|
Ciekawe... O pstrągach w okolicach BIiałowieży nie słyszałem, ale będąc w tamtych okolicach
wybrałem się na Narewkę. Mimo że rzeczka urokliwa, to nic konkretnego nie złowiłem, a miałem
nadzieję na jakieś klenie, czy jelce... Jakiś człowiek jadący ciągnikiem do lasu (puszczy)
zatrzymał się widząc mnie i kolegę, że próbujemy coś złowić. Twierdził, że wcześniej było
sporo ryb, ale jak na Białorusi opryskali las, to mnóstwo ich spłynęło z nurtem...
|