),
ponieważ był to najbliższy geograficznie/genetycznie dostępny materiał. Potem, wraz z rozwojem programu na
Litwie i pojawieniem się materiału z ośrodka nad Żejmianką, zaczęto sprowadzać materiał z tej rzeki. Sugeruje
jednak zweryfikowanie tego.

Swoja drogą, to nie można wykluczyć, że w XX w. w żadnej Polskiej rzece nie było autochtonicznej populacji
łososia. Jak to już wspomniano, w XIX w. masowo zarybiano materiałem pochodzącym z Niemiec (głownie z
Renu). Dotyczy to Pomorza, rzek podkarpackich, a także dorzecza Noteci. Dzisiaj nie ma możliwości
stwierdzenia, czy to, co się dochowało do II połowy XX w., było pochodzenia niemieckiego, czy autochtoniczne.

Sugeruje lekturę również innych publikacji, zwłaszcza z lat 90., o reintrodukcji łososia w Polsce. Tam jest wiele
informacji, które pozwolą udzielić odpowiedź na postawione pytanie.


Jeżeli chodzi o tę ,,litewską populację", na której według Autorów pracy o juwenilnych osobnikach łososi
pochodzących z naturalnego tarła w Słupi, oparto program restytucji łososi w Polsce to przyznam, że jestem
bardzo zdziwiony. W pracy dr Małgorzaty Rzepkowskiej ,,Analiza genetyczna populacji łososia (Salmo salar L.)
w związku z programem restytucji tego gatunku w Polsce" czytamy:

,,Do celu restytucji tego gatunku w polskich rzekach wykorzystano populację z Dźwiny Zachodniej, według
ówczesnego przekonania geograficznie i pokojowo najbardziej zbliżoną do rodzimej populacji (Bartel 2002,
Grudniewska i in. 1990, Witkowski i in. 1999). Ze sprowadzone w latach 1985 i 1987 zaoczkowanej ikry
wyhodowany tarlaki, a uzyskanym wylęgiem 1989 -1994 zarybiano dopływy Redy, Wieprzy i Parsęty (Bartel
2001). W 2001r. rozpoczęto restytucję łososia w dopływach Środkowej Odry i Górnej Wisły. Łącznie w latach
1994 - 2003 wypuszczono ponad 50 milionów sztuk narybku i osobników młodocianych łososia (Wiśniewolski i
in. 2004)."
Może więc rzeczywiście Słupię zarybiano przez ten czas ,,populacją litewska"? Postaram się to sprawdzić jak
faktycznie było. Pozdrawiam.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [2] 26.11 14:15
 
Chociaż w zasadzie, wybór ,,populacji łotewskiej" zakończył się dużym sukcesem przynajmniej w przypadku rzeki Słupi. Więc po co podejmować próby sprowadzenia innego materiału zarybieniowego. Przecież jak można dowiedzieć się z pracy ,,Occurrence of juvenile salmon,
Salmo salar L., from natural spawning in the Słupia River (northern Poland)" przecież w okresie 1999 - 2008 udało się pozyskać głównie w dolnej Słupi aż 25 szt. narybku łososia, który uznano za pochodzący z naturalnego tarła. I na tej podstawie zdecydowano się sformułować następujące opinię:
1. ,,From October 11 to December 31, 2006, approximately 6,000 sea trout reached the fish pass, and in the following year about 8,000 fish did so (Dębowski et al. 2008a, 2008b). Thus, in accordance with calculations by Che³kowski (1966), which indicate that the share of salmon in salmon and sea trout catches in the Słupia River did not exceed 1%. Taking into account the certain number of sea trout that did not reach Słupsk, the total number of these fish would indicate that there were about 100 individuals of salmon. It seems that this is relatively few and very close to the minimal effective population size, which, for salmon, is 150 spawners annually (Verspoor et al. 2007)

(,,Od 11 Października do 31 Grudnia w przybliżeniu 6000 troci przepłynęło przez przepławkę i w następnym roku ok. 8000 troci dokonało tego. Więc jest zgodnie z szacunkami Chełkowskiego, który wskazał, że udział łososi w połowach troci i łososi w Słupi nie przekracza 1%, uwzględniając, że pewna liczba troci nie dociera do Słupska, całkowita liczba ryb wskazywałaby na 100 szt. łososi. Wydaje się, że jest to relatywnie niewiele i bardzo blisko do minimalnej wielkości efektywnej populacji, która dla łososi wynosi 150 szt.")

Cóż ciekawa teoria, jednak to ,, did not exceed 1%" to tak dokładnie wg. Chełkowskiego wartość od 0% do 0,0,64% więc tak dokładnie ,,a little over0,5%" . Średnia arytmetyczna z sumy 8000 i 6000 to 7000, no niech będzie nawet 8000 uwzględniając hipotetyczne ryby, które nie pokonują przepławki., 0,5% z 8000 to 40sztuk - AŻ CAŁE 9 łososi o których wiadomo NA PEWNO i które pokonały przepławkę = 31 szt. hipotetycznych łososi. Oczywiście dolna Słupia to rzeka z doskonałymi tarliskami, żerowiskami i właściwym substratem dla 150 łososi, przecież podstawowe tarliska tej ryby znajdują się poniżej Słupska, w relatywnie głębokiej wodzie i dlatego ryby te nie chcą płynąć w górę dorzecza, co oczywiście potwierdzają statystyki połowowe w pkt - ach odłowu tarlaków. Pozdrawiam.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [1] 26.11 15:03
 
podstawowe tarliska tej ryby znajdują się poniżej Słupska,

Nie znam rzeki poniżej Słupska. Może się i wycierają, ale cos mi się wydaje, że nie jest to optymalne tarlisko dla łososi i mam wątpliwości czy wiele wylęgu się pojawia, a następnie ile przeżywa i dorasta do smolta. Skuteczne tarlisko musi spełniać określone parametry (małe cieki).
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [0] 26.11 15:22
 
podstawowe tarliska tej ryby znajdują się poniżej Słupska,

Nie znam rzeki poniżej Słupska. Może się i wycierają, ale cos mi się wydaje, że nie jest to optymalne tarlisko dla
łososi i mam wątpliwości czy wiele wylęgu się pojawia, a następnie ile przeżywa i dorasta do smolta. Skuteczne
tarlisko musi spełniać określone parametry (małe cieki).


Mogę się mylić ale wg. mojej wiedzy dzikiego smolta nie udało się chyba na Słupi pozyskać. Zgadzam się z
Panem, w rzekachch pomorskich nie ma zbyt wielu dobrych miejsc z odpowiedniej jakości substratem dla
dużych ryb, jakimi są tarlaki łososi, a jak już są to w górnych partiach dorzeczy, gdzie aby te ryby mogły
dopłynąć muszą pokonać przepławkę(i) i wówczas część z nich pozyskiwana jest jesienią w pkt-ach odłowu. Na
tej podstawie można w sposób jednoznaczny oszacować wielkość stada tarlowego. Na rzekach pomorskich
odławia się śladowe ilości tych ryb, więc moim zdaniem ich faktycznie w rzekach pomorskich nie ma.Tyle z
mojej strony. Pozdrawiam.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [23] 26.11 18:54
 
Co jest grane dwa razy napisałem długie posty i mnie i ich nie zostały przesłane jest tu limit zdań .
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [22] 26.11 19:09
 
Nic trzeba po kawałku może się uda .Ryby tak jak ludzie jesteśmy tacy sami a jednak się nie do końca .Dla przykładu osoba urodzona na naszych terenach w Afryce miała by problem z przeżyciem .Tak Samo jest z łososiami stwierdzono że gatunek sprowadzony do Polski ma niechęć do pokonywania przepławek i jazów , nie wiem czy to lenistwo czy genetyczne uwarunkowanie .
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [21] 26.11 19:16
 
Dalej napisałem że badania genetyczne łososia w Bałtyku wykazały trzy główne grupy genetyczne .Łosoś z Polski był najbardziej spokrewniony ze Szwedzkim wiadomo że o ile łosoś z Renu też należał do tej grupy . To też był z nim najbliżej spokrewniony .W grypie tej zdecydowanie brak tego z Litwy .
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [20] 26.11 19:25
 
Teraz na koniec , coraz to czytam jaką kluczową rolą jest sztuczne zarybianie , i podaje się przykłady z przeszłości .Jako zbawienne dla występowania łososia w Polsce .I coraz bardziej cofając się w czasie .Zaczynam się obawiać że pewnego dnia przeczytam że Król Krak sprowadził łososia do Polski a Bolesław Chrobry własnoręcznie wpuszczał smolty tworząc nową świecką tradycje .Bo gdyby on nie zarybił to łososia by w Polsce nie było .To nic na FORS też jest taki co ciągle tak pisze ,u niego to nawet pleśniawka to tradycja ,pozdrawiam waldek
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [19] 26.11 19:35
 
Teraz na koniec , coraz to czytam jaką kluczową rolą jest sztuczne zarybianie , i podaje się przykłady z
przeszłości .Jako zbawienne dla występowania łososia w Polsce .I coraz bardziej cofając się w czasie
.Zaczynam się obawiać że pewnego dnia przeczytam że Król Krak sprowadził łososia do Polski a Bolesław
Chrobry własnoręcznie wpuszczał smolty tworząc nową świecką tradycje .Bo gdyby on nie zarybił to łososia by
w Polsce nie było .To nic na FORS też jest taki co ciągle tak pisze ,u niego to nawet pleśniawka to tradycja
,pozdrawiam waldek


Jaki nick ma ten ,,taki co ciągle tak pisze" na FORS. Pozdrawiam.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [18] 26.11 19:44
 
Wolałbym nie wskazywać palcem ,kto czyta ten skojarzy . Pozdrawiam pana mam nadzieje że kiedyś się zgadamy , wiem że pan tylko powyżej elektrowni , ale świat jest mały .
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [17] 26.11 20:03
 
Wolałbym nie wskazywać palcem ,kto czyta ten skojarzy . Pozdrawiam pana mam nadzieje że kiedyś się
zgadamy , wiem że pan tylko powyżej elektrowni , ale świat jest mały .


Cóż ,,rozmowa" prowadzona przez forum ma pewne ograniczenia, można zostać źle zrozumianym. Trudno też
zarówno w realu jak i w sieci udawadnić, że nie jest się wielbłądem.
Proszę aby zechciał Pan jeszcze raz dokładnie przeczytać opracowanie dr Rzepkowskiej, które cytowałem (jest
dostępne w internecie) oraz przetłumaczył sobie i przeczytał, dostępne również w internecie, opracowanie z IRŚ-
u o juwenilnych łososiach pochodzących z naturalnego tarła z rzeki Słupi - wtedy dowie się Pan czy te łososie
są faktycznie ,,leniwe", czy może z innego powodu nie chcą pokonywać przepławki w Słupsku. Pozdrawiam
serdecznie kaszub 1974.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [16] 26.11 20:27
 
Dobrze przeczytam , sam napisałem nie z głowy tylko z opracowania innego ichtiologa ,z całym szacunkiem nie miałem zamiaru pana obrażać , ile teorii tyle zwolenników .Też nie miałem pona na myśli odnośnie Fors , obawiam się że sprawa zaszła za daleko , noże z mojej winy .Tak na załagodzenie kolega mówił że jest pan dobry w lipieniu pozdrawiam waldek .
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [15] 26.11 21:26
 
Teraz po raz ostatni polecam ,,Analiza genetyczna populacji łososia w zwiąsku z programem restytucji tego gatunku w Polsce ,,POLECAM GORĄCO a potem podważać co napisałem pozdrawiam waldek
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [14] 26.11 21:46
 
Teraz po raz ostatni polecam ,,Analiza genetyczna populacji łososia w zwiąsku z programem restytucji tego
gatunku w Polsce ,,POLECAM GORĄCO a potem podważać co napisałem pozdrawiam waldek


Brawo Panie Waldemarze. Teraz proszę, jak znajdzie Pan chwilę czasu aby zapoznał się Pan z dostępnym w
internecie opracowaniem ,,Sztuczne tarliska dla ryb litofilnych w rzekach pomorskich" prof. Domagały I dr Nyka,
nie trzeba czytać wszystkiego, wystarczy tylko 3,5 strony ROZDZIAŁU 4 DYSKUSJA- uważnie i ze zrozumieniem ,
zwłaszcza odnośnie mocy strumienia, uziarnienia tarlisk i optymalnych powierzchni tarliskowych i odrostowych
dla wylęgu I narybku.
A na końcu opracowanie IRŚ o występowaniu juwenilnych łososi z naturalnego tarła w rzece Słupi. Pozdrawiam
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [13] 26.11 22:12
 
Wynika że odkrywam układ słoneczny . O którym pan dawno wiedział pozdrawiam .
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [12] 26.11 22:20
 
Wynika że odkrywam układ słoneczny . O którym pan dawno wiedział pozdrawiam .

Te pozornie rozległe powierzchnię odrostowe dla wylęgu i narybku biorą się stąd, że nie może on występować
w nadmiernym zagęszczeniu, więc przyjmuje się w obliczeniach szacunkowych 1 metr kwadratowy dla 1-2 szt.
wylęgu. Proszę też pamiętać o śmiertelności wynoszącej w warunkach naturalnych nawet 90%. Pozdrawiam.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [11] 26.11 23:58
 
Kolega Witek stara się nam wcisnąć kit o sukcesach polskiego programu restytucji łososia bo 30 ryb pokonało przepławkę w słupsku ale sukces,nie ma też dowodu że łososie którymi się zarybia polskie rzeki się w nich rozmnażają. Na rzeki pomorskie trafiam od lat i widziałem tylko dwa złowione łososie to sukces faktycznie. Ci co to zajmują się łososiami na przykład w kanadzie czy usa lub w skandynawi to by się uśmiali. Jest szwedzkie łowisko łososi akwalerby tam też zajęli się kilkanaście lat temu restytucją łososia i jest ich teraz tyle że można sobie dobrze połowić to jest sukces i to wskazuje że nasi zarybiacze z bartelem na czele to po prostu nieudaczniki i tyle.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [2] 27.11 00:18
 
Zrób to lepiej. To takie proste.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [1] 27.11 07:36
 
Zrób to lepiej. To takie proste.

A niby dlaczego Pan Muniek, który nie jest z pewnością pracownikiem naukowym państwowegorz instytutu, nie
bierze za to pieniędzy i najwidoczniej nie ma bladego pojęcia o ichtiologia ma ,,lepiej" zrobić restytucję łososia
do rzek Polskich? Przecież to niedorzeczne, są natomiast w tym kraju wybitni eksperci, którzy posiadają
stosowny dorobek naukowy, pracują na etetach w państwowym instytutu i za to dostają pieniądze z naszych
podatków aby to w końcu zrobić dobrze. I to chyba jednak nie takie proste, skoro nie są w stanie wykonać tego
zadania należycie przez po upływie ponad ćwierćwieża. Pozdrawiam.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [0] 27.11 14:23
 
pewnie bez użycia wojska się nie obejdzie.może najpierw saperzy w ramach ćwiczeń udrożnią wszystkie łosoiowe rzeki,plus budowa dodatkowych przepławek,do wykonania w ciągu trzech lat na Wiśle i jej dopływach. wywiad wojskowy w ramach ćwiczeń ma ochraniać działania wojska.zero przeszkód ma być. i wtdy należy wpuścić ryby i robić to przez 7 następnych lat aż do ich masowego powrotu,aż nie będzie odczuwalnego braku.10 lat i mamy w środu Europy najlepsze łowiska na świecie,przy odpowiedniej ochronie prawnej.

"Plany zostają zniweczone, gdzie nie ma poufnej rozmowy, lecz przy mnóstwie doradców osiąga się cel."ks Przysłów 15:22
"Gdy nie ma umiejętnego kierownictwa, lud upada; lecz w mnóstwie doradców jest wybawienie" ks Przysłów 11:14
Musi prezydent Duda w tym kierunku kiwnąć palcem,bo inaczej to będzie tylko strata czasu.

 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [7] 27.11 07:28
 
Kolega Witek stara się nam wcisnąć kit o sukcesach polskiego programu restytucji łososia bo 30 ryb
pokonało przepławkę w słupsku ale sukces,nie ma też dowodu że łososie którymi się zarybia polskie rzeki się w
nich rozmnażają. Na rzeki pomorskie trafiam od lat i widziałem tylko dwa złowione łososie to sukces faktycznie.
Ci co to zajmują się łososiami na przykład w kanadzie czy usa lub w skandynawi to by się uśmiali. Jest
szwedzkie łowisko łososi akwalerby tam też zajęli się kilkanaście lat temu restytucją łososia i jest ich teraz tyle
że można sobie dobrze połowić to jest sukces i to wskazuje że nasi zarybiacze z bartelem na czele to po prostu
nieudaczniki i tyle.


Panie Mundku jeżeli chodzi o 1-sze zdanie, do przecinka, to gdyby nie było tak przerażająco niedorzeczne, to
naprawdę uśmialbym się jak ,,Ci co to zajmują się łososiami np. w Kanadzie, USA czy tam innej Skandynawii"
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [2] 27.11 18:39
 
Może można by uwierzyć w teksty kolegi Mundka, ale, no właśnie jest pewne ale. W Älvkarleby byłem w 1987 roku, czyli w czasach, kiedy kolegi Mundka jeszcze nie było na świecie, albo co najwyżej koszulę w zębach nosił. Jakoś tak się składa, że pamiętam jak tam było wtedy, ba, jak dobrze poszukam, to i zdjęcia znajdę.
Jest takie stare powiedzonko: jezeli fakty przeczą teorii, to tym gorzej dla faktów.
Polecam fajnie napisany i zupełnie nienaukowy artykuł z tzw Internetu.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [1] 27.11 20:15
 
No tak Panie Mariuszu tyle, że w przeciwieństwie do różnych teorii związanych z globalnym ociepleniem, efekty restytucji łososia do naszych rzek łatwo, w sposób mierzalny oszacować. Odbywa się to każdego roku, jesienią w punktach odłowu tarlaków, gdzie pozyskuje się śladowe ilości tych ryb. To w sposób jednoznaczny i nie budzący wątpliwości rozstrzyga rezultaty jakie dała restytucja i uważam, że żadna praca, mająca znamiona naukowej, nie jest w stanie zaczarować smutnej rzeczywistości.

Rozumiem, że w naszych podłych czasach większość rzeczy się niestety zdeprecjonowała, przekroczono wszelkie możliwe granice i słowa takie jak : uczciwość, rzetelność, prawda de facto są dla wielu pustymi sloganami. Rozumiem, że każdy z nas, każdego dnia walczy o przetrwanie, często ma na utrzymaniu rodzinę, każdy z nas musi podejmować trudne decyzje, czy być w zgodzie z własnym sumieniem, czy nagiąć się do oczekiwań środowiska i przełożonego. Czy być nieugiętym i stać przez to w miejscu, czy jednak ustąpić a w efekcie iść do przodu i robić karierę. Nie wiem sam jak w trudnej sytuacji bym się zachował, dlatego jestem i będę ostatnim w okazywaniu innym pogardy. Ale niestety prawdą też jest to, że twarz w życiu ma się jedną i łatwo ją stracić, a trudno odzyskać, ot choćby np. w przypadku naukowca chcącego uchodzić za poważnego. To jak z dziewictwem, jak się je raz straci to już nie wróci. Ktoś kto raz ustąpi i da się złamać w poważnej sprawie, zrobi to z pewnością po raz drugi, trzeci itd. Takiego człowieka można lubić, można chodzić z nim na piwo, można nawet czuć się doskonale w jego towarzystwie, niestety ale można też być niemal pewnym, iż ktoś taki cię w końcu zawiedzie i pod żadnym, żadnym pozorem nie wolno mu zaufać. Pozdrawiam.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [0] 27.11 20:24
 
Brawo co za przemyślenia ,ale ja w pełni się z nimi zgadzam. Ludzi bez charakteru jest u nas wielu a takich co to płyną zprądem jeszcze więcej i takich co to ci wykręcą numer dla własnej korzyści jeszcze więcej.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [3] 27.11 20:06
 
A panowie Witek i Mariusz to pewnie jakieś środowisko naukowców pewnie bo tak zaciekle bronią tego środowiska. Jak w Polsce są takie autorytety w tej dziedzinie to dlaczego nie ma łososi w naszych rzekacjh a w kanadzie czy USA czy w Swecji itp są . Jeśli panowie tacy inteligentni i wszystko wiedzący to odpowiedzcie dlaczego . Jeśli chodzi o akvalerby to byłem i widziałem i jestem trochę starszy niż koledze się wydaje a w przypadku kolegi wiek widać się na mądrość nie przełożył . W polsce mamy doktorów prawa co to podpisują ustawy które są z prawem niezgodne i mamy ichtiologów co to nie potrafią dobrze zarybić rzek odpowiednim łososiem takich mamy naukowców. A koledzy mądrale poczytajcie jak to robią w krajach gdzie pod tym względem mają sukcesy a nie piszecie dyrdymały nie mające nic wspólnego z nowoczesną gospodarką na rzekach łososiowych.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [2] 27.11 20:27
 
Panie Mundku:
1. Nie jestem naukowcem, ani fachowcem w dziedzinie ichtiologii
2. Nie jestem autorytetem, natomiast chciałbym być w przyszłości dla swoich dzieci
3. Nie uważam abym był jakoś szczególnie, ponadprzeciętnie inteligentny
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [0] 27.11 21:56
 
Panie Mundku:
1. Nie jestem naukowcem, ani fachowcem w dziedzinie ichtiologii
2. Nie jestem autorytetem, natomiast chciałbym być w przyszłości dla swoich dzieci
3. Nie uważam abym był jakoś szczególnie, ponadprzeciętnie inteligentny.
Tutaj się z panem nie zgadzam ,każdy z nas jest człowiekiem wyjątkowym ,A samo to ze się chcę cokolwiek zrobić to znaczy wiele .Czy dochodzi pan kiedyś do przemyślenia , że ta walka z wiatrakami , na nie wiele się zda .Rozsypane parę pereł , Gdzie głównie jest dążenie do wiedzy gdzie i jak coś można złapać .Sądząc po aktywności członków .I co w zamian stres , i jakiś hejter który będzie dołował pozdrawiam .
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [0] 27.11 22:55
 
Panie Witku to bardzo się cieszę bo myślałem że mam do czynienia z kolejnym teoretykiem jakich tu wielu , a bycie przykładem dla dzieci to nie łatwa sprawa ale życzę powodzenia. A jeśli chodzi o doktorów profesorów czy magistrów powinni być przykładem dla innych a to dziś zwykli karierowicze bez zasad moralnych. Kiedyś jeden z naprawdę dobrych nauczycieli powiedział gdy zapytany został dlaczego nie używa tytułu magistra ,powiedział że jest tylu idiotów co to nazywają się magistrami że mu wstyd a ja zgadzam się z nim w całej rozciągłości. Kiedyś zapytano Lecha Wałęsę co sądzi o intelektualistach w solidarności a on odpowiedział że są okej problem tylko w tym że myślą dyskutują po godzinach dochodzą do wniosków do których on doszedł w pięć minut i to też jest ciekawa płęta. I tak jest z naszymi ichtiologami i naukowcami myślą że coś potrafią i nic z tego nie wychodzi ale nie chcą się uczyć od innych. Pozdrawiam.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [15] 28.11 07:36
 
Witam,

W tym roku miałem okazję brać udział w fantastycznych warsztatach tarliskowych organizowanych przez Park
Krajobrazowy Doliny Słupi. Podczas warsztatów usłyszałem, że w dorzeczu rzeki potwierdzono występowanie
naturalnego tarła łososia. Wiem, że Park współpracuje też z IRŚ.

Warto się z nimi kontaktować.

pozdrawiam,
Dawid
www.flyfishingblog.pl
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [14] 28.11 08:56
 
Panie Dawidzie użycie słowa fantastyczne odnośnie zarybiania łososiem w Polsce .Jest delikatnie mówiąc przerostem formy nad treścią .Wieloletni program wpuszczenie milionów sztuk narybku z wątpliwym pojedynczym wynikiem , można nazwać tylko klęską .Proszę pana o ile ten FANTASTYCZNY program będzie dalej ciągnięty , bo tak tylko można to nazwać .To jestem pewien że pana pra pra pra wnuki jeszcze łososia w Polsce nie połowią pozdrawiam .
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [2] 28.11 12:21
 
Witam Pana,

Zle mnie Pan zrozumiał. Pisząc fantastyczne warsztaty miałem na myśli pracowników Parku ich zaangażowanie i
wiedze. Uczestniczyłem w warsztatach z 30 młodymi studentami ichtioliogii (ja byłem na doczepkę) i widziałem
jaką fajną robią tam robotę...co smutne w 5 osób bo tyle pracowników ma Park.

Przerzucaliśmy ryby przez nie działające przepławki, znakowaliśmy ryby z IRSiem, straszyliśmy kłusowników:)
Przedstawiono nam program już wykonanej częściowo renaturalizacje rzeki Kwaczej czy udrożeniania Skotawy
etc. + video monitoring przepławek etc.

To jest fajna inicjatywa i program edukacyjny dla osob tym zainteresowanych.
Wszysko kręciło się oczywiście koło troci, padły tam dwa zdania o łososiu stąd mój post.

, ale ja nie jestem ekspertem jeśli chodzi o restytucje łososia w PL, więc tutaj się nie wymądrzam.

połamania:)
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [0] 28.11 12:44
 
chwała wam za prace dla dobra ogółu i rozumiem pana fascynację pozdrawiam .
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [0] 28.11 13:24
 
Cóż, można dodać. Fajnie, że miałeś okazję zetknąć się z takimi ludźmi, którzy dobrze i z pełnym
zaangażowaniem wykonują swoją pracę. Możesz w przyszłości brać z nich przykład. Pozdrawiam
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [10] 28.11 14:49
 
jeżeli jest rzeczywiście tak jak pan pisze,"wiele milinów narybku", to coś jest nie tak, musi być jakiś błąd w sztuce. należy błąd znaleźć i jak najszybciej wyeliminować. zwróciłbym uwagę na rybaków poławiających na Bałtyku, bo znają trasę łososia powracającego morzem. ta trasa się nie zmienia i należałoby jej po prostu pilnować w czasie powrotu łososi. Rosjan stać na łodź patrolującą morze ,a nas nie stać?
wszystko jak na razie opiera się o kwestię dycyzyjną.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [9] 28.11 15:16
 
jeżeli jest rzeczywiście tak jak pan pisze,"wiele milinów narybku", to coś jest nie tak, musi być jakiś błąd w
sztuce. należy błąd znaleźć i jak najszybciej wyeliminować. zwróciłbym uwagę na rybaków poławiających na
Bałtyku, bo znają trasę łososia powracającego morzem. ta trasa się nie zmienia i należałoby jej po prostu
pilnować w czasie powrotu łososi. Rosjan stać na łodź patrolującą morze ,a nas nie stać?
wszystko jak na razie opiera się o kwestię dycyzyjną.


W związku z rozwojem genetyki, obecnie przeprowadza się badania na podstawie których z b.dużym
prawdopodobieństwem można oszacować jaki rząd wielkości tych naszych tzn. ,,łososi z populacji łotewskiej"
łowionych jest w Bałtyku. Stwierdzenie, że polscy rybacy łowią łososie, wcale nie musi być tożsame, ze
stwierdzeniem, że polscy rybacy łowią łososie, których udana restytucja do rzek polskich została sfinansowana
ze środków budżetowych państwa polskiego.
Sztuką natomiast jest napisanie pracy, w której można oszacować w sposób, powiedzmy oględnie dość
kreatywny, wielkość stada tarłowego łososi w jednej z rzek polskich, którego fizycznie nikt, nigdy nie widział. No
chyba, że rzeczywiście jest to jak Pan pisze ,,błąd w sztuce"? Chociaż moim zdaniem dobra sztuka wymaga
b.dobrych artystów. Natomiast niekoniecznie muszą być nimi zabawni komedianci. Pozdrawiam.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [8] 28.11 15:36
 
pisanie jakiejkolwiek pracy na tym etapie "niepowodzenia" nie powinno mieć miejsca. należy najpierw odnaleźć błąd w sztuce, ponieważ zaistniało jedno gniazdo tarłowe. więc musi być jakaś przyczyna nie zaistnienia pozostałych gniazd tarłowych. jeżeli nie odnajdzie się błędu ,to będzie powielany przez następne pokolenia, bo będzie go coraz trudniej odnaleźć z upływem czasu. więc nie można się skazywać na zarybienie milionami narybku, bo to nie przyniesie efektu. proste pytanie: dlaczego te wróciły i założyły gniazdo tarłowe ,a tamte nie? nie założyły gniazda, więc mogły nie wrócić-dlaczego?
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [7] 28.11 15:44
 
Przepraszam jakie konkretnie gniazdo tarłowe. Czy może przeprowadzono jakieś badania genetyczne, które
potwierdzają, że w jakimś jednym gnieździe tarłowym, w polskiej rzece znajduje się materiał płciowy łososia?
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [6] 28.11 15:51
 
wypowiadam się na temat tego co mam przed oczami na forum. nie mogę się inaczej wypowiadać .została podana informacja o jednym gnieździe tarłowym. więc jako wędkarz, próbuję się do tego jakoś odnieść. jakoś nie doczytałem, żeby ktoś inforamcję o jednym gnieździe tarłowym sprostował. może nie zauważyłem?
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [5] 28.11 16:05
 
Nie wiem co ktoś napisał na forum. Z pracy dr. Rzepkowskiej można się natomiast dowiedzieć, że zdaje się w
l.2003-2006 przebadano genetycznie gniazda tarłowe, których wielkość i chyba kształt kopcu tarłowego
pozwalał zakwalifikować je, jako potencjalne gniazdo tarłowe łososia. W ŻADNYM, powtarzam ŻADNYM
przypadku nie potwierdzono, że chociaż jedno z nich zawiera materiał płciowy łososia.
Na jednym z dolnych odcinków, jednej z z rzek pomorskich pozyskano natomiast w l.1999-2008 25
(słownie:dwadzieścia pięć ) sztuk narybku łososia, które UZNANO za pochodzące z naturalnego tarła i na tej
podstawie zdecydowano się przedstawić teorię uznaną moim zdaniem zbyt pochopnie opinią naukową, w której
snuje się wizję stada tarłowegorz łososi w tej rzece w liczbie ok.100 sztuk co jest wielkością b.bliską 150 sztuk,
a to jest już min. ilość zapewniająca samoodtwarzalnosc stada. Tyle. Pozdrawiam.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [4] 28.11 16:39
 
mnie jako wędkarza nie interesuje zawartość pracy pani doktor. mnie interesują efekty w rzece, które powinny już dawno być zauważalne gołym okiem wędkujących. jeżeli brakuje efektów, czyli łososi w rzekach poddanych restytucji ,to coś jest nie tak, to trzeba moim zdaniem zmienić.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [3] 28.11 17:23
 
mnie jako wędkarza nie interesuje zawartość pracy pani doktor. mnie interesują efekty w rzece, które powinny już dawno być zauważalne gołym okiem wędkujących. jeżeli brakuje efektów, czyli łososi w rzekach poddanych restytucji ,to coś jest nie tak, to trzeba moim zdaniem zmienić.

Żeby cokolwiek zmienić to trzeba sobie najpierw:
1. Zdać sobie sprawę z tego, że jest źle
2. Odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego jest źle
3. Zdać sobie sprawę z tego, że w ichtiologii podobnie jak w każdej dyscyplinie naukowej nastąpił postęp i same zabiegi hodowlane polegające na sypaniu olbrzymich ilości smoltów (co niestety jest celem samym w sobie) nie rozwiążą problemu
4. Mieć odwagę wytłumaczyć to politykom i odciąć się w ten sposób od obecnego modelu gospodarowania rybami wędrownymi i niestety źródełka od finansowania także

A my zdajmy sobie sprawę, że w wypadku zmian nasz model wędkarstwa łososiowego zmieni się także. I miejmy świadomość:
1. Że będziemy pewnie więcej płacić
2. Ze mamy rzeki quasi łososiowe i nie porównujmy się z Kanadą, USA czy Skandynawią
3. Ze troci łososi z naturalnego tarła nie starczy w nich dla wszystkich, tak żeby były zdrowe i różnorodne genetycznie i w razie zmian nas także będą czekały potężne ograniczenia. Obawiam się, że większość nie zdaje sobie sprawy jak daleko idące.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [2] 28.11 18:19
 
Po pierwsze na polityków bym nie liczył znamy powody .Zostaje niby nasz związek , który w tym temacie potrafi tyle , że jeszcze ograniczy wędkarzy .A jako organizacja jest naprawdę potęgą ,tylko czy oni dla nas , czy my dla nich . Na to pytanie trzeba sobie samemu odpowiedzieć .Cały ten cyrk odbywa się na rzekach dzierżawionych przez PZW ,Też zarybiamy jako związek operat ,Marnotrawione są nie małe pieniądze podatnika , czyli też nasze .Bo ministerstwo nie płaci ,ono przekazuje nasze podatki .Teraz co do cen ,średnia zarobków w Norwegi 2013 miesięcznie to 42,500 bez nadgodzin ,ceny są dostosowane do zarobków i tyle . I jeszcze trzeba dodać że na ogół limit dzienny 3 ryby , bywa tez 4 ryby i co ważne są .pozdrawiam .
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [1] 28.11 21:53
 
nie będę nikogo przepraszał, ale nasz związek PZW, co najmniej prosi się sam o rozwiązanie.
 
  Odp: Restytucja łososia w Polsce [0] 28.11 22:57
 
Związek (zwłaszcza ci na wysokim szczebelku) funcjonuje tak jak każdy polski urząd. Siedzieć na stołku, dużo
brać, nic nie robić i ... nie dać się z niego zwalić jak najdłużej i wszelkimi kosztami.
Ot polska rzeczywistość. A ostatni grosz wyrwać z gardła biedakowi lub puścić "psy" aby "nabiły" budżet od
gminnego po narodowy. Prawie jak pod zaborami.
"Drapieżny kapitalizm" i pseudo wolność!!!!

Ehhhhhhhhh, szkoda nerwów.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus